Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oś

badania wstępne do pracy

Polecane posty

Lada dzień pójdę na badania wstępne do pierwszej stałej pracy. Właśnie obroniłam licencjat. Mam problem. Leczę się na depresję, czy muszę ujawnić ten fakt na badaniach wstępnych? Czy pracodawca dowie się o tym? Czy grożą jakieś konsekwencje za nieujawnienie? Może ktoś wie coś na ten temat? Z jednej strony nie chciałabym niczego zatajać, a z drugiej - boję się, że jeśli ujawnię taką informację o sobie, bedę miała problem z przyjęciem do pracy (praca biurowa w firmie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zrobić? Chwilami martwię się niesamowicie. Co byście zrobili mając taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina, bardzo Ci dziękuję. Jeśli powiem, jaki lek biorę, nie wiem, jak na to zareagują i czy dowie się o tym pracodawca. Pozdrawiam w Nowym Roku. Ośka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jakie sa konsekwencje zatajenia choroby. Ja lecze sie "tylko" na tarczyce wiec nie mialam nigdy takich problemow. Ale pytali mnie o to jakie leki biore, jak dlugo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli powiesz, że leczysz się na depresje, wymienisz leki jakie brałaś ( bierzesz) to powinno pozostać tylko do wiedzy lekarza. Nikt inny nie ma prawa o tym dowiedzieć się - nawet Twój przyszły pracodawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak praca? zresztą lekarz medycyny pracy wystawi ci papier może/nie może albo z zastrzeżeniami typu.: przy monitorach tylko w okularach 🖐️ więc o ile nie jest to praca gdzie depresja jest przecwskazaniem do wtykonywania albo jakeiś leki to nie ma problemu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba, że lekarz dojdzie do wniosku, że dziewczyna z taką chorobą nei nadaje się na dane stanowisko ja bym zataiła w końcu nikogo nie zarazisz, nikomu nie przyda sie wiedza o Twojej chorobie, a Tobie może ewentualnie zaszkodzić najwyżej, jeśli to sie rozejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wygrałem życie - Napisała wyżej, że praca biurowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Napisała wyżej, że praca biurowa\" aż tak sie nie wczytałem... do ostatniego nawiasu :P zupełnie nie widzę problemu :O jak by miała zostać pilotem, nurkiem, kierowcą zawodowym... \\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za wasze odpowiedzi, może to racja, że powinnam zataić informację o mojej chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcesz być w porządku zrób tak: 1) Zapytaj lekarza u którego leczysz się na depresje czy wg niego możesz iść do pracy na stanowisko .... Jeśli odpowie \'\'tak\'\' poproś go o napisanie zaświadczenia, że nie widzi przeciwwskazań do pracy. 2) Z tym zaświadczeniem idz do lekarza medycyny pracy, powiedz, że leczysz się, ale Twój lekarz, pod którego opieka jesteś od lat X , który zna cał a historię Twojej choroby, wypisuje Ci leki nie widzi zastrzeżeń. Myślę, że nie powinnaś mieć problemów z uzyskaniem zaświadczenia \'\'zdolna do pracy\'\'. Bo skoro nie masz renty, orzeczenia o stopniu niepełnosprawności itp to musisz pracować. Jeśli lekarz medycyny pracy uzna, że nie możesz to niech Ci daje skierowanie na komisję lekarską ( wniosek o rentę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leczę się prywatnie. Ciekawa jestem, czy lekarka wystawiłaby mi takie zaświadczenie i czy byłoby ono potraktowane jako wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie nie ma znaczenia czy leczysz się prywatnie czy państwowo ( na kasę chorych). Co do wiarygodności - do oceniania czy możesz pracować mając depresje i biorąc leki większe uprawnienia i większą wiedzę ma lekarz psychiatra niż jakiś tam lekarz medycyny pracy ( chociaż tu pozostaje kwestia jakiej specjalizacji jest ten lekarz medycyny pracy). Tak ja myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×