Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się zastanawiam

czy w przypadku kobiety można mówić o występowaniu zjawiska geniuszu

Polecane posty

Gość tak się zastanawiam
:-) Pokornie schylę głowę i przeproszę, Merfea, ale pod tym małym warunkiem, że wykażesz mi moją głupotę oraz wyjaśnisz mi istotę zarysowanego przeze mnie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby czyżby
męski geniusz przez wieki przejawiał się przede wszystkim w żerowaniu na umiejętnościach kobiet - wychowawczych, organizatorskich, radzenia sobie w sytuacjach stresowych i krytycznych :). Czas, jaki mężczyźni poświęcali jednotorowo na rozwijanie tego swojego geniuszu w jednej dziedzinie, kobiety wykorzystywały na wielu płaszczyznach. Teraz się to zmienia, bo kobiety też maja szanse rozwijać się w jednej dziedzinie - efekt: coraz więcej kobiet na uczelniach wyższych i z wyższym wykształceniem, coraz ich więcej w życiu politycznym i publicznym, błyskotliwe kariery i wyższe zarobki i .... tykająca bomba demograficzna - starzejące się społeczeństwa :D. Np. w Niemczech przewiduje się, że w roku 2050 osób powyżej 60 roku życia będzie ponad 40% w stosunku do całej populacji. Ale pewnie męscy geniusze coś wymyślą :D Faktem jest, że mężczyźni mieli wieki na swój rozwój, kobiety - może JEDEN wiek. A ich osiągnięcia są ogromne. To chyba nieco deprymujące dla mężczyzn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
A problem jest następujący: Czy w przypadku kobiety można mówić o występowaniu zjawiska geniuszu - tak się zastanawiam, i czy zjawisko geniuszu nie dotyczy wyłącznie płci męskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
kolego to, że studiuje więcej kobiet świadczy tylko o tym, że lepiej się one do tego nadają :-P nie ma teraz możliwości selekcjonowania kandydatów na podstawie płci i wychodzi szydło z worka - kobiety dominują !! co chcesz przez to udowodnić??? na tym kończę dyskusję, napisałam chyba wszystko co potrzebne, by zrozumieć że inteligencja nie jest determinowana płcią. a czy to zrozumiesz??? wszystko jedno, nie zależy mi. to tylko twój problem, czy zaczniesz szerzej patrzeć na świat czy nie....ja nie jestem feministką, ale nie lubię ciasnoty umysłowej i szufladkowania ludzi na podstawie koloru skóry, płci, pochodzenia, religii etc miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Postęp cywilizacyjny ma charakter geometryczny. Od długich kilkudziesięciu lat, tak mniej więcej od zakończenia I Wojny światowej (swoją drogą, pozwolę sobie przypomnieć miłym koleżankom, że w Polsce prawa wyborcze kobieta otrzymała w 1918 roku) kobieta nie ma żadnych barier w eksponowaniu swojego geniuszu. No więc dlaczego w takim razie przytłaczająca liczba najprzeróżniejszych osiągnięć cywilizacyjnych podpisywana jest nazwiskiem o końcówce "ski", a nie "ska"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Zależność jest prosta i oczywista - vcdvfrfvdfa - studiuje kobiet więcej, niż mężczyzn, ale dalej to właśnie mężczyźni są zasadniczym motorem postępu cywilizacji. Fakt tak oczywisty, że ignorowanie go powoduje, iż słońcu świecić hadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudo Ty dzisiaj w pracy
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
Muszę zawiesić działalność na jakiś czas. Moje szanowne intelokutorki niech się zastanowią w międzyczasie, dlaczego to, pomimo, iż w Polsce od niemal stu lat panie dysponują biernym prawem wyborczym (czynnym także, oczywiście), w Sejmie zasiada ich pięciokrotnie mniej, niż mężczyzn? Na dobrą sprawę, skoro kobieta czuje się tak dyskryminowana przez męski szowinizm, normalnie myśląca kobieta powinna wybierać do Sejmu kobietę. A jednak nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffdddsdsdsdff
to ze ktos ma tytul profesora nie znaczy ze jest geniuszem ;) a do tego ze malo kobiet jest genialnych.... to chyba normalne skoro kobiety musza rodzic dzieci i opiekowac sie mezczyznami, keidy maja meic czas na nauke, poszerzanie swojej wiedzy i odkrycia????? poza tym kobiety sa bardziej uczuciowe od mezczyzn, dla nich najwazniejsze sa w zyciu uczucia, milosc do mezczyzn i dzieci, zajmowanie sie domem zeby mezczynie bylo dobrze. jakby mialy mniej uczuciową psychike i nastawiona na rywalizacje i byly bardzij agresywne jak mezczyzni, to pewnie tez wiele z nich byloby geniuszami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
