Śluby - październik 2009

Aicha86 - deszczowy, nie deszczowy, ale na pewno będzie najpiękniejszy :) Ja ze "swoją" fryzjerką jestem już wstępnie umówiona ;) W najbliższym czasie zamierzam do niej podskoczyć podciąć sobie końcówki, a przy okazji pokazać zdjęcie fryzurki, która mi się podoba.. Niech zobaczy z czym się będzie musiała zmierzyć ;) Jeśli z góry powie, że się nie podejmie to będę szukać kogoś innego ;) chociaż mam nadzieję, że podejmie się wyzwania :) A jeśli chodzi stricte o fryzurę ślubną i makijaż to chcę się z nią umówić na 12 września, bo wtedy jesteśmy zaproszeni na ślub i wesele do znajomych (i fryzura będzie, jak znalazł;) Jakby miało nie wyjść, to będzie jeszcze okazja przed jakimś może wieczorkiem panieńskim :D Uważam, że to ani nie za wcześnie, ani nie za późno ;) A fryzurę też znalazłam gdzieś tu na forum, ale.. jak ją zobaczyłam to wiedziałam, że to właśnie ta: http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura195393.htm

To ja Was pocieszę w sprawie pogody: Pogoda październik Słońce przesuwa się przed pasem zodiakalnym Wagi do 23. W tym dniu o godz. 9.45 pojawi się w wilgotnym znaku Skorpiona. Pełnia 4, nów 18. Miesiąc w sumie może być stosunkowo chłodny, zwłaszcza w drugiej połowie. Na wschodzie i południu nawet z opadami śniegu. Przymrozki dosyć silne na początku i w ostatniej j dekadzie. Niewykluczone w drugiej połowie nawet atak lekkiej zimy Opadów najwięcej w środku miesiąca.. Początek miesiąca dosyć pogodny, nocne przymrozki. Krótkie babie lato może jeszcze nadejść w drugiej części pierwszej dekady, wtedy niewielkie opady, liczne poranne mgły, rosy. Podobny typ pogody przeciąga się do początku drugiej dekady. W połowie miesiąca zmiana, więcej chmur, opadów, wiatrów. Może się zrobić nawet bardzo chłodno, wręcz zimowo na południu i wschodzie kraju. Stopniowi w trzeciej dekadzie przybywa dni pogodnych, ale nadal jest zimno nawet w dzień, w nocy możliwe solidne przymrozki. Fajnie się zapowiada...

ViVieen fryzurka sliczna tez chce taka :-)

Madeleine_85 skąd Ty wytrzasnęłaś taką prognozę pogody na październik? ;) Myślę, że równie dobrze na tą chwilę mogę wywróżyć ją z fusów ;) Proponuję się nie nakręcać, poczekać i zobaczyć, jakie prognozy będę na 2 tygodnie przed naszymi ślubami ;) chociaż i te też nie zawsze są trafne ;) monika_7 cieszę się, że Ci się podoba, jak pasuje do Ciebie i da się ją zrobić z Twoich włosków - to serdecznie zachęcam :)

A mi się marzy ta fryzurka: http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura256073.htm

Aicha86 Ładny koczek:) taki sam miała moja szwagierka przyszła na swoim ślubie tyle że miała jeszcze w nim róże:) Ślicznie wyglądała i fryzura przetrzymała całą noc:) Madeleine_85 pogoda tragiczna jak dla mnie biorąc pod uwagę datę ślubu-24.10 i dołączając jeszcze to że mieszkam w górach....Tak wiec nie pozostało mi nic innego jak nie wierzyc w nią;) zresztą mój ślub miał być w pierwszej wersji 13 czerwca a było w ten dzień okropnie zimno i padał deszcz tak że i tak nie zaplanujemy ślubu pod pogodę jak będzie tak bedzie...W razie czego zdjęcia zrobi się w inny dzień i z głowy a z reszta sobie jakos poradzimy bo przecież nawet w styczniu są wesela i też musi być:) więc głowa do góry:) ViVieen Super fryzurka:) też chcę coś podobnego tylko mniejsze loczki i muszę troszke inaczej miec z przodu bo mam grzywkę:) a powiedz mi bedziesz mieć diadem???? a co do przygotowań to idzie dość wolno..wynikneły małe problemy które troche przeszkadzają...i póki co to zrobiłam zaproszenia:) 120 sztuk gotowych do rozdania:) ruszamy za tydzień lub dwa:) gorzej wygląda sytuacja z księdzem bo zapowiedzi jeszcze nie ma poradni też nie a o USC nie mówiąc w ogóle:( najgorzej z tym ostatnim bo jest czynny od pon do piatku a PM wtych dniach pracuje i nie może:( ciekawie czy ja moge odebrać jego czy musi być osobiście???? nie wiecie czasem? za to kupiła już garnitur czarny błyszczący i kamizelkę lekko srebrną:) wygląda ekstra:) za 2 tyg będą obrączki:) a mamy już pudełka na ciasto weselne i serwetki do nich:) ja dalej nie mam biżuterii...:( fryzjerki ani kwiaciarni załawtionej:( ech dość opornie sie to wszystko posuwa...

