2 dziecko ale zarazem strach!!!!

Jak to mówią apetyt rośnie w miare jedzenia... jeśli przyzwyczaiłaś się do tego, że nie patrzysz jak oszczędzać i wygodne życie jest Twoim priorytetem - to masz racje - nawet mając 10 tys byłoby za mało dla tego drugiego dziecka. Popatrz też na Twoją córkę - co z niej wyrośnie, gdy wszystko całe życie będzie dostawała pod nosek, nie musząc liczyć sie z pieniędzmi. Wszystko przecież da mamusia. A nie przydałoby jej się rodzeństwo, żeby nauczyła się dzielić tym co ma?? Dzieciom, które mają rodzeństwo żyje się lepiej i to nie dlatego, że mają miliony na koncie. Mają siebie, a to o wiele więcej niż nowa lalka, czy rajstopki. Kilka osób na forum już powiedziało Ci że można spokojnie dać sobie radę i ja popieram. Miesiąc temu urodziłam drugie dziecko i obydwoje mają wszystko, czego potrzebują. A studia, mieszkanie??? Może w końcu i Ty zaczniesz pracować - będzie z czego odkładać hehe

taka jedna---tutaj wiekszosc zbeszta cie za twoje myslenie, bo oni zyja w 4 za 2000 to jak ktos moze miec tak "wygorowane" ambicje i zyc w 3 za 5000 i jeszcze chciec wiecej, ja mysle, ze jestes po prostu ambitna i chcesz zapewnic dziecku wyzszy poziom zycia, dla mnie to dowod odpowiedzialnosci i rozsadku, a nie podejscie "zrobmy sobie trzecie dziecko, jakos to bedzie", serio poczekaj na jakas podwyzke i wtedy zdecyduj:)

niestety jak widać nie stać cię biedna kobieto :(((( starsznie mi ciebie żal bo te MATKI POLKI siedzą w domu i stać ich na troje dzieci a ty biedna tylko na jedno możesz sobie pozwolić mimo, że dochody masz dużo wieksze niż inne mamy :D:D:D

Ta zloscilowsc na konu byla zbyteczna ale potraktuje to jako przejaw zawisci z Twojej strony:)) Moja corka jest o wiele lepiej wychowana niz niejedno dziecko z wieloletniej rodziny.Co roku robimy szlachetne paczki dla biednych i wysylamy w Polske...sama wybiera czesto swoje uluione zabawki iw ysysla bo wie ze ktos potrzebuje i wybacz ale przekonanie ze dzieci z rodzenstwem wychowuja sie lepiej to tylko wygodne myslenie ich rodzicow bo potem ma kto sie zaopiwkowac jak matka biega po kawkach:))) Nic nie dostaje pod nosek....prezent na okazje - a i wie ze na to co ma tatus musi ciezko pracowac...wiec nie opiwiadaj i nie powielaj stereotypow o ktorych nasluchalas sie o Matki , Babki ktore narobily dzieci i potem BIEDA. Ja mysle przyszlosciowo- moja corka idac w dorosle zycie bedzie miala swoje mieszkanie i kase na zycie...tego dla niej chce...nie chce nawet slyszec o kredytach na 30 lat!!Bo to chore polowe zycia tyrac by splacic kredyt za mieszkanie a gdzie reszta?

racjonalistko - zgadza sie tutaj mnie nikt poza Toba nie zrozumie bo w takim kraju zyjemy ze na okolo zwisc, falsz i zazdrosc...Masz racje wiekszosc robi dzieci i mysli a ze jakos to bedzie a guzik!!Jako...straszne...pomyslcie o edukacji- STUDIA no chyba ze nie macie takich ambicji dla swoich dzieci....a potem jest tak ze ma byc jakas wycieczka szkolna za ktora trzeba zaplacic powiedzmy 200zl i koniec nikt sie nie zgadza aci ktorzy wtyraza zgode zostana zbrukani ze na glupoty to niech sami wydaja kase!!ehh....smutne

taka jedna---ja Cie rozumiem, bo ja mysle identycznie:) i tez slysze, ze egoistka, ze inni w gorszej sytuacji a daja rade i inne bzdury, kazdy zyje jak chce, jesli inni chca zyc w 5 za 2000 chwala im za to, ja mysle, ze mam 1 zycie i chce je godnie przezyc i tego samego chce dla mojego dziecka

