powiedzialam mu ze chce...

magdalenka26, a Ty ten pierścionek chcesz z ceną nosić? Żeby wszyscy widzieli ile kosztował czy każdemu będziesz mówić?

Powiem wam jeszcze że mam koleżankę, która dostała pierścionek za kilka tys. Po czym facet przegrał go w kasynie :] Cindirella- mądrą kobietą jesteś :*

nie wiem czy dla tych durnych bab ślub to okazja do pochwalenia się swoim szmalem...ja też chce miec ładny slub, ładną suknię, fryzurę - ale chyba w tym wszystkim chodzi tak naprawde o nasza miłośc:O i własnie przez takie panny jak autorka slub jest czyms przereklamowanym, udawanym, wtórnym i karykaturalnym...zupełnie mija sie ze swoim celem:O

Dziewczyna chłopaka- z dumą to Ty powinnaś z chłopakiem/mężem za rękę chodzić, a nie z pierścionkiem za 2 tys. Dziwne, przykre podejście.

a te zaręczyny to sobie już dokładnie omówiliście? oczywiście żeby chłopak ich nie popsuł, prawda? bo ma być tak jak Ty chcesz i jemu nic do tego? tylko zdjęcia nie zapomnijcie zrobić jak Ci będzie wkładał go palec.

Miejmy nadzieję, że Twój chłopak przy okazji swoich urodzin/imienin czegokolwiek zażyczy sobie od Ciebie prezentu za kilka tysięcy, bez mrugnięcia okiem powie co. Żebyś nie musiała się trudzić i włozyć trochę serca w przygotowanie prezentu dla niego.

Dziewczyny, tu nie chodzi o to, zeby wszyscy widzieli, zebym miala ten pierscionek pokazywac i chwalic sie nim. Tu chodzi o moje wlasne odczucia. Po prostu wspaniale bym sie czula, wiedzac, ze moj facet tyle we mnie zainwestowal, ze duzo dla niego znacze i chce to okazac. Gdyby kupil pierscionek za 300zl, pomyslalabym, ze taki, to moze kupic kazdej i nie docenilabym tego wcale. Autorko, doskonale Cie rozumiem.

kochana, cenimy się owszem: w zamian za miłość chcemy uczucia drugiego człowieka. Brylanty - fajna rzecz, ale wolałabym sama sobie na nie zarobić :P Ciekawe, czy ty mu kupujesz prezenty za 2000 zł hehe ;) \"nie myślcie, że jestem materialistką\" - mówisz, zaraz potem: \"taka już jestem\". To może się zdecyduj i przyjmij do wiadomości, że owszem, jesteś materialistką. Nie tłumacz się głupio, dziewczyno, bo wstyd sama sobie robisz... a może to faktycznie zwykła prowokacja?

Nie rozumiesz, że pierścionek to symbol waszej miłości, czegoś czego nie da się zmierzyć przy pomocy kasy?

no tak bo zdjęcie muszą wszyscy zobaczyć na NK. Z pierścionka musi zwisać cena. Magdalenka- a skąd będziesz wiedziała ile en pierścionek kosztował??? pójdziesz z nim do sklepu i sama sobie wybierzesz???

"może kupić każdej" tak. bo każdej dziewczynie kupuje się pierścionek zaręczynowy..prawda?

Nie, nie pojde z nim do sklepu. da sie poznac czy pierscionek to bubel czy cos szczegolnego. Juz sama proba mowi za siebie. Bylybyscie szczesliwe widzac, ze kupil pierscionek 9-karatowy? Dla mnie nawet 18 karatowy to tani bubel. Jak juz wczesniej wspomnialam, tanioche moze kupic kazdej, bo to w koncu taniocha, wiec jakby cos nie poszlo, to i tak duzo nie stracil...

Jeśli prowokacja to trudno, a jeśli prawda to bardzo przykra. magdalenka26- a jeśli facet przyniesie ci kwiaty bez okazji, śniadanie do łożka w zwykły dzień, to też powiesz, że może tak zrobić dla pierwszej lepszej. I w żaden sposób nie da ci to do zrozumienia ile dla niego znaczysz? Sorry za trywialne przykłady z tymi kwiatami i sniadaniem ;-)

Ja jednak nie jestem zwolenniczką okazywania miłości poprzez kasę (choc czasami kwiaty, kolacja, miła drobnostka jest bardzo miła:P). A nie czułabyś się lepiej gdyby pokazał Ci jak cie kocha poprzez swój śmiech, wzrok gdy patrzy na ciebie, to jak o tobie i do ciebie mówi? Uwierz mi, to uczucie wspanialsze niz piersionek za miliard. Jesli wasi faceci oceniaja was na 2 tys to jestescie naaaprawde niezłe dupy:P (oczywiście przyjac wasze rozumowanie:O)

A ja już czekam 5 lat na pierscionek ale narazie sie nic nie zapowiada:) Dla mnie nie liczy sie ile kosztował tylko to że dał mi go z miłości. A obrączki za ile zamierzasz kupić?