Aicha86 - jak na koczek to naprawdę ładny :) Magggi - ja akurat bez diademu chcę, ale w salonie kupię takie kryształki, jak mam do sukni do wpięcia do włosków :) Mam nadzieję, że będzie pasować ;) A jeśli chodzi o przygotowania, to Mój wrócił wczoraj, więc ogólnie wczoraj musieliśmy się sobą nacieszyć (te delegacje są paskudne..) a dziś odpoczywamy.. ale chcemy chociaż zrobić plan działania na najbliższe 2 tygodnie :)

nam udało się sporo załatwić przez te kilka dni, które bylismy u moich rodziców, rodzinka zaproszona, i inne formalności o których Wam pisałam też pozałatwiane, teraz wracamy do siebie, ja od poniedziałku idę do szpitala, więc nie będzie mnie Dziewczyny tutaj, a co za tym idzie przygotowania również wstrzymane... ale już sporo załatwilismy i to jest pocieszające :) buziaki

nadina, wracaj szybko. Dziewczyny, fryzury piękne. ViVieen, swojego czasu chciałam identyczną, ale teraz stawiam raczej na upięcie, chociaż zobaczę, co doradzi mi fryzjerka. Mam dwa wybrane, ale nie mam jak ich Wam pokazać, bo mam tylko zapisane na dysku, nie mogę znaleźć na stronie internetowej. A co do prognozy pogody, to znalazłam ją gdzieś, ale jak na razie nie traktuje jej zbyt poważnie. Powiedzmy ;)

nadina - tydzień to wcale nie tak długo ;) byle byś wróciła do nas potem cała i zdrowa Będziemy czekały na wieści od Ciebie.. Madeleine_85 - ja czekam co na tą fryzurkę powie moja fryzjerka ;) Boję się, że będzie mi odradzać, gdyż przy rozpuszczonych loczkach trudniej, by wytrzymały całą noc.. Nie mniej póki co będę się przy niej upierać.. a na weselu u znajomych sprawdzę, jak się będzie trzymać ;) ew. potem mam 3 tygodnie na zmianę koncepcji.. chyba wystarczająco? Pytanie tylko co z welonem, bo podejrzewam, że wtedy już będę miała kupiony.. Ja wybieram się w poniedziałek w poszukiwaniu butków, bielizny i takich różnych innych pierdółek ;)

Dziękuje Dziewczyny, na szczęście jest to zabieg bezinwazyjny, więc jestem dobrej mysli, na poprawę nastroju jeszcze dzisiaj jedziemy zamówić obrączki:) mam nadzieję, że wkońcu się na coś konkretnego zdecydujemy, bo do tej pory jakoś nam trudno;) mnie podoba sie kilka wzorów, a mojemu PM jest to obojętne;) zdaję się na mnie, heheh Buziaki

Jestem znów:) niestety nie mam czasu ostatnio często tu zaglądać, ale postaram się poprawić :) usc załatwione, protokół spisany i zapowiedzi już w naszych parafiach od TEJ niedzieli :D jeszcze tylko psycholog i parę osób do zaproszenia zostało i to już będzie z głowy:) zostaje tylko jeszcze masa innych spraw ;) ale już lżej na duszy jak to mamy załatwione :)

aha, Nadina powodzenia i duuuuuuuuuuzo zdrowka!! :*

ViVieen faktycznie chyba lepszy pomysł z tymi kryształkami:) bo diademy jakos tak nie za bardzo mi do gustu przypadaja...a fryzjerce się nie dajja też będę się upierać przy lokach rozpuszczonych i mysle że wystarczy mocniej je utrwalic i wszystko przetrzymają:) No i życzę przyjemnego wypoczywania we dwoje:) co do przygotowań jeszcze spokojnie ze wszystkim zdążycie:) a co do welonu to ja mam np taki kupiony który sie tylko odwracia i nadaje sie do upięcia i u góry i na dole:) tak że możesz zwrócic na to uwagę przy kupnie, ale też na koczku można welon upiąć u góry..a to juz zalezy od uczesania:) nadina gratuluję postępu przygotowań i życzę szybkiego powrotu do domku:) Madeleine_85 zdjęcia możesz dodoać na fotosiku.pl załóż sobie konto i po wgraniu ich na fotosik dostaniesz link który będziesz mogła tutaj na forum wkleić:)