No ja wlasnie podobnie myssle:))I ciesze sie ze nie jestem jedyna bo juz myslalam ze w Polsce to teraz moda na robienie dzieci bez pojecia ;)))Niech zyja jak chca ich sprawa ale ja tak nie chce i koniec:))Sama w przeciagu roku pojde do pracy , moj maz dostanie podwyzke i mysle ze jak nasze dochody beda ok 9-10 tys wtedy pomysle o dziecku ale wczesniej musze zapwenic dobra przyslosc corce:)

po co założyłaś ten temat? przecież masz już swoje zdanie na temat drugiego dziecka, a kazdy kto ci napisze, że 5 tys to dużo dla 4 osobowej rodziny jest be. Chciałaś się pochwalić?

na pytanie

ja Was doskonale rozumiem, sama jestem z rodziny, gdzie mieliśmy ok 2500 zł na 4 osoby i chociaż nie chodziliśmy głodni i goli to np. nie mogliśmy pozwolić sobie na wyjście na obiad do restauracji czy na urlop w fajnym miejscu, co prawda jeździliśmy z bratem na kolonie, ale to nie to samo. No i trzeba pomyśleć jeszcze o tym, kiedy dziecko jest nastolatkiem, pomimo tego, że zawsze byliśmy grzecznymi, wartościowymi i dobrze uczącymi sie dziećmi, to jednak smutno było, że inni maja markowe ciuchy a my nie

Po pierwsze nie chcialam sie niczym chwalic bo nie mam czym:)Nie oceniaj ludzi swoja miara!!A zalozylam topic bo chcialam poczytac opinie innych ludzi- owszem sama mam pewne zdanie na ten temat ale tylko krowa zdania nie zmienia prawda?a jezeli Ty masz jakis problem to po co w ogole sie tu udzielasz? Wlasnie o to mi chodzi ze mozna zyc ale jak sama piszesz nie bylo pieniedzy na markowe ubrania , jakies wyjscia...i tego bym chciala zaoszczedzic corce...

a kiedyś umrzesz i Twoja córka zostanie sama, nawet na wigilię nie bedzie miała gdzie iść, ani brata ani siostry....

chyba będzie miała własną rodzinę wiec sama nie zostanie.

niestety większosć ludzi ocenia innych podług siebie i nie probuje nawet trochę zrozumiec stanowiska innych odmiennego od wlasnego.

Ma ciocie ktora jest w jej wieku:))Traktuja sie jak siostry- i tamta mala tez jest jedynaczka to juz ma ja:))A pozatym do umierania to mi jeszcz edaleko a moja corka kiedys bedzie miala swoja rodzine wiec w czym problem?Robic dziecko dla towarzytwa drugiego?A malo to slyszy sie ze rodzenstwo a nie utrzymuja ze soba kontaktow?Wiec to ze urodze jej brata czy siostre nie daje jej pewnosci ze jak umre to bedzie miala gdzie pojsc na Wigilje prawda?Glupie myslenie i ogolnie takie staroswieckie:))

da sie utrzymać dwójkę czy więcej dzieci za niewielkie pieniadze. No ale wlasnie: "JAKOŚ". Czyli na nic wiecej poza oplatami, jedzeniem i ubraniem nie wystarczy.

Zgadzam sie w 100% oceniaja ludzi patrzac na swoja sytuacje i inny ktory ma odmienne zdanie jest juz DZIWNY:))

czytam ten topik od początku i oczom nie wierzę:o kobiety,czy wy oszalałyście?autorko----200zł wydajesz na rajstopy dla dziecka??????????????????????????????????????co miesiac???nie myśl nawet o drugim dziecku,odkładaj całą kasę w skarpetę bo jak kiedys nie daj boże twojemu mężowi coś się stanie i na ciebie nie zarobi to palcem do dupy nie trafisz:o Ja mam kasę,biedna nie jestem,ale doceniam,że ktoś na to zasuwa i prędzej by mi ręka uschła niż bym 200zł na rajtki miesięcznie dla dziecka wydała:o Tobie zawsze będzie brakowało kasy,bo wcale się z nią nie liczysz