no dobra, to jeszcze raz.... formalnie statut kobiet się zmienił, ale mentalnie jeszcze trzeba będzie na to długo czekać. kobieta ma już formalnie takie prawo i jak się okazuje predyspozycje, więc kończy studia ale nadal wymaga się od niej potem wychowywania dzieci i prowadzenia domu, a przy okazji w wolnych chwilach może sobie pracować. gdyby ci męscy geniusze po zdobyciu wykształcenia również musieli zająć się domem i dziatwą nie słyszelibyśmy pewnie dzisiaj o większości z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby czyżby
"Na dobrą sprawę, skoro kobieta czuje się tak dyskryminowana przez męski szowinizm, normalnie myśląca kobieta powinna wybierać do Sejmu kobietę. A jednak nie wybiera..." Inteligentna kobieta nie czuje się dyskryminowana przez męski szowinizm - co najwyżej ma w sobie wiele współczucia dla osób głupiutkich i maluczkich :). Normalnie myśląca kobieta, wybierając dokądkolwiek swojego przedstawiciela, nie wybiera ani mężczyzny, ani kobiety, a osobę, która w wyrażanych poglądach jest bliska jej wizji rzeczywistości :). "Postęp cywilizacyjny ma charakter geometryczny" - a jużci :D. Tylko wydaje mi się, że pewne jego sfery nieco bardziej. A co z przemianami kulturowymi? Jak widać pewne stereotypy i wizje mentalne są mocno zakorzenione :D. Ale to się zmienia. I na zdrowie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się zgodzić z założyciel
tematu. Nie rozpatrujemy tutaj zjawiska inteligencji czy też nawet wiedzy, ale geniusz. Uważam, że mężczyźni są bardziej predystynowani do bycia geniuszami. Z jednego zasadniczego powodu- potrafią działać jednotorowo i w pełni oddać się najważniejszej dla nich sprawie odsyłając pozostałe na plan dalszy. Kobietom brakuje takiej umiejętności. Rozdrabniają się na szereg rzeczy mniejszych, stąd ich umiejętność łapania kilku srok za ogon- mogą się spełniać zawodowo, być świetnymi partnerkami i matkami jednocześnie. Trudno rozpatrywać, które z tych postrzegań świata jest lepsze- po prostu są różne i równie potrzebne. Na marginesie- jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
moim zdaniem predyspozycje są porównywalne mężczyźni mają jednak lepsze warunki i większą presję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się zgodzić z założyciel
Predyspozycje nie są porównywalne. Mężczyźni nie potrafią robić kilku rzeczy na raz. Siedzi przy kompie i nie usyłyszy już, że ma wyłaczyć zupę. To co w zyciu codziennym jest przekleństwem pozwala mu jednak na osiągnięcie właśnie owego geniuszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z ta podzielnoscia uwagi, do tego dochodzi jeszcze jeden element - priorytety vide kobiecy instynkt maciezynski i jego brak u facetow, brak takowego instynktu ulatwia "geniuszowi" skupienie sie wylaczenie na "przedmiocie geniuszu" i poswiecenie sie temu calkowicie, nawet kosztem uczuc, rodziny itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze bym zapomnial, mezczyzni sa od zarania dziejow nastawieni na rywalizacje, a to bardzo pomaga wlasnie w sferze "geniuszu" - nawet na rywalizacje z samym soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
nie umie czy nie robi bo nie musi?? widziałaś kiedyś mężczyznę wychowującego dziecko?? jak musi to się rozmnoży, z tym że rzadko musi :-P przykład z życia - moi znajomi, małżeństwo. oboje studiowali mając już 2kę dzieci. kiedy zbliżała się sesja facet odcinał się od życia rodzinnego, zamykał w pokoju i wymagał bezwzględnej ciszy, często chodził też uczyć się do mamusi, zeby mu nikt nie przeszkadzał i jeszcze obiadki miał pod nos podstawiane, by przypadkiem nie musiał się odrywać od książek do garów jak w brzuchu zaburczy. jego żona zostawała wtedy z dziećmi, z obowiązkami domowymi i musiała to wszystko pogodzić - naukę i życie codzienne. i to się większości wyda normalne - w końcu to matka, kobieta.... dom i dziatwa na pierwszym miejscu.... u faceta kariera jest ważniejsza. koleżanka studia skończyła, ale bez rewelacyjnych osiągnięć. bo i jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
