Najgorszy Sylwester w moim zyciu.

każdy wspomina takie imprezy ale przeżył je jak miał naście lat i wyrwał się z domu a nie dorośli ludzie,co maja rodziny,poukładane życie prywatne i zawodowe.tak to się zachowuja gówniarze,niedojrzałe smarki a nie dorosli faceci!

codziennie widze doroslych facetow z rodzinami co jakos fasonu nie trzymaja:-O

Tamari masz rację ale My mamy prawo wymagać od naszych panów właściwego zachowania.Co mnie obchodzi,że inni się tak zachowuja.To nie jest wytłumaczenie!Ja się nie zgadzam by mój facet zachowywał sie tak jak inni!

ja Cie rozumiem:) ale co tu doradzic? jak facet sie nie umie upilnowac to laska ma liczyc ile drinkow wypil? zdarza sie i trzeba wybaczyc i tyle

jak to, Twój facet po alkoholu ma skłonności homoseksualne ?! [czy to jakiś podszyw??]

nie tylko nastoatki, błędne myślenie dojrzali ludzie to dopiero lubią poszaleć (40l i wzwyż) :) imprezy nastolatków to przy takich imrezach pryszcz;)

oczywiscie ze podszyw jakiegos idioty. nie ma sklonnosci homoseksulanych. wczoraj byl zalosny. nie mamy nastu lat. nie tak sobie wyobrazalam ta impreze. mam do tego prawo ej chwilunia tak samo jak ty masz prawo sioe zachlewac ze swoja druga polowka.

jeśli to się tylko ZDARZA to wybaczyć a jak norma to przemyśleć pewne sprawy.... ja tam kamieniem w niego rzycać nie będę i pisać to prostak, zostaw go itp. bo wczoraj mi też sie przydarzyło przecholować :(

Mój dobija mnie jeszcze tym,że w każdego Sylwestra po 24 zaczyna obdzwaniać wszystkich swoich kolegów-a są rozsiania po całym świecie.Ma wtedy takie gadane,jest tak zabawny,że normalnie bym mu ten usmiech z gęby starła!No normalnie kurwica mnie strzela!

właśnie tak nie zabardzo macie prawo to nie są dzieci którym można zabronić czy narzucić styl zachowania i zabawy wymagać czegoś można, ale w takich sytuacjach dajcie luz i przestańcie sie zachowywać jak matrony strofujące swoich misiów bo co sobie znajomi pomyślą, nie ważne ile macie lat, każdy ma prawo do zabawy, odreagowania i odrzucenia sztywnych norm jak ma taką potrzebę, przestańmy sie tłamsić w imię jakichś "fasonów" i ich trzymania ;)

niestety to prawda:( ale tylko jak przesadzi z alko. na wczorajszej imprezie tez dobierał się kolegom do rozporków

właśnie rozgraniczmy ten przypadek - że wasi męzowie nie robią tego ciągle, zrobili to wczoraj, raz :)

no własnie. Kazdemu czasami moze sie zdarzyć ze otworzy o jedne drzwi za dużo :D

a mnie się podoba Twój facet, spił się jak świnia ale był romantyczny. A ja mam słabość do nawalonych gości, są tacy bezbronni ;) Oświadczał się , wyznał miłość i zachowywał jak dzieciak- za parę lat będziesz to miło wspominać. kiedy rutyna będzie Cię zżerać od środka, tak że w Sylwestra będziesz chciała tylko spać.

podszyw nie wysilaj sie, nikt sie nie nabierze :)

hehe dołaczam do was dziewczyny faceci to jednak skonczeni dranie;/ autorko ciesz sie ze przynajmniej masz chlopaka mnie moj zostawił tuz po połnocy :)

przypomnialo mi sie jeszcze jak maz mojej kolezanki pokazywal swojego penisa dziewczynom jak sie spil, ze ma mokro w majtkach bo wylalam mu szklanke wody:-O i wlasnie byla zazenowana i wkurzona ale jej minelo szybko bo wiedziala ze byl pijany i nie wiedzial co wyprawia

ej chwilunia.... mnie nie obchodzi co inni powiedzą!idąc na taka imprezę chcę sie dobrze bawić,tańczyc,smiać a nie użerać z nachlanym męzem.Już pisałam-chce sie nachlac to ma na to multum okazji w ciągu roku.Zawsze może wybrac sie z kumplami na piwo,nachlac w domu z okazji swoich,moich czy kogos innego urodzin czy innej okazji.A tak co?Zjebał mi imprezę i teraz odsypia"bidulek"jeden!

tamari pewnie wiedział co robi hehe, ludzie po alkoholu stają sie szczerzy i spontaniczni i robią rzeczy na które mają ochote, a na codzień brak im odwagi ;) ps. mój kolega kiedyś zrobił to samo (dawne czasy);)

Mojemu też odwala.. aż byłam w szoku!! piłam tylko szampana a ten do mnie "kurwa najebałaś się, wpierdole ci" normalnie mnie zatkało.. NIGDY PRZENIGDY tak do mnie nie powiedział wczesniej. Mówilam żeby się uspokoił bo piłam tylko szampana.. Dodam, że jesteśmy razem prawie 3 lata.. nigdy wcześniej mu sie to nie zdarzylo......

ty chcesz sie dobrze bawić on też chce sie dobrze bawić dla ciebie dobra zabawa to coś innego dla niego dobra zabawa to coś innego masz obraz tego dlaczego fakt ze on sie schlał popsuł ci zabawe??? schlał sie, mógl iść spać, a ty moglaś sie bawić dalej chyba ze jestes jedną z tych kobiet, które bez swoego misiaczka nie wyobrażają sobie kroku, imprezy, dnia, godziny, wyjścia, zabawy :)

a moj meżczyzna się nie upił i było świetnie ;)

aniołek w twoim przypadku to co innego agresja słowana i jakakolwiek inna po alkoh. to inna sprawa

kurde kurde kude. wściekła jestem jak pomyslę o tym co on wyprawiał. jak wracalismy to poszedł za potrzebą. wrócił po kilku minutach. osikane spodnie, na kurtce ślady kupy, matko świeta, dobrze ż nikogo nie spotkaliśmy po drodze.

no ale też mój post podlega pod temat "NAJGORSZY SYLWESTER W MOIM ŻYCIU"

dziewczyny, jak wstaną to dajcie im popalić ;)

ble:-O

wiem, potrafię czytać. Coś się stało, że napisałam o swoim udanym sylwku???

kurde kurde kude. wściekła jestem jak pomyslę o tym co on wyprawiał. jak wracalismy to poszedł za potrzebą. wrócił po kilku minutach. osikane spodnie, na kurtce ślady kupy, matko świeta, dobrze ż nikogo nie spotkaliśmy po drodze. to jest podszyw. niektorzy to maja rozrywke.