a nie na wlasne rajstopy te 200 zł wiec o co chodzi?:P:P:P

masz racje 5 tys to stanowczo za mało . poczekaj az bedziecie zarabiac przynajmnie 10 tys ,zamienicie audi na mercedesa oraz z blokow przprowadzicie sie do domku rodzinnego . az dziwne ze majac 5 tys w ogole zdecydowalas sie na pierwsze dziecko - normalnie cie podziewiam za taka odwage . tylko tak sie zastanawiam czy te 10 tys starcz na 4 osoby . przeciez nie mozna odmawiac sobie przyjemnosci - trzeba spedzic gdzies wakacje , kupic markowe ciuchy no i czasem isc do kina , restauracji . no i przeciez dzieciom trzeba kupowac zabawki a te z fisher price to najtanszych nie naleza - ale przeciez tylko te sa bezpieczne .

jasne wszystkie poglądy inne niż twoje są staroświecie, nowoczesna się znalazła.

Tak moja tesciowa sie strasznie oburza ze mala chodzi na zajecia plstyczne , angielski i basen a co niedziele na obiad jedziemy do restauracji albo tak przed siebie na wycieczke a to przeciez marnotractwo paliwa , piniedzy!!(jej zdanie) a co te dziecko ma miec z tego zycia?Siedzenie w domu i bezwiedne ogladanie tv?Ja swojej corce poswiecam wiecej czasu niz nie jedna matka z tego forum....nie ma tv dla zabicia czasu i aby mnie bylo wygodniej...po powrocie z zerowki sa wspolne zabawy , nauka poprzez zabawe...Na ferie planuje pojechac z nia w gory na kilka dni by zmienila otoczenie...a gdybym miala 2 dziecko bylo by to moze niemozliwe prawda?

aaaaaaaaaa i 2000 na jedzenie:D:D:D:D:D no po prostu nie wierzę co czytam:o to jest brak szacunku dla tego kto zapieprza na to wszystko,dosłownie

gdybyscie mieli gora 2000 zł na miesiac i piątkę dzieci. Wtedy bylibyście podziwiani przez forumowe matki - Polki. A tak to jestes w ich oczach egoistką, ktora mysli o luksusach.

a jak za parę lat nie bedziesz mogła zajść w ciążę, nigdy sobie nie wybaczysz że tyle czekałaś, bedzisz miała 15 tys miesiecznie, wkacje na Hawajach i tak nie bedziesz sczęśliwa.

Ludzie skad w was tyle jadu?Owszem kupuje jej bezpieczne zabawki a nie jakies tandety za 20 zl z rynku ktore smierdza plastikiem albo zespuja sie po 2 dniach....gdzie tu sesn?Owszem mama zmiar zmieic samochod ale juz w tym roku:))Do domku sie nie przeprowadze bo nie lubie domkow jednorodzinnych , moj maz takze wole mieszanie:))Nie kupuje ubran z Prady czy D&G bo mnie poprostu nie stac raczej sa to marki masowe H&M , Mango , Promod etc etc..

a mogę zapytać co wy jadacie na codzień??:D bo mnie te 2 tys strasznie męczą;)

twoja córka nie bedize miała meża bo gdzie znajdzie takeigo durnia jak Twój mąż a każdy normalny facet jak zobaczy czego wymaga Twoja córeczka rozpieszczona przez matkę to ucieknie choćby była najpiękniesza na świecie :D:D

Dlaczego ma byc nieszczesliwa?Mam juz jedno dziecko ktore kocham nad zycie:))Mam wspanialego meza i powiedzmy stabilne zycie:)I to ze nie bede matka 2 dzieci a jednego ma mnie uczynic nieszczesliwa? Mysle o 2 dziecku ale nie tak intesywnie ze gdybym np go juz nigdy nie miala mialabym stac sie zgorzkniala i nieszczsliwa meczenica...bez przesady:))) I wlasnie uwazam sie za nowoczesna kobiete....a staroswieckie zahcowanie i myslenie to wg mnie takie jak przedstawia wiekszosc kobiet czyli DAMY RADE WYCHOWALO SIE JEDNO TO I JAKOS BEDZIE Z 2....

kobieto nie pogrążaj się dalej... jak się bawisz z jednym dzieckiem to z dwójką tez by się dało, ba nawet same chetnie by się pobawiły. widac że twoja córka mysli że jest pępkiem świata. Oraganizacja czasu dziecka nie zależy od kasy ale od pomysłowości rodziców.