Kwiaty i sniadanie bym docenila, bo to znaczy, ze sie postaral, zrobil cos dla mnie, cos bez okazji, bez powodu. Ale pierscionek? Taki tani, to moze codziennie kupywac kazdej innej.

dwa tysiaki to nie jest kasa, nie myślałaś o tym, żeby kupił Ci jakąś kolę za 10 tysiecy? o dopiero byłby szpan... a tak to na cieniaka wyjdzie i tyle. za dwa tysiaki to w sumie pewnie co dwa miesiace moze kupowac akie pierścionki swoim narzeczonym...

Do autorki: A moze po prostu w tej chwili może sobie pozwolić na wydatek 500 zł, Ty biedna, prosta dziewczyno?

Dziewczyny i po co ta zawisc? Po co tyle jadu? To, ze Wy wolicie pierscionek za 200zl, nie znaczy, ze kazda kobieta woli dostac cos takiego.

magdalenka26- nic a nic cie nie rozumiem, a tylko mi twojego mezczyzny żal. niech bierze te 2 tysiace i czym predzej od ciebie ucieka.

magdalenka26 wiesz miałam kiedyś faceta który mnie zabierał na wycieczki, stawiał drinki, zabawiał, robił prezenty i był tym bardzo, bardzo zaangażowany, niestety na koniec zrobił na mnie wrażenie jak poniżej... nasze pobycie ze soba skończyło się dosyć szybko, bo nie umiałam nawet mu dac buziaka, miałam nieodmiennie wrażenie że go sobie... kupił? czy coś w tym stylu...

magdalenko, jak możesz mówic, że 'za 300 to każdy głupi może kupić"? nie wiem, co ma kasa do głupoty, no ale może ty masz jakieś dziwne kryteria. Gdyby twój chłopak nie miał tylu pieniędzy, żeby kupić świecidełko z brylantem, to uważałabyś go za głupca? Ty go w ogóle kochasz? Czy może jego portfel? Pierścionek zaręczynowy nosi się z dumą nie dlatego, ile kosztował, tylko o jakim człowieku nam przypomina. I, jak ktoś tu dobrze powiedział: dziewczyna, która ma honor, nigdy w życiu nie będzie wymuszała na facecie kupowania jej drogich pierścionków etc. "100 dolarów? a co ja sobie za to kupię? waciki?!"

dobranoc. Niech wam się przyśni złoto i brylanty. Białe złoto bo takie zwykłe to pewnie dla was szmelc. Ja stąd idę, bo mi się żygać zachciało.

dziwisz sie ze plujemy jadem (lubimy to ;-). inaczej byloby gdyby on WOLAŁ ci kupic pierscionek za 2 tysiace, a nie zebys ty mu to NARZUCAŁA.

jakiego jadu? mnie po prostu śmieszy takie podejście do tematu. Wyceniacie swoje zaręczyny, swoje narzeczeństwo, małżeństwo, związek. A na jakiej podstawie wycienicie swoje dzieci? Może tutaj działa zasada : "jak nie kupi mi wózka za 6 tysiaków to będę mniej dumna z dziecka, bo jak sie na wsi pokażę z takim szajsem" ? ??

Przykro mi, Aniu. Mysle, ze kazda kobieta ma inne cele, ambicje, pragnienia. Dla jednej szczytem ambicji jest pierscionek za 300zl, dla drugiej wieksza wartosc ma wieksze znaczenie.

A my przynajmniej wiemy jakie są twoje ambicje, cele i marzenia. 2 tys zl. na palcu. Głeboka z ciebie dziewczyna.

magdalenko26 nie ma sensu z nimi dyskutowac, ja juz dalam sobie spokoj.. olej ich i tyle. popieram ciebie i juz :) my wiemy co chcemy od zycia :P

a co ma cena pierścionka ZARĘCZYNOWEGO do ambicji? Gdyby chodziło o sprzęt domowy, buty etc., to rozumiem, że patrzy się na firmę etc., żeby coś służyło lata i tak dalej... Ale TO ma być SYMBOL. Poza tym, magdalenko26: nie mówi się KUPYWAĆ tylko KUPOWAĆ. Wybacz, ale jak osoba, która nie zna języka ojczystego może wiedzieć cokolwiek o ambicji? Śmieszna jesteś... :P

Koncze dyskusje. Nie zrozumiemy sie. ja tutaj nikogo nie obrazalam. Dla mnie tansze to nie ujma na honorze, ale jesli moje mozliwosci finansowe sa wieksze, to wole kupic sobie kalendarz w Harrods-ie za 100zl, niz w empik-u za 30zl. Ot tyle. Tu nie chodzi o zaden szacunek, po prostu moje uczucia. Stac mnie, to kupuje lepsze, nie byloby mnie stac, kupilabym tansze. Jesli moj chlopak mnie kocha i jego mozliwosci finansowe mu pozwola, kupi mi pierscionek za wiecej niz 2000zl nawet. Nie chodzi o to, by sie tym chwalic ani szpanowac tym. Chyba tego nie zrozumiecie. Nie jestem osoba uboga, wiec dla mnie 9-karatowe zloto to szajs. Moze dla Was to szczyt marzen. Kazdy ma inne zdanie. Przykro mi, ze oceniacie mnie na podstawie tego, jakie mam preferencje.