Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się zastanawiam

czy w przypadku kobiety można mówić o występowaniu zjawiska geniuszu

Polecane posty

Gość tak się zastanawiam

i czy zjawisko geniuszu nie dotyczy wyłącznie płci męskiej ? Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli Curie Skłodowska
była facetem, to masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omały
...niewielu jej do rozporka zaglądało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedzialam, ze w przypadku męzczyzn jest obserwowane to zjawisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
no tak. Skłodowska niewątpliwie odznaczyła się na tle innych kobiet w sposób wybitny. tylko ślepy tego nie zauważy. ale oprócz Skłodowskiej ile jeszcze znacie takich kobiet? a mężczyzn można wymieniać bez końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsvfevgrbgrb
tdvffvdfdvf to wynika raczej z faktu, że kobiety dopiero od niedawna mają status równy mężczyznom,a co za tym idzie mogą rozwijać się na tym samym poziomie i zajmować się tym, co faceci dlatego w historii tak mało kobiet geniuszów - nie miały szansy się ujawnić, bo musiały gotować i dzieci bawić nie trzeba być inteligentnym/ą żeby to zrozumieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
w przypadku mężczyzn nie ma potrzeby obserwować. cała cywilizacja, cały postęp jest wynikiem męskiego geniuszu. to tak samo oczywiste jak fakt zaistnienia Skłodowskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję nie rozpatrywać
tego zjawiska w oderwaniu od uwarunkowań historycznych i kulturówych . I na przyklad sprawdzić, kiedy kobiety zdobyły prawo do podejmowania studiów wyższych :classic_cool: Oraz poczytać trochę wiecej na temat osiągnięć kobiet, mimo wszystko. I zdziwić włąsną niewiedzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
historię zostawmy na chwilę w spokoju. od kilkudziesięciu lat kobiety dysponują nieskrępowaną możliwością dostępu do każdego rodzaju wiedzy i każdego poziomu wykształcenia. Bramy uniwersytetów stoją dla nich otworem. co więcej, statystycznie rzecz biorąc, odnotowuje się, iż kształci się więcej kobiet niż mężczyzn. Ale popatrzcie na coroczne zestawienie laureatów Nagrody Nobla. Ile jest w nim kobiet, a ile mężczyzn. To daje do głębokiego zastanowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
chętnie sobie poczytam o wybitnych osiągnięciach kobiecego geniuszu. poproszę o kilka choćby przykładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak im się wydaje
a jakim sposobem miałoby być inaczej, skoro przez wieki kobietę traktowano jako coś gorszego, nadającego sie tylko do kuchni i rodzenia i wychowywania dzieci? Skoro nie wolno było jej się uczyć to skąd miała zdobywać wiedzę? Do dziś zresztą nawet w cywilizowanych krajach kobieta na tym samym stanowisku i z tym samym wykształceniem zarabia 3/4 tego co facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję nie rozpatrywać
Mam dla Ciebie temat na następny topik, zamiast kobiety, wstaw "Polaków" W sumie ilu naszych rodaków otrzymało tę nagrodę? I oczywiscie zostawmy uwarunkowania wszelakie na boku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
na prawdę wydaje ci się ,ze równouprawnienie jest już faktem??? to tylko formalne prawo kobiet do traktowania na takich samych zasadach. w praktyce nadal mężczyźni są faworyzowani. poza tym nadal to od kobiety wymaga się wychowywania dzieci i prowadzenia domu. i co z tego, ze taka kobieta się wykształci, skoro potem obok robienia "kariery" wymaga się od niej tego, od czego mężczyzna jest wolny i nieskrępowanie poświęca się rozwojowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tdvffvdfdvf
rozpatrywanie takich kwestii przy pomijaniu uwarunkowań nie ma sensu i świadczy tylko o twojej "inteligencji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
vdfvfdfbvf to tak jak z przestępczością.... władza chwali się, że w ostatnich latach przestępczość dzieki jej działaniu spada a statystki są optymistyczne nie dlatego, że mniej jest bandyckich wyczynów, ale dlatego że zmianie uległy przepisy kk i pewne zachowania nie są od paru lat kwalifikowane jako przestępstwa choć nadal występują w podobnej skali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak im się wydaje
