Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atrakcyjny_albo_nie_kazimierz

jak rozbudzic w sobie uczucia do nienajpiekszniejszej dziewczyny? a moze nie...

Polecane posty

Gość Megbhe
heheheheh nie tylko rece opadają, jakas idiotka to pisała pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciałabym się spotykać z gościem ubierającym się na targu, bo to znaczyłoby, że nie zwraca uwagi na jakość, design, materiał i gwarancję. w byle odzieżowym można kupić ubrania w podobnej cenie, co markowe, a jednak markowe biją wszystkie inne na głowe. pozdro krycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie właśnie taki facet, który dba wciąż o to, jak go inni widzą, kojarzy mi się z kimś bardzo płytkim, kto od swojej drugiej połówki też będzie wymagał wizerunku a nie wnętrza. Ludzie, opamiętajcie się! Nie sprowadzajcie związków do chłodnej kalkulacji pod hasłem "na kogo mnie stać". Do autora topiku: nie szukaj dziewczyny 'na swoją miarę', jak to ująłeś. Bo co to właściwie znaczy? Dziewczyna dla ciebie to ta, która cię zauroczy i w tobie też dostrzeże człowieka, a nie ta, która uznasz za 'słabą sztukę' pasującą do ciebie. CZŁOWIEKU! Trochę wiary w siebie. ;) Znam taką parę: ona przepiękna, smukła, wiecznie uśmiechnięta, a przede wszystkim złoty charakter. Dziewczyna z klasą, była w pewien sposób nieoficjalną miss naszej uczelni. A on jest od niej niższy o głowę, jąka się i nikt nie powiedziałby o nim, że wie cokolwiek o modzie. Są razem długo i nie wyobrażam sobie ich osobno. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież taka mogłaby mieć każdego, więc co w nim widziała? Ale ona właśnie nie myślała o tym, czy stać ją na więcej czy nie. Ujął ją swoją osobowością, otwartością, ambicją i tym, że interesował sie nią jako człowiekiem a nie obiektem seksualnym. Czy to tak trudno zrozumieć? Nie doszukuj się w nowo poznanych osobach potencjalnej drugiej połowy, tylko zainteresuj się nimi tak po prostu. Ludzie pięknieją w miarę poznania. Możesz się jeszcze miło zaskoczyć. I nie myśl tyle o tym, jaki jesteś, tylko staraj się być kimś jeszcze lepszym. Nie po to, żeby kogoś zdobyć, ale dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie. Moze wyrazila sie niefortunnie. NA pewno nie chodzilo jej o to, ze to MUSI BYC konkretnie taka a taka marka, tylko ze ciuchy ma kupowac sobie modne! zgadzam sie z tym. ja tez sobie kupuje modne, moze niekoniecznie zawsze markowe, ale staram sie wygladac schludnie. a teraz odniose sie do wypowiedzi OSOBY PISZACEJ DUZYMI LITERAMI ;-). otoz, jak zauwazyles albo nie, bywa tak, ze ladna dziewczyna jest ze srednio-ladnym chlopakiem i na odwrot! - bywa tak, ze 'ladny' chlopak jest ze srednio-atrakcyjna dziewczyna. kolejna rzecz: nie wiem czy zauwazyles jaki jest motyw przewodni mojej wypowiedzi oraz sam temat :-) - przeczytaj go wiec prosze i odpowiedz. :-) gdyby to bylo takie proste, to juz bym na pewno jakas odpowiedz na pytanie "jak rozbudzic w sobie uczucia do osoby, ktora nie jest dla mnie atrakcyjna" juz znalazl :-) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiem jeszcze Józi: w moim zyciu bylo co najmniej kilka (zeby nie zdolowac sie bardziej, moze kilkanascie!) dziewczyn, w ktorych naprawde bylem zakochany i pociagaly mnie, uwazalem je za ideal... niestety bez wzajemnosci :( i zeby uprzedzic ewentualne pytania: nie sa gwiazdy hollywod, ani jakies modelki ;-), to 'zwykle' dziewczyny byly: kolezanki z klasy, z uczelni, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krycha, mylisz się. ;) z wszystkich osób, które znam, największą inteligencją i wiedzą wykazują się osoby, które potrafią również zadbać o swój wizerunek. autoprezentacja jest jednym z ważniejszych czynników jeśli chodzi o kontakty społeczne. pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę poznając drugą osobę to wygląd - gdy widzimy, że osoba potrafi o siebie zadbać, dobrze pachnie, nie nosi ciuchów z bazaru, wiemy że szanuje swoje ciało i traktuje je jak najlepiej. szanuje siebie sam, więc my szanujemy jego. to, w co się ubierasz, świadczy o Tobie. jeśli do pracy ubierasz się na galowo, wyrażasz przez to szacunek do współpracowników. idąc do kościoła, ubierając odświętny strój na Mszę, pokazujesz że traktujesz ten dzień jak święto, bo przychodzisz na ucztę z Panem Bogiem. żeby mieć dobry gust, trzeba być inteligentnym i wiedzieć w czym się dobrze prezentujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego 'rozbudzania w sobie uczucia' do kogoś, kto nam się nie podoba: nie ma sensu! Albo nam się spodoba taki jaki jest albo nie. A może po prostu dostrzeżemy go kiedy indziej, przy bliższym poznaniu. Ale nic na siłę. Kiedyś próbowałam, bo miałam deprechę i myślałam, że nic mnie w życiu nie czeka, a zjawił się ktoś, komu na mnie bardzo zależało - nie wyszło. Miałam wtedy 19 lat, teraz mam o 3 lata więcej mądrości życiowej i wiem, że w ten sposób można tylko skrzywdzić tę drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 'siemka' Nie mówię, że gust to coś nieważnego. Też podziwiam ludzi, którzy potrafią docenić fason, kolory etc. Ale dlaczego od razu muszą to być markowe, drogie rzeczy? Przecież wiadomo, jakie są realia. Jestem plastyczką, uwielbiam oryginalne (" wyróżniające sie', a nie 'markowe') ubrania, ale kupuję je za grosze, zwykle w ciuchlandii, ale zdarzało się i na bazarze :P Nie mam w szafie chyba nic znanej marki, może poza jedną parą butów. I nie narzekam na brak powodzenia. Mam też kolegę, który jest nieziemsko przystojny, dobrze zbudowany, super inteligentny, zabawny, miły i przy tym pięknie ubrany, w drogie, włoskie ciuchy. Wygląda wręcz, jakby wyszedł z wybiegu. Gadamy czasem o ciuchach, bo zauważamy u siebie nawzajem jakieś tam fantazyjne dodatki etc. Ale nie podoba mi się :) Ot, zagadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ będę już spadać, a tu pewnie dyskusja się jeszcze przeciągnie: życzę wszystkim bezinteresownej miłości w nowym roku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galantynka
Facetów sie ceni za czałokształt, nie za wygląd tylko , nie za fasony ciuchów, ani status majątkowy, całokształt, znaczy musi miec w sobie charakter, a i odrobina powierzchowności nie zawadzi, tak samo jak faceci wobec bab , tak kobiety wobec facetów.Ot i cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×