Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ksiezycowy pylek

staranka o dziecko-czy czeste uprawianie seksu to dobra metoda??

Polecane posty

staramy sie z mezem o dzidzie, w poprzednim cyklu kochalismy sie praktycznie codziennie i nic z tego nie wyszlo:(...przeczytalam w jednym artykule, ze plemnik musi dojrzewac ok 78 dni..wiec czeste uprawianie seksu nie jest najlepsza metoda..Zastanawiam sie nad mierzeniem temperatury poniewaz ciezko mi okreslic kiedy mam dni plodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmmm
chyba najlepiej kochac sie co 2, 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmmm
poniewaz plemniki musza dojrzec tak jak napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im częściej się kochamy tym plemniki są słabsze. No ale cięzko to jest przetłumacz samej sobie jeśli bardzo pragnie się dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
78 dni? Chyba raczej godzin :) Nie można przeginać z częstotliwością, co 2-3 dni wystarczy spokojnie. Jak chcesz określić kiedy masz owulację, to mierzenie temperatury jest dobrą metodą, ale po jedym cyklu jeszcze nic nie zaobserwujesz. Temperaturę mierzy się codziennie rano o tej samej godzinie +/- 1 godzina, jeszcze przed wstaniem z łóżka i nie należy też bytnio się kręcić, tylko po prebudzeniu termometr, mierzymy i leżymy spokojnie. Można mierzyć w ustach, pochwie lub odbycie. Ja mierzę w ustach termometrem elektronicznym, ale dokonuję trzech pomiarów, czyli wkładam termometr pod języm, włączam i czekam do sygnału dzwiękowego oznaczającego koniec mierzenia, wyłączam termometr ale nie wyjmuję go z ust, włączam ponownie i tak jeszcze raz. Zapisuję ostatni wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuje \"Zbieranie wskaźników płodności kobiety jest bardzo pomocne w diagnozie jej stanu płodności. Podamy tutaj kilka wskazówek, które mówią o tym, dlaczego prawdopodobnie nie możemy się doczekać potomstwa: - zbyt częste współżycie: myśląc logicznie, jeśli będziemy współżyć codziennie, to wreszcie trafimy w czas owulacji i dojdzie do poczęcia. Otóż okazuje się, że błąd leży w braku wiedzy na temat dojrzewania plemników. Plemniki potrzebują 78 dni aby dojrzeć na tyle, żeby były zdolne do zapłodnienia. Jeśli współżyjemy często większość dojrzałych plemników wydostaje się na zewnątrz w czasie niepłodnym, a te, które wydostana się w czasie płodnym mogą już nie być na tyle dojrzałe, żeby mogło dojść do poczęcia. Stąd należy się raczej jak najdłużej powstrzymywać od współżycia i podejmować je w czasie kiedy jest największa szansa na poczęcie. tekst pochodzi ze stronki ctlife http://ctlife.com.pl/Artykuly/Plodnosc%20Sila%20Natury%20w%20Czlowieku/2005.08.29%20Plodnosc-sila%20natury%20w%20czlowieku.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w drugiej ciąży i z mężem staraliśmy sie o oboje dzieci codziennie (cóż , na luzie, takie mamy potrzeby po prostu). 1 dziecko sie udało po 6 cyklach. 2 dziecko już w 2 cyklu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak
to jak to w koncu jest??z tymi plemnikami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×