Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wróż....

udzielam porad miłosnych

Polecane posty

Gość monika571
ta gorzej jak spyta o mojego sylwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam też
no to jeszcze jedno pytanie: jeżeli dziewczyna nie okaże w jakiś sposób zainteresowania (np. nie spojrzy, bo jest wstydliwa i boi się zdradzić z tym, że facet jej sie podoba) to czy on uzna że nie ma u niej szans i da sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
a jak burak mi sie na twrazy zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
nie mysl o tym, albo powiedz, ze sie zle czulas i musialas zostac w domu i pytaj o jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
a jak on powie ze był w domu sam? o czym jeszce mozna gadac? ja sie boje seryjnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexi lady....
Mój chłopak mnie olewa, wiem że mnie bardzo kocha ale jak idziemy gdzieś na imprezke to w ogóle się mną nie interesuje a jak sobie wypije to tak jakby mnie nie było w życiu codziennym jest jest uczuciowy i sie mną zajmuje. Co mam zrobić aby było lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
zapytam... bardzo prawdopodobne monika... facetowi sie to spodoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
nawet jak nie odpisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam też
dziękuję🌼 w takim razie muszę okazać zainteresowanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
monika... to pytaj o swieta, zrob sobie jakos liste tematow, dowiedz sie czego o nim sexilady: najlepiej to poprostu szczerze\ porozmawiac, nie robic fochow jesli szczera rozmowa nic nie da znaczy ze facet jest jakis nie tgeo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
jak mi nie odpisał to usmiechnac sie do niego? jak sie tez do mnie usmiechnie to dopiero zagadam MOZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
zapytam... prosze bardzo, monika: to mu napisz: o co ci chodzi, ze sie na mnie gapisz ciagle? cos w tym stylu, na pewno odpisze i wyjdze ze to on bedzie sie musial przed toba tlumaczyc, w wtedy sobie pogadacie, jak juz cie przeprosi to napewno bedziesz miala wiecej smialosci, bedziesz mogla zagadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
nie tak mu nie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
napisz monika, zobaczy ze jestes odwazna i ze nie lecisz na niego wiec straci grunt pod nogami i sobie nic o tobie nie pomsyli ze sie narzucasz, nie musisz dokladnie to samo ale cos w tym sylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagatka45
a co znaczy jesli facet zorganizował zareczyny w mieszkaniu w ktorym sa tez rodzice za sciana...dziwne dla mnie jakby chciał miec wsparcie..czy to nie tak ze on jest mamisynkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
jak straci grunt pod nogami to zacznie sie bardzie angarzowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
monika, wtedy napewno nie bedziesz mu obojetna a to dobre na poczatek i jak pogadasz zn im na pewno sie bardziej zaanagazuje a z tymi zareczynami to w sumie to nic nie znaczy, tak po prostu sobie wymyslil -co nie oznacza ze dobrze - i moze sam tego zalowac po pewnym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
a skad ja mam wiedziec ze mu sie wogule podobam gapi sie raz nawet jak dłuzej sie spojrzałam to spuszczał wzrok jakby był zawstydzony a raz lekko sie usmiechnał a pare razy udał ze nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
czy tak zachowuje sie facet 22letni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
a no własnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja am takie pytanie bylam z facetem pozniej go zostawilam on znalazl sobie inna jest z nia teraz a ja ppo czasie zrosumialam ze go kocham i ze to jest prawdziwa milosc wiem ze on tez mnie kochal z calego serca ostatnio z nim rozmawialam powiedzial ze jest mu dobrze w obecnym zwiazku i ze nie chce ranic dziewczynyz ktora jest ale powiedzial ze zadzwoni do mnie.. i patrzyl na mnie z taka miloscia jak zawsze... co mam myslec kocha mnie jeszcze jest szansa ze mi wybaczy i do mnie wroci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróż...
musisz sie naprawde postarac i pokazac ja Ci na nim zalezy, raczej trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będziesz_mój