Zrobione ;) A więc takie fryzury podobają mi się na obecną chwilę: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27ed342a65f6e101.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32bd0eb9434da731.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a4b041a14694666.html

Madeleine_85 śliczne te twoje fryzurki:)

witam, co do fryzur to pierwsze dwie jak dla mnie rewelacja sama chce cos w ten deseń. Madelaine twoje tez brdzo ładne kojarza mi sie z takimi romantycznymi fryzurami :) My ostatnio zalatwiamy ciagle, pracujemy na dwie zmiany i musze ciezko kombinować zeby sie zamaieniać bo mi łatwiej sie zmaienić niż Ł. Ale i tak tylko sie zamieniam tak ze jak Ł ma na popoludnie to ja ranki oddaje kolezankom w zamian za popolundiowki, znow na moje popoludniowki nikt sie za bardzo nie chce zamieniać wiadomo wiec kombinujemy w miedzyczasie załatwianiem. Ale.. w ten weened bylismy dlej u mojej rodziny wczesniej tu w okolicy i jeszcze kilka nam soatało myslimy ze sie uda do tego tygodnia rozdać ,ale z jedna ciotka mojego nie mamy kontaktu za bardzo bo tak to mieszka kolo nas a tak na lato to gdzieś w zelazowej woli i nawet telefonu i adresu nie ma :/ a u nas zalatwione w ostatnim czasie Obraczki ubranie mlodego -jeszcze bez butów usc a co za tym idzie spisany protokół i pierwsze zapowiedzi byly w ta niedziele w mojej parafi jeszcze musze doniesc zaswiadczenie o bierzmowaniu bo myslalam ze w tej parafi bedzie a jednak zotsało w starej parafi no i musimy sie juz powaznie zastanowić nad samochodem i moja wiazanka i fryzura jeszcze napoje wiono owoce ciasta ale to juz przed weselem jaaa leci ten czas dziewczynki

jaaa u mnie juz 47 dni a pamietam jak było 100 i sobie myslalam ze potem 90 i 80 i dalej 50 a tu juz prawie miesiac hehe

U nas protokół już spisany. W najbliższym czasie zostaną wygłoszone zapowiedzi. Finalizujemy też zapraszanie. Kurczę, czasami aż nie wierzę, że to się dzieje ;)

Weekend mieliśmy na odpoczywanie.. za to dziś - zaszaleliśmy ;) Kupiliśmy już wódeczkę :) U nas na stołach będzie królować Biała Dama ;) A poza tym cały dzień spędziłam w mieście ;) i.. upatrzyłam sobie sukienkę na poprawiny.. gorzej z butkami :( Bo nowych dostaw od dawna już nie mają, więc pozostały tylko pojedyńcze rozmiary z pojedyńczych modeli :( Raczej zamówię w salonie jakieś z katalogu.. nie oznacza to od razu kupna, ale przecież jakieś sobie będę musiała kupić.. Nie wiedziałam, że za butami mam zacząć chodzić najlepiej w już w maju! Ehh ;( Ja jutro raniutko na delegację jadę.. a po południu zaczynamy kurs tańca, ale obawiam się, że jak się delegacja przedłuży to możemy nie zdążyć :( Czemu to wszystko musi być na wariackich papierach?

Wszystkim:) nie odzywałam sie ostatnio, bo bylam na wakacjach, mały wypad do kołobrzegu:)pogoda nie do konca dopisała,ale warto bylo jechac:) A z przygotowań ślubnych - wczoraj zamowiłam wiazanke ślubną, bede miała z rózyczek łososiowych i białych, ubiór auta i mniej wiecej usaliłam z dziewczynami, które slubuja tego samego dnia wystroj koscioła:)miałam tez wczoraj przymiarke sukni, super wygląda, juz sie nie moge doczekać 3 października...:) dobrałam sobie bizuterie. no i w koncu juz wiem jaki bede miala welon, a dokładnie to... dwa welony, jeden długi, a drugi krótki. dzisiaj idziemy do ksiedza, moze cos nam sie uda zalatwiec. pozdrawiam:*

Witam Was Dziewczyny. Od dłuższego czasu podglądam co piszecie. Nasz slub odbedzie sie 3pazdziernika- jeszcze 46dni. ;) Przyłaczam sie do was bo mam male zapytanie i pewnie bedzie ich wiecej. Przed nami pierwsza spowiedz slubna i nie wiemy do konca, bo o to nie zapytalismy czy tą kartke oddac ksiedzu przed spowiedzia czy po. Wiem ze to moze szczegól, ale chcialabym wiedziec jak to wyglada u was.

