Czy slowo kocham zobowiazuje ?

Nie rozkminiaj tego na Forum, lecz porozmawiaj z tą kobietą. Miłość trxeba pielęgnować. I nakręcsaj na zapas zazdrości i nieufności. Powodzenia ;)

dzieki..widze ze sa kobiety ktore rozumieja co to znaczy slowo KOCHAM i jak ma moc

Nie nakręcaj - miało być :(

itorfj: wciąż potwierdzasz to, co napisałem;-) I zapewniam Cię, że kszynkę jestem starszy, niż 20:-D

seksowna nie rozumiem o co ci chodzi?

to nie.. co to znaczy "wyjątkowa"? pożyjesz, zobaczysz... no i poczytaj troszkę coś takiego co nazywa się "kafeteria - życie uczuciowe" mówię Ci pasjonująca lektura :) :) :)

seksowna próbuje filozofować:( ale wychodzi jej to jak sierp z doopy...

wyjatkowa tzn tak ktora uwazam za wartościowa

Moze mam tylko 20 lat ale mam tez znajomych i wiem ze sa osoby , ktore nie rzucaja słow na wiatr mimo welu niepowodzen i tego ze nikt nie jest idealny to maja jakies zasady. Nie takie narzucone, czasem sa one wbrew nam bo mamy juz ich dosc i wowczas nie ktorzy te granice przekraczaja....

czyli slowo KOCHAM zobowiazuje nas ...nieprawdaz?

zobowiazuje to chyba razcej zle okreslenie. Nie ma gwarancja na milosc i nie dla kazdego to słowo ma wartosc. Jednak warto szukac kogos dla kogo ma a raczej nie przestało miec :) Niepowodzenia nie sa motywujace ale nie mozna zartacic w sobie wartosci teg słowa

tak masz zupelnie racje...KOCHAM CIE to najpiekniejsze slowo w jezyku polskim i trzeba je szanowac i zachowac tylko dla tego jedynego alb tej jedynej,

najgorsze kiedy ktos znika i nawet nie powie dlaczego, urywa kontakt tak jak gdyby nigdy nic. Bez kłotni i obrazania sie ;( no ale nadzieja umiera ostatnia...mam nadzieje ze znajde kogos kto mysi podobnie jak ja

a juz by sie wydawało ze dinozaur podobny do mnie :) życie...

jezeli ktos odchodzi to znaczy ze nie kochal...smutna prawda

nie tylko o tym niestety ;( nie chciałabym byc z kims kto mnie nie kocha, nigdy sie nie narzucam i ie osaczam:) ale jak ktos od chodzi bez słowa albo swiadczy zle onim samym albo daje do myslenia co do drugiej osoby....żeniby nie warto tłumaczyć? nie zrozumie?? za głupia?? myslalam ze chociaz tyle o mnie wie

myslicielu, zgadzam sie, to najpiekiejsze slowo. wyraza wszystko, co najwazniejsze, slowo zarezerwowane dla ukochanego/ukochanej. Ale w moim prywatnym odczuciu nie zobowiazuje, bo i do czego? do kochania juz na zawsze i po wsze czasy? jesli nie dba sie o partnera na codzien, nawet Kocham Cie nie wystarczy. Bo milosc to nie tylko slowa, to przede wszystkim czyny. Ja wiem, ze juz spotkalam mojego jedynego i jesli dane nam bedzie spedzic ze soba reszte zycia, oboje tego nie zmarnujemy :)