i żeby nie było.... nie piszę tego dlatego, że jestem kobietą. piszę to, bo tak uważam. jakoś nigdy nie miałam w zwyczaju uczestniczyć w rywalizacji płci i rozmowach typu kto jest inteligentniejszy...Uważam, że płeć nie determinuje takich cech. A jeśli się mylę?? jeśli faceci są inteligentniejsi?? jeśli geniusz nierozerwalnie związany jest z płcią?? męską płcią??? nie przeszkadzałoby mi to. nie ważne dla mnie co w majtasach nosi osoba, która np. odkryje lekarstwo na raka - ważne, że takie odkrycie zostanie dokonane. może to być nawet mężczyzna - transwestyta, gruby, niski, czarny, żółty czy nawet zielony, ateista, buddysta albo katolik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kontroler ruchu lotniczego
Co wy tam mówicie o braku u mężczyzn podzielności uwagi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdvfrfvdfa
ja też jak już pisałam nie odczuwam ( a raczej nie odczuwałabym...) jakiejś frustracji z tego powodu. jednakże nie jestem co do tego przekonana ....fakty?? hmm..... ;-) jest mi jednak wszystko jedno, nie kibicuję w tej materii żadnej płci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less..ok
do....tak się zastanawiam a przemyslałes swoje pytanie? Geniusz mężczyzn?.....a możesz nam przedstawic choć jednego geniusza mężczyznę? proszę tylko nie zasyp nas osiągnięciami i wynalazkami mężczyzn....bo w tym nie udowodnisz geniuszu mężczyzn.....nawet przeciętniak umysłowy moze dokonac wielkiego odkrycia, lub wynalazek moze być wynikiem pracowitości, pasji lub sprzyjających warunków (często warunków stworzonych przez kobiety).........a to wszystko moze się zdarzyć bez wyniku geniuszu nie podawaj nam przykładu genialnego matematyka odkrywcy teorii wzgledności (zresztą dziś uznawanej że zawiera błąd).....bo choć niewątpliwie wykazał się geniuszem.....to jego geniusz był wynikiem nieprawidłowej pracy jego mózgu (zespół Aspargera...poczytaj o autyźmie i o tym zespole ....daje czasami genialny inteligentny efekt ale zwykle dotyczący jakiegoś wąskiego tematu i zakresu) W jaki sposób chcesz ocenić genialnoćś? i przypisać genialność do mężczyzn? Masz podstawy? Znasz genialnych mężczyzn? A może mylisz geniusz z jakąś inną cechą (osiągnięcia, elokwencja, inteligencja, kariera , funkcje wykonywane publicznie, stanowiska, tytuły, dokonane wynalazki.....tylko co to ma wspólnego z wrodzoną cechą jaką jest geniusz?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do less ok a przemyslalas swoja odpowiedz, bo zadajesz mnostwo pytan, jak mniemam retorycznych by na koncu stwierdzic - geniusz cecha wrodzona - no i? to w koncu potrafisz ocenic geniusz czy nie? ciekawy artykul dla zainteresowanych http://www.resmedica.pl/zdart2011.html nie zapominajmy, ze mozna prowadzic rozne rozwazania jednak mozg jak byl tak wciaz jest najmniej poznanym organem czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim jest geniusz
najpierw to ustalmy, a potem dyskutujmy dalej. Bo geniuszy to mozna chyba na palcach jednej, góra dwoch rąk policzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o układ hormonalny, testosteron oraz jakaś substancja, której nazwy nie pamiętam, ale której większa ilość w organizmie męskim popycha mężczyzn do podejmowania ryzyka powodują, że w większym stopniu zaspokajają ono swoje potrzeby poprzez odkrywanie, zdobywanie, chęć zyskiwania poklasku. W mężczyznach jest coś, co każe im patrzeć przed siebie, odkrywać co tam za horyzontem i wszystko jest dla nich wyzwaniem. Taki instynkt rywalizacji. Już pomijając ich dominację (są silniejsi i bardziej agresywni), która umożliwiała im wielowiekową kontrole nad kobietami oni mają inny skład chemiczny i przede wszystkim stąd takie zachowania. Kobiece dostrzegają zaś inne korzyści, np. z budowania wspólnoty, co jest atawizmem, gdyż kiedyś taka kobieta, której mężczyzna nie wrócił z polowania musiała mieć więzi z innymi ludźmi, żeby inna grupa ją przygarnęła i zapewniła wyżywienie i opiekę jej potomstwu polowania musiała mieć te więzi, żeby inna grupa ją przygarnęła i zapewniła wyżywienie i opiekę jej potomstwu Tak więc wygląda na to, że natura jakoś tak to urządziła, że mniej kobiet czuje potrzebę imponowania światu poprzez ekspozycję swojego ewentualnego geniuszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim jest geniusz
w każdym razie tych znanych, którzy w ten czy inny sposób zaistnieli. Bo zapewne tych geniuszy zapoznanych, po których slad nie pozostał było więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makrelka
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makrelka
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×