Obrazilem ja...

Wiec dalem ciala na imprezie sylwestrowej,za duzo wypilem i urwal mi sie film.Obrazilem wszytskich naokolo w tym i swoja zone,byla to impreza rodziina wiec wszytskim sie oberwalo...Normalnie taki nie jestem,nie wiem co we mnie wstapilo....Padaly naprawde niecenzuralne slowa ktorych sie teraz wstydze... Zona chce rozwodu,czesc rodziny nei chce mnie znac.... Przeprosiny nie dzialaja,niewiem co robic...

a cóż takiego mówiłes?

teściowej powiedziałem że teść jest świetny w łóżku bo z nim próbowałem:o ale to prawda akurat od zawsze mam skłonności gejowskie:o

alkoholu "wyłazi" natura człowieka, powiedziałeś pewnie to co myślałeś , ale zawsze hamował cię rozsądek- pod wpływem alko hamulce puściły - co takiego nagadałeś żonie , że chce rozwodu?!!!

to wyzej to byl podszyw... no objechalem wszytskich rowno...zone nazwalem dzi... Znaczy tak mi mowi bo ja tego nie pamietam zbytnio.

jasne buhaha nie pamietasz... najlepiej glupa udawac po wszystkim