Panie Wrózu, sprawa jest następująca, spotykaliśmy się 3 m-ce, potem mnie rzucił bo stwiedził, ze niczego do mnie nie poczuł.. jednak cały czas jesteśmy w kontakcie.. gadamy o tym co u nas nowego itd.. czasami zadzwoni.. teraz dzwonił na Nowy Rok, przysłał kartkę.. zastanawiam się czemu ze mną igra? skoro byłam mu taka obojętna, to po co się do mnie odzywa..? ja, gdy ktoś mi się nie podoba omijam szerokim łukiem.. nie chcę kontaktu z taką osobą. jestem na etapie odkochiwania isę. jednak nie mogę w spokoju zalizać ran bo sie kontaktujemy.. po co on to robi? z dobrego wychowania?... nie wiem co amm myślec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam sądzić o facecie, z którym spotykałam sie 2miesiące, wszystko super było, razem spędzaliśmy czas było bardzo miło i symatycznie, pewnego razu poszliśmy sobie na spacer i było wręcz idelanie, jednak on przestał sie odzywać z dnia na dzień....A przez te dwa miesiące nie było żadnego powody do kłótni czy sprzeczki, ani żadnych powodów do zazdrości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam faceta 3 lata. od kąd się znamy miał kilka dziewczyn, zawsze przyjaźnił się ze mną i dawał mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna. zbliżyliśmy się do siebie bardzo uczuciowo, kilka razy mnie pocałował, ale tego nie odwzajemniłam. ciągle utrzymywaliśmy kontakt, rozmawialiśmy o wszystkim, znaliśmy swoje tajemnice i najskrytsze myśli, były wielkie wyznania, powiedział, że jestem miłością jego życia, tą jedyną, że nigdy do żadnej z dziewczyn nie czuł czegoś takiego i myśli o mnie w każdej chwili swojego zycia codziennego, że chociażby nie wiem, co się stało, zawsze będę najgłębiej w jego sercu, podobam mu się najbardziej z wszystkich dziewczyn itd. ale przestał mnie szanować, nigdy nie dostałam od niego kwiatka, nie poświęca mi czasu, ignoruje mnie.. rozmawia ze mną w podły sposób, ale kiedy ma jakiś problem, zawsze mówi \"teraz pogadamy normalnie\" i znowu jest miły.. nie jesteśmy razem, dlatego że wg niego moją największą wadą jest to, że jestem nietowarzyska i nieśmiała. powiedziałam mu, że bardzo mnie mnie rani tym wszystkim i że chcialabym, żebyśmy się normalnie przyjaźnili, jeśli nie możemy byc razem. a on zamilknął.. nie wysłał mi życzeń na święta i tak 3 tygodnie.stwierdził, że nie chce mnie dłużej ranić i zniknął. nie cierpię.. ale bardzo za nim tęsknię. moje pytanie: czy ktoś taki, kiedyś przypomni mi o swoim istnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Wróż, być może piszę teraz w próżnię, być może ktoś czytając teraz to co napisałam śmieje się ze mnie, być może fakt napisania tutaj bądź nie napisania niczego by nie zmienił. Jednak piszę. Piszę, bo mimo że jestem urodzoną optymistką stało się coś co zgasiło ten mój optymizm. Przejdę do sedna, wszak nie wypada pisać długo, nudno i nie na temt. Byłam w szczęśliwym związku. Wydawało mi się, że nic szczęśliwszego spotkać mnie nie mogło. Wcześniej trafiałam na mężczyzn, którym zależało tylko na moim ciele. Nie byłam dla nich podmiotem ale przedmiotem. Za każdym razem gdy o tym się dowiadywałam byłam na skraju rozpaczy, sama nie wiem jak moja psychika to zniosła. Ale po tylu ciosach jeszcze raz wstałam i znów uwierzyłam w miłość. Bo pojawił się ktoś kto o mnie prawdziwie walczył. Pewnego dnia i on odszedł. Bez słowa. Nie znam słów aby opisać to co czuję. Nigdy nie będę w stanie zrozumieć jak można mówić komuś jednego dnia słowa \"kocham cię\" by następnego odejść na zawsze. Nie wiem co myśleć, nie wiem jak żyć, nie wiem jak przestać go kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chakalaka
Wroz...ja mam taka sytuacje: facet staral sie o mnie w wakacje ale ja bylam niedostepna z powodu kolezanki. Pokazywal mi, ze sie mu podobam. Wydaje mi sie, ze do tej pory tak jest. Niedawno napisalam mu smsa czy ma pozyczyc filmy, przyniosl je. Pozniej sie zapytalam czy ma czas wieczorem na co on ze wychodzi a co ? Ja odp ze "chcialam tez gdzies wyjsc i przy okazji oddac filmy, zatem do zobaczenia :)" on nie odp. Co mam myslec o tym ? Co mysli facet? Teraz bedzie mi glupio jak po te filmy przyjdzie. Nie wiem co on mysli. A podobno sie mu podobam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×