Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Współlokatoka

Współlokator i sex

Polecane posty

Gość Współlokatoka

hej Co co napisz może wydac sie dziwne...ale nie wiem co zrobic jak sie zachować... Od jakiegos czasu wynajmuje mieszkanie z kolegą z lat studenckich( nogdy jakos z soba nie rozmawialismy poniewaz ja bylam w zwiażku i wogole jakos sytuacji brakowało) Ostanio sie złozyło, ze przypadkiem sie spotkalismy i okazało sie ze obydwoje myslimy o wyprowadzeniu sie od rodzicow...Zaproponowal zebysmy wynajeli cos razem...zgodzilam sie...(sama nie wiem dlaczego) I wszystko fajnie ale do pewnego momentu.... zdarzylo nam sie ze po imprezach pod wplywme alkoholu wyladowalismy w lozku....Generalnie moj wspolokator bardzo lubi a nawet moge rzec kocha kobiety..... Ja nie wiem jak sie mam zachowac i ustusonkowac do tego....Wiem ze sama sobie stworzylam taka syuacje ale nie weim nawet jak z nim porozmawiac o tym poniewaz dla mnie to jest dziwne sypiac z soba ale nie byc razem... Jak przeprowadzic taka rozmowe?co myslec o tym?jak to potraktowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porostu powiedz mu/porozmawiaj z nim o tym wszystko od razu a nie "czając się z tym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa nic nie wniesie ciekawego on jej powie że chciał się zabawić i po co dziewczyna ma się czuć wykorzystana ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stało się trudno . Alkohol nie jest wytłumaczeniem :) koleżanka sama sobie stworzyła sytuacje , wykorzystała pana wiec po co robić z tego jakąś aferę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współlokatoka
dla mnie to nie takie fajne....Związekz kims kto uwielbia kobiety...mysle ze cieza sprawa bo tacy ludzie sie nie zmieniaja..... Tylko takie dziwine te zbiegi okolicznosci.....niegdy razme nie rozmawialismy, pomimo studiow ja go nawet slabo kojarze...za to on mowi ze mnie bardzo dobrze kojarzy....i mowi ze zabrdzo bylam wpatrzona w swojego lawelasa.... pod wplywem alkoholu pytal sie co onim mysle, czy go kocham...i ciagle mowi zobaczysz dobrze na sie ebdzie mieszkac,, wszytsko powoli.... hmm ja to chyba podswiadomie jakies nadzieje sobie robie.....i jakos nie potrafie sie zdystansowac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zfantazją_21 na tym forum się raz nie żyje tu jak się wejdzie to ciężko z tego wyjść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współlokatoka
Zostałam bo wydaje mi sie ze osoby z boku widza lepeiej pewne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współlokatoka pamiętaj o tym że osoby się nie zmieniają jeśli liczysz na coś z nim to musisz wiedzieć :) i tak będzie latał za innymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współlokatoka
hmm no tak kazda okazja jest dobra, zeby kogos wykorzystac....;P Ale tak serio to mslalam zeby powiedziec, ze nie mozemy opic razem bo to sie tak konczy i zeby ustalic ze do takiej sytuacji juz nie doopuszczamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest typem casanovy, którego podbudowuje wianuszek wdzięczących się, trzepoczących rzęsami, zafascynowanych nim dziewcząt, to ja nie wróżę Wam świetlanej przyszłości ;) w związku chyba ważne jest poczucie bezpieczeństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współlokatoka
tym bardziej, ze on jest z tych porzadanych facetow przez kobiety aaa ja coz z lekka nadwaga....wiec napewno by latal....tymbardziej ak slysze jego opinie o kobietach ta brzydka, ta ma takie wlosy, ta gruba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zfantazją_21 nie mogła byś ostatnio analizowałem twoją rozmowę bezsprzecznie jesteś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współlokatoka
a najgorsze jest to ze ja na trzezwo to za min nie biegam latam itd wrecz przeciwnie...i nie ejdnokrotnie mam wieksza wiedze niz on co sam przyznaje ze jest w szoku ile ja wiem....i sie zarzekalam ze nigdy z takim typem.....i tu jest prawda w powiedzeniu"nigdy nie mow nigdy"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TenTamten analizowałeś moją rozmowę? dogłębnie? ;) no i przestań, bo jako osoba spokojna, cicha, skromna i ułożona (kto mi w to teraz uwierzy?! :D ) już się zarumieniłam ;) Współlokatorka- czyli to tylko taka fascynacja po alkoholu? maly ksiaze- nic się nie zmieniłeś, uroczy jak zawsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zfantazją_21 zawsze analizuje kobiece wypowiedzi to dużo mówi o nich :) przy mnie się rumienisz to ciekawe :D czyżby zawstydzała cię moja osoba ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współlokatoka
hmm..fascynacja..dobre pytanie....hmm moze to efekt tego ze dawno z nikim nie bylam....Ale dwa razy ta sytuacja wyszla od niego....zaczal pierwsze kroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TenTamten nie no mnie chyba mało kto lub co zawstydza, jak pewnie wywnioskowałeś po swej analizie ;) chciałam tak tylko trochę zrównoważyć moje ostre wejście vel wejście smoka ;) na cafe maly ksiaze- zawsze i niezmiennie, dniem i nocą, bez wytchnienia tęsknię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×