Zapraszam kochane ciężaróweczki

witajcie dziewczynki, pewnie nie które mnie nie znacie, ale to co mnie znają będą wiedziały o co chodzi :):) Dziewczyny muszę napisać co o tym wszystkim myślę: A wiec: Jestem tutaj na forum nie za długo, bo tak około 2-2,5 miesiąca i jak zaczęłam pisać to były tu dziewczynki, które miały fasoli, ale też które jeszcze nie były takimi szczęściarami. I nikomu nie przeszkadzało, pisanie jak i o sposobie na ciąże jak i o objawach ciąży. Wszystkie się wspierałyście nie zważając na stan w jakim byłyście. Zauważcie, że wszystkie kłótnie wywołują u Nas dwie rzeczy jest to MAMAANI, która knuje, a My dajemy się w ciągnąc w jej gierki i później konsekwencję są takie, że jedna drugą podejrzewa. Nie jedna z Nas była już oskarżona o podszywanie się pod Tą osobę. Dziewczyny nie zwracajmy uwagi na to co piszą złego w Naszym kierunku. Po co? Tylko dajemy satysfakcje tej osobie. Jak Ona napisze udajcie, że nie przeczytałyście. Ewag też była już oskarżona o podszywanie się. Wiecie jak jej musiało być przykro. Jeżeli kogoś podejrzewacie zachowajcie to dla siebie i po prostu nie piszcie z tą osobą. Drugim Naszym błędem było ROZDZIELENIE SIĘ. Po co ja się pytam? Później było, bo tam piszesz więcej a tu mniej. Mogłyśmy założyć topik Staraczki i Ciężaróweczki Przyjaciółeczki i można by było pisać o wszystkim i nikogo by to nie bolało, a jak ktoś by nie chciał to by nie pisał. A w sumie czy jak piszesz na jednym topiku to na drugim już nie możesz. W końcu piszemy wtedy kiedy mamy coś do powiedzenia, czyż nie tak? Teraz Was proszę ja zakładam nowy Topik Staraczki i Ciężaróweczki Przyjaciółeczki kto chce to zapraszam, bo mam nadzieję, że tam pokażemy jakie jesteśmy naprawdę. I jak Nas będzie coś boleć to nie będziemy tego ukrywać i się kłócić. Kto jest ze mną to zapraszam. I tam nie będziemy mieć już żadnych starych niewyjaśnionych spraw. Zaczynamy wszystko od nowa. Za chwile podam linka na nowy topik. zobaczymy co się stanie. I zapraszam wszystkich bez wyjątków.

Dziewczynki nie zapomnijcie zaczynamy wszystko od nowa http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3962393 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3962393 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3962393 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3962393 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3962393 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3962393

Kasiu prosilaby abys skopiowala moj wpis i wslala Asiuli,fajnie byloby sie spotkac w trojeczke jak sie uda...!!!!!pozdrawiam papa

Ja juz po wizycie...a tu dalej cisza... tak tu pusto, ze az mi sie pisać nie chce bo i tak nikt nie czyta, moze pozniej zajrze...

Lokulek się robi :):) już wysyłam na e-mail

Hej Gosia :) jak tam po wizycie ?Ja byłam u kolerzanki i dlatego mnie nie było ale już jestem

A dobrze, dzidziuś zdrowy, ma już 8 cm, serduszko bije ładnie, ja nic nie przytylam tzn. tyle co pol kg od poczatku ciazy, waze 50,500:) następna wizyte mam na 12lutego i mam zrobic mocz, krew, hbs

a co to jest hbs?

badanie na żóltaczkę

i to jest obowiązkowe bo mi o tym ginka nie mówiła

tego nie wiem, nie powiem Ci, dobra Monia idę się polozyc, jestem padnięta, dobranocka:*

no to ja tez mykam bo jutro don pracy na 6 brrrrrrrr dobranoc Kolorowych snów

Gosia,ale fajnie;)a słyszałac bicie serduszka?czy tylko widziałas pulsujące?;) de sie normlanie gdzieś między regałami zaszyć i zdrzemnąć bo rady sobie już nie daję :D

czesc laski ,wczoraj byłam u gina... ja dowiedzial sie ze mnie tu nie przyjeli w przychodni dal mi skierowanie do szpitala w legnicy zeby mnie przebadali, mam grype: syrop stodal, rutinoscorbin, wapno i apap..... wogole jak 26 stycznia pojde do tej w zlotoryi ginekolog to powiem jej co mysle, idiotka, nie mam zadnych zylaków na jajnikach, żadnych torbieli, niepotrzebnie brałam duphaston bo ciaza zdrowa jak nic.... dzidzius ma 11 tygodni , rozwija sie prawidlowo.... jak po 20 tc nie bede miala cisnienie rode naturalnie... bedzie to bezpieczniejsze dla mnie... i wogole za glowe sie zlapal ze nie mam karty ciazy, od dzis juz mam

Cześć :) a co tu się na tym topiku tak dziwnie zrobiło? hm...

Hejka:) Kasiu - tylko widziałam jak serduszko pulsuje, nie słyszałam jeszcze niestety, ale moze niedlugo:) Lara - no strasznie się tu porobiło, kiedyś te forum tętnilo życiem - kiedy się nie weszło ktoś był,pisał, a teraz cisza, tak dziwnie że nie wiem.. nie wiem co się z Wami stało dziewczyny:((

ooo rety... ale tu cicho... jakby życie umarło.. :(

cześć mamuśki:) ja jestem po drugim dniu pracy na druga zmianę.... i zachwycona nie jestem. zmęczona bardziej, ludzi do pomocy mniej, a godzin więcej.. dziś przed końcem mnie brzuch rozbolał tak że już do końca nie wiele robiłam. zaraz do łóżeczka idę. szkoda że jutro też do pracy.... jak ja wytrzymam te 6 miesięcy????

w środę idę do położnej i potem na usg. już też nie mogę się doczekać jak mojego wampirka zobaczę

przeczytalam prawiw całe wypowiedzi bo chcialam do was dołączyc nie moge nadal wyjsc z podziwu jak mozna byc tak bezczelnem jak monika26z cytuje "bo zazdroszcza nam fasolek" dziewczyno jak tak mozna??? ja jestem w 15tygodniu ciązy sama długo nie mogłam zajść w nią ale naprawde uwierzcie mi nigdy nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby tak pomyśleć!!! zazdrośc jest tu jak najbardziej nie ma miejscu

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332