Mam kochanka dużo starszego i dylemat?

jak długo bedzie sie nam układać intymnie?Ile czasu mamy przed sobą aby sie nacieszyć bliskośćią ciał?

dopóki starczy wam kasy na Viagrę

Chyba tyle, ile o niczym nie dowie sie zona :D ,

on nie ma ślubu

problemem jest jego wiek 45 lat

a Ty 21

Skoro tak, to dotad dopoki sie Toba nie zznudzi. :)

Boniu... Zostaw tego typa :P

\"Zostaw tego typa \" po co ona ma go zostawiać? ją interesuje jedynie duży stojący kutas a jego młoda dupa idealnie do siebie pasują :O

i znając zycie pewnie kasa, bo co innego

skoro on ma 45 a ona 21 to nie będę tego komentować. chciałam wypowiedzieć się na podstyawie swojego życia ale nie będę się ujawniać przed osoba niepoważną.

:D:D:D

uuuu, marnie....faceci po 40 siadają

Hm, sam mam już prawie tyle lat i bardzo lubię młode dziewczyny. Z tym jest tak, że po prostu trzeba trafić na taką, która chce mieć kontakt z dojrzałym facetem. Wtedy obie strony mogą być zadowolone. Jest wielu sprawnych facetów, którzy uprawiają seks nawet po 70-tce. Więc teoretycznie macie sporo \'czasu\'. Jest też viagra jak ktoś wcześniej napisał. Sprawdzałem jak działa i jest to dosyć ciekawe. Oczywiście im człowiek starszy tym więcej chorób może się przyplątać. I to całkiem zwyczajnych, nie związanych z seksem. Ale to już po prostu życie. Póki co - cieszcie się sobą!

Zapewne wiele osób będzie komentować moją wypowiedź ale dużo łatwiej jest to pisać obcym osobą niż nawet najlepszym przyjaciółką. Pół roku temu poznałam świetnego faceta. Kontakt utrzymywaliśmy przez internet. Potem jedno spotkanie, drugie.... I tak miałam kochanka... Starszego ode mnie 14 lat rozwodnika. Ja mam 25 lata i chłopaka, który oczywiście nic nie wie. Powiem Wam, że jeszcze nigdy w życiu nie miałam tyle przyjemności w łóżku. Mój chłopak obecny i żaden inny nie zaspakajali mnie nawet w 50% tak jak on! Mam ogromny szacunek do tego co on potrafił. W tym momencie tylko pozostaje mi potęsknić za nim. Próbuję czasem podpowiedzieć mojemu chłopakowi co i jak i gdzie ale opornie na to reaguje i zaraz się obraża, że mu coś sugeruje. Zamykam się i czasem uciekam myślami do tych fantastycznych chwil z kochankiem. Na dzień dzisiejszy kontakt mamy zerwany ale marzę o tym żeby jeszcze kiedyś się z nim spotkać i przeżyć te cudowne chwile z nim.

Niestety kobieta 45 letnia to jeszcze niezła laska i ma dużą ochotę na sex. U mężczyzn odwrotnie szybciej się starzeją i coraz mniej mogą ale myslę że tak do 50 może facet pociągnąć. Wiem uogólniam są wyjątki od tej reguły co napisałam ale generalnie z mojego otoczenia widzę że tak jest. Mam 2 znajome po 40 które maja kilkanaście lat młodszych facetów i taki układ jest o wiele lepszy dla obu stron niż odwrotna sytuacja.

Karimka! Jesli facet dba o zdrowie i jest w dobrej kondycji, to ze wspomaganiem farmakologicznym (Viagra, Cialis) macie przed sobą 15 - 20 lat seksu. Taki związek "wiosny i jesieni" da wam obojgu dużo radości, a tobie - wiedzę co to znaczy dobry seks. Twoi rówieśnicy będą się tego uczyć przez nastepne lata. Ale jeśli zostniecie małżeństwem, to gdy będziesz "rycząca czterdziestka" - zostanie ci tylko jego szorski jęzor, sprawne paluszki i zabawki erotyczne. Wyuzdany i perwersyjny seks to ulubiony przysmak kobiet po czterdziestce. On będzie sie wtedy zbliżał do 70-tki. I co wtedy? Ale póki co "Trwaj chwilo! Jesteś piękna" - w odróznieniu od Fausta, nie musisz sprzedawać duszy diabłu - możesz natomiast liczyć na wsparcie dojrzałego i zasobnego kochanka.

seks z nim to coś najwspanialszego

Można miec i równolatka za męża, którym trzeba się będzie opiekować, bo zawsze coś może się wydarzyć. Jeśli decydujemy się na ślub to chyba na dobre i na złe. W przeciwnym wypadku po co się pobierać? Jak jest fajnie to jestem, a jak problemy to nogi za pas? To działa w dwie strony, a jeśli mi przydarzy się nieszczęśliwy wypadek, bądź choroba, to facet też może wziąć nogi pas.... Wybierajmy partnerów życiowych mądrze i mądrych. Nie wiem jak Wy, ale ja obserwuję mężczyz, to jak się zachowują wobec innych ludzi. Słucham opini innych ludzi, choć nie zawsze biorę je pod uwagę, ale jak 100 osób mówi to samo, to cos w tym jest.... A swoją drogą ile młodych ludzi przeżywa związek 20 lat??? Rozwody są coraz częstsze . Dla mnie wiek mężczyzny nie ma wielkiego znaczenia, ale to jaki ten mężczyzna jest. Jestem w związku z mężczyzną o 20 lat starszym i jest mi bardzo dobrze. Miłość ma swoje prawa i nie patrzy na metrykę. Pozdrawiam i życzę mądrych wyborów życiowych

hehhe teoretycznie moglby byc twoim tatusiem:O se chlopina na starosc pouzywa... tyle jego:):)