Milma , my wprawdzie jeszcze nie byliśmy na spowiedzi ale z tego co wiem to musze podejść przed spowiedzioą i powiedzieć ze jest to moja pierwsza lub druga spowiedz przedslubna no i podam mu kartke.

Myslalam zeby tak wlasnie zrobic. chyba pojde w pierwszy piatek wrzesnia, wtedy jest wiecej ksiezy. Nie ide do tego ktory bedzie udzielal nam slubu bo jest mi troche glupio. ;)

Milma, ja i mój narzeczony podaliśmy kartkę do podpisania dopiero po spowiedzi.

Wróciłam z Kudowy :) Wyjazd jak najbardziej udany, zakończony pełnym sukcesem - zaproszenia zostały rozdane, a kilka zbędnych kilogramów może! udało się zrzucić przy pieszych wędrówkach ;) Tym sposobem zostało nam tylko jedno zaproszenie do wręczenia, ale to pewnie się zmieni już w poniedziałek. Przedzwoniliśmy do zespołu, kamerzysty, sali weselnej, żeby się umówić na spotkanie. Wiadomo, co do szczegółów jest masa rzeczy do dogrania ;) Z większością spotykamy się dopiero we wrześniu. Tylko właścicielka sali zaprosiła nas w tą sobotę do obejrzenia jak się to wszystko prezentuje tuż przed weselem. Pewnie do niej wpadniemy, chociaż kolor dekoracji będzie inny niż planowaliśmy. A nóż widelec ten nam się bardziej spodoba... ;) Jak uda nam się załatwić wszystkie dokumenty to może w tym tygodniu spiszemy ten protokół. Zobaczymy jak to wyjdzie... Madeleine_85, ja bym tą prognozą pogody się tak nie sugerowała. Takie z trzytygodniowym wyprzedzeniem rzadko się sprawdzają, a co dopiero dłuższe ;) Zresztą, co by się nie działo mamy XXI wiek. Żaden deszcz czy mrozy nam nie straszne ;) I te fryzury... super! Teraz byłam w lipcu na weselu, moja koleżanka miała bardzo podobną i muszę przyznać, że wyglądała rewelacyjnie. Oczywiście fryzura wszystko przetrzymała i na drugi dzień po rozpuszczeniu włosów też było wszystko OK. nadina, szybko wracaj do zdrowia! Do zobaczenia po powrocie :)

Witajcie dziewczyny, jestem spowrotem w domku, dziękuję za słowa otuchy:) okazało się, że kamień, który zalegał w moczowodzie i blokował odpływ moczu spadł mi do pęcherza i udało się go wysikać, więc obyło się bez operacji i dzisiaj już wróciłam do domku:):) bardzo sie ciesze:) jeszcze teraz czeka mnie 7 września rozbijanie jednego kamyka w nerce,ale to już nie jest nic strasznego, 7-8 minut leży się na stole i falami ultradźwiekowymi rozbijają, teraz odpoczywam, a później dalsza część przygotowań:):):) w weekend jedziemy zamówić garnitur, no i jeszcze kilka zaproszeń nam zostało, buziaki i dziękuję Kochane:):)

nie byliśmy wczoraj u ksiedza, bo go nie było. musz zadzwonic do niego, czy w ogóle nas przyjmie, bo robi jakies zapisy:o Dzisiaj rozdamy kolejne dwa zaproszenia i zostana jeszcze dwa i koniec;) tylko powiadomienia dla znajomych, ale to to juz we wrzesniu. Wczoraj poł dnia spedziłam u Tesciów i udało mi sie troche rzeczy "wyciągnąc" od Tesciowej.Chodzi o to, ze oni kupuja nam alkohol i napoje i moj Michu to nigdy nic nie wie, co ile i jak, a ona tez taka jest ze mu nic nie mowi, a sama to chce wszystko wiedziec:/ Kochane, mamy wesele na 120 osób i myslicie ze 150 butelek 0,5l. wystarczy równiez na poprawiny? oczywiście beda piwa, wina, ale wodka to wodka. Tym bardziej ze u nas w rodzince na weselach ludzie lubia wypic, hehe:D nadina to super ze wszystko dobrze:)

my na 130 osób mamy 200 butelek wódki , ale u nas nie ma wina ani piwa. nam zostało jeszcze 10 zaproszeń. i co dzwonimy do ludzi to albo w pracy albo nie mają czasu. wkurwia mnie to , takie zwlekanie... w ogóle to już mnie nerwy biorą.

i znowu dzisiaj do ksiedza nie pojdziemy, bo nie ma czasu:o dobrze ze zadzwoniam i sie upewniłam. umowiłam sie z nim na piatek.