czy związek w którym dziewczyna jest wykształcona a facet nie ma szanse?

Też bardzo trafny komentarz: " gość 2016.01.28 Zauwazylam ze wiekszosc dziewczyn ktore pisza ze ma nie byly w takim zwiazku i nie maja zielonego pojecia o czym mowia. Ja z doswiadczenia wiem ze to nie wypali chocby sie stanelo na rzesach. Bylam z facetem ok.3lata bylo super pieknie cudownie, qle motylki w brzuchu minęły i wtedy zaczal sie problem. Denerwowalo mnie w nim wszystko, mial dziwne podejscie do ludzi, gardzil wyksztalconymi, nie mialam z nim o czym porozmawiac, beznadziejne towarzystwo, brak ambicji, a jak prosilam aby uczyl ssie dalej to mnie wysmial... No to ja tez go wysmialam jak zostawilam go. Niestety taka jest smutna prawda majac wyksztalcenie czlowiek obraca sie w zupelnie innym towarzystwie i ma inne podejscie i poglad na życie. "

Nie macie o czym rozmawiać bo różnica w wyksztalceniu? To o czym ty chcesz rozmawiać o fizyce kwantowej? Mikrobiologii? Tak mówią tylko pustaki które na lodach i za pieniądze tatusia jakimś cudem dotrwaly do ostatniego roku. I nagle stają sie ą ę, ja jestem lepsza od innych a w glowie pustka, intelugencja na poziomie ameby. A i do pracy nie idę nie po to sie uczyłam, no chyb ze na kierownika

Znam wiele par gdzie jest różnica w wykształceniu. Zazwyczaj to facet ma średnie a kobieta wyższe bo wiadomo że kobiety bardziej lubią się dokształcać. Takie związki mają się bardzo dobrze. Bo tak jakoś się składa że właśnie faceci wydają się w tych związkach bardziej rozgarnięci lub są intelektualnie na równi. Facet ze średnim i dziewczyna z wyższym to niewielka różnica i bardzo często spotykana, ale już dziewczyna po dobrym kierunku raczej nie wytrzyma z gościem po zawodówce czy gimnazjum.

Znajome kiedyś same przyznały że wolały by gościa ze średnim lub po technikum który robi dodatkowo jakieś kursy i rozwija się zawodowo niż c**eusza studiującego polonistykę czy stosunki międzynarodowe żyjącego na koszt rodziców. Na moim wydziale niestety nie mają w kim wybierać.

No błagam. Już nie fetyszyzujcie tak tego wyższego wykształcenia. Większość osób je posiadająca różni się od reszty posiadaniem wiedzy kierunkowej na tych studiach zdobytej (po części już zapomnianej). I tyle. Prócz tego operują podobną wiedzą ogólną, inteligencją, ambicjami czy ciekawością świata.. Mało jest osób w wyższym wykształceniem które są jakoś bardziej wybitne. Facet z Wykształceniem wyższym ma poprostu perspektywy większych zarobków(choćby pozorne)  i to was tak naprawdę pociąga ale wolicie to ubierać w stereotypy by nie wyjść na materialistki.

Pytanie powinno brzmieć: CZY ZWIĄZEK MĄDREJ I BYSTREJ KOBIETY Z NIEMĄDRYM I TĘPYM FACETEM MA SENS. Wykształcenie akurat niespecjalnie z tym koreluje. A odpowiedź brzmi-nie