cytat z poważnego pisma Wynikało to z historycznie ukształtowanego stereotypu roli kobiety w społeczeństwie. Poczynając od starożytności chciano, aby była ona przede wszystkim żoną, matką, osobą delikatną i trochę bezradną. Jeśli kobieta ujawniała talenty w dziedzinie techniki i zaczynała mieć na tym polu osiągnięcia, np. jako wynalazczyni, to traktowano ją jako kobietę niestuprocentową czy zgoła jako mężczyznę pod względem psychicznym. Kobieta-wynalazczyni łatwo popadała w konflikty z mężczyznami, strzegącymi swego prawa do dominacji w dziedzinie techniki. Niejedna kobieta wolała uniknąć tych komplikacji i po prostu rezygnowała z twórczości technicznej. A jeśli nie rezygnowała, jeśli kontynuowała pracę nad innowacjami technicznymi, to płaciła za to lękami, zahamowaniami, stanami depresyjnymi. Te zaburzenia również i dziś częstsze są u kobiet zajmujących się twórczością techniczną niż u ogółu kobiet. W przeszłości bywało i tak – jest to opisane m.in. przez F.M. Amrama i J.A. Morgana w ich publikacji „Inventor is a masculine word” – iż to kobieta wpadała na pomysł wynalazczy, ale do opatentowania zgłaszał wynalazek jej mąż i na jego imię był wydawany patent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję nie rozpatrywać
A co do równouprawnienia... Jestem kobietą, mam 29 lat, tytuł naukowy i zawodowo zajmuję dziedziną wiedzy uważaną za raczej "męską". Nie raz, nie dwa, słyszałam teksty " Pani koleżanko, jest pani młodą kobietą, czy pani nie mogłaby zarabiać na zycie inaczej" W XXI wieku w środku Europy :o Nie jestem geniuszem, ale nie jestem głupsza od żadnego z moich kolegów. Tyle, że ja muszę czekać w długiej kolejce, mnie można odesłać pól -żartem pól-serio do bawienia dzieci, bo przecież jestem kobietą, po co mi osiągniecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
jw rozpatrywanie zjawiska przestępczości w oderwaniu od czynników wyżej wspomnianych można sobie o kant doopy potłuc i mydlić takimi dyrdymałami oczy ludziom mało inteligentnym - niezalenie od płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Faktem jest to, iż na uniwersytetach jest więcej studentek niż studentów. Jeśli to zjawisko wg Was świadczy o nierówności szans - choćby w dziedzinie zdobywania wykształcenia, to znaczy, że padło Wam na oczy albo - co gorsza - na rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję nie rozpatrywać
Istnienie ludzi o Twoich pogladach jest najlepszym dowodem braku równych szans dla kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Tytuł tytułem, Proponuję nie Rozpatrywać, a umiejętności umiejętnościami. Powinnaś sobie zadać trud pomyślenia, czy aby wygłaszający takie propozycje nie próbują Ci dać czegoś do głębszego przemyślenia. No, ale czy stać Cię na obiektywizm, skoro jesteś do cna przesiąknięta bzdurnym przekonaniem o jakiejkolwiek dyskryminacji kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mederfea
proponuję nie rozpatrywać nie kompromituj się - nie masz tytułu naukowego tylko co najwyżej stopień naukowy :-O cóż za ignorancja :-O :-O :-O nie wiesz nawet, co masz nadane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
tak się zastanawiam o czym to świadczy pytasz???? o tym, że kobiety są inteligentniejsze właśnie, skoro więcej ich studiuje :-P co nie zmienia faktu, że po tych studiach mając to samo wykształcenie i predyspozycje są gorzej w rzeczywistości traktowane, choć formalnie powinno być inaczej. nadal tego nie rozumiesz??? że co innego kształcić się a co innego robić potem karierę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję nie rozpatrywać
Teraz ubawiłam sie naprawdę setnie. Nie mam zamiaru udowadniać tutaj swoich kompetencji. Na co zapewne liczysz :D Aż tak sie nie nudzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
:-) Jasne. Tradycyjnie - inwektywy, zamiast rzeczowej wymiany poglądów. No nic, z uporem maniaka poproszę ponownie o wyjaśnienie mi, dlaczego - pomimo od lat na uniwersytetach studiuje więcej kobiet niż panów, dlaczego nominacje Komitetu Noblowskiego tak rzadko wyróżniają kobiety, a tak często mężczyzn? Zaraz się pewnie dowiem, że Kobiet Noblowski to kwintesencja męskiego szowinizmu. :-) A może jednak nie to jest przyczyną opisywanego zjawiska? A może Komitet Noblowski docenia te wybitne osiągnięcia, które zasługują po po prostu na uhonorowanie? I że w świetle upartych faktów dokonań kobiecych nie honoruje ale nie dla tego, że jest pryncypialnie niechętny paniom, lecz dla tej prostej przyczyny, że nie ma czego honorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mederfea
proponuję nie rozpatrywać najmłodsza w Polsce osoba z tytułem naukowym zdobyła go mając lat 37 - chcesz powiedzieć, że jesteś następną rekordzistką ?? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję nie rozpatrywać
mederfea>>>> racja, stopień :D Dziekuję za zwrócenie uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
To, że więcej jest studentek niż studentów, to fakt, który raz na zawsze odsyła na śmietnik historii przekonanie - niestety - preferowane z lubością przede wszystkim przez kobiety - że męski szowinizm zamyka przed płcią piękną bramy uniwersytetów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Proponuję nie Rozpatrywać - zostawmy kompetencje w spokoju. Porozmawiajmy o Twoich osiągnięciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×