Facet który w wieku 25 lat i wiecej mieszka z rodzicami to nieudacznik i zero

zeby zarobić na mieszkanie w ciagu 1,5 roku to trzeba mieć z 10 tys miesięcznie. tylko pogratulować.

A co kogo obchodzi twoje życie - przeciętny radny czy poseł z samych łapówek zarabia na mieszkanie w rok. Fakt jest taki, że przeciętny Polak nie zarobi na własne mieszkanie nawet w 10 lat.

Dzieki :o

bo zazdrości każdemu dookoła, jak ktoś się na kafe czymś pochwali lub chociaż wspomni jak KE to od razu go zeżrą :o nieudacznicy

"Ja mam lekkie i przyjemne życie ^^ " x no proszę, jedna się trafiła wywołana do tablicy. :D

mieszkasz ;) ?

Krwawy Edwardzie to napisz ze wyjechałes za granice zarobic a nie w Polsce dorobiłes w ciągu póltora roku chyba że kupiłes 30-50tys chate na wsi albo gdzies na zadupiu

18:21 [zgłoś do usunięcia]!offerma zeby zarobić na mieszkanie w ciagu 1,5 roku to trzeba mieć z 10 tys miesięcznie. tylko pogratulować. x Tobie też gratuluje umiejętności liczenia, jestem pod wrażeniem :D

Zarobiłem w Polsce :o powiem wam to mi wytkniecie, że się chwale, nie powiem powiecie, że kręcę - i tak źle i tak niedobrze :D zdecydujcie się

"off a ty dalej z mamusią mieszkasz ?" ­ a ty co tak podpytujesz, wprowadzić się chcesz?

"bo zazdrości każdemu dookoła, jak ktoś się na kafe czymś pochwali lub chociaż wspomni jak KE to od razu go zeżrą nieudacznicy" x ano "nieudacznicy" podobnie jak większość społeczeństwa. nie wiem na jakim poziomie obecnie kształtuje się mediana dochodów ale znalazłem taki raport: http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/wz_badanie_dochodow_i_warunkow_zycia_EU-SILC_2011r.pdf tam na stronie 13 podany jest wskaźnik osób w różnym wieku mieszkających z rodzicami. dla polski i wieku 25-34 jest to 44 proc. twierdzenie że to wszystko "nieudacznicy" jest tyko dowodem bezdennej głupoty osoby która tak pisze. no ale kafeteria przyjmie wszystko.

"Tobie też gratuluje umiejętności liczenia, jestem pod wrażeniem " x a co, masz jakieś zastrzeżenia co do mojego liczenia? 1,5 roku to jakieś 18 miesięcy. 18x10k=180 tys. no i tyle gdzieś kosztuje nieduże mieszkanie.

miejmy nadzieję, że misiaczka pisiaczka znajdzie kiedyś na swojej drodze portel należący do mężczyzny pełen pieniedzy i z którym będzie szczęśliwa :)

"Zarobiłem w Polsce" ­ jasne. i kupiłeś 100 metrów w centrum, w wawie na rynku pierwotnym. w bloku obok świstaka, który siedzi i zawija. ­ i z tego wygraństwa aż na kafe gnijesz non stop.

Nie rozumiem o co wam chodzi... Nie nie mam mieszkanie gdzieś w centrum :o tylko w mieście ok 50 tys, pasuje ?

oj żabciu nie tylko on, o gniciu tu to ty najwięcej chyba masz do powiedzenia :D

"Zarobiłem w Polsce" chyba że jesteś mafiozem z pruszkowa

ależ miej sobie gdzie tam chcesz. jeżeli daje ci to poczucie wyższości wobec ludzi którym nie udało się dorobić mieszkania, którzy z jakichś tam powodów są bezrobotni, zarabiają mało itd to niech daje. już dawno stwierdziłem że jesteś prymitywem, tylko mnie w tym utwierdzasz.

"tylko w mieście ok 50 tys, pasuje ?" ­ w takiej pipidówie to mieszkania są tanie. ale i perspektywy marne. ­ ja pochodzę z 70-tysięcznej prowincji, ale szczerze mówiąc nie wiem, po co miałabym tam zostawać. ­

"oj żabciu nie tylko on, o gniciu tu to ty najwięcej chyba masz do powiedzeni" ­ ja przynajmniej nie ściemniam, że mam bogatego męża i życie jak w madrycie. ­ chociaż w zasadzie skoro moi rodzice mają dom, to powinnam się chyba chwalić domem oraz posiadłością :D ­ ale ja zamierzam dorobić się czegoś swojego. oni na swój dom zarobili sami i nie zamierzam czekać, aż mi "skapnie". ­ a już moim zdaniem nie ma nic bardziej obrzydliwego niż czekanie na czyjąś śmierć, żeby dostać w spadku dom/mieszkanie :o

Ofermo z tego co ja wiem to też nie jesteś jakimś wybitnym intelektualistą ;) Żaba masz racje ja sama mieszkam w 500 tys mieście od kilku lat, wcześniej w miejscowości podobnej liczebnościowo do twojej i nie ma porónania

TO TERAZ CIE ZJE BANDA NIEUDACZNIKÓW..JESTEM DZIEWCZYNĄ MAM 23 LATA I OD ROKU NIE MIESZKAMZ RODZICAMI. ZARABIAM NA SIEBIE..AUTO TEZ KUPIŁAM ZA SWOJĘ..DODAM"DOBRE AUTO"WIĘC MI KURWA NIE MÓWCIE ŻE SIE NIE DA..A JEŻELI W POLSCE NIE MA WARUNKÓW TO ZA GRANICE ZAMIAST SIEDZIEC I PIERDOLIC SMUTY JAK TO CIĘŻKO.MAM UCZUCIA ALE CHŁOPCZYK BEZ PRZYSZŁOSCI MI NIE POTRZEBNY.

a ja tam jestem zaradny. skonczyłem technikum, działam wogule w innej branzy mam 31 lat i jak marny miesiac 30 tysia. nie pracuje fizycznie, nie prowadze zadnej budowlanki tylko hurtownie, przezucam towar naliczajac marże i tyle. zmierzam do tego ze takiego pustaka co załozył ten temat zakrecił bym na swoja kase na swoja zaradnosc , wyjebał w kazdą dzióre i kopna w dupe bo jest idiotka nie szanujaca ludzi ktora trzeba własnie w taki sposob potraktowac. myslisz ze my zaradni i zarobieni bedziemy ukladac se zycie z najsliczniejszym pustakiem w miescie ktora chce tylko brac a dawac to umie tylko dupska. hahaha no padne.

monika4545 wyłacz caps lock

moi rodzice mają dom na wsi po tym miasteczkiem i to rozwiązanie jest idealne, bo jest cisza i spokój, a jednocześnie wszędzie blisko. ­ a w miasteczku jest smog już praktycznie taki sam jak w wawie czy poznaniu i hałas przy ulicach przelotowych identyczny :o ­ a w przyszłości to marzy mi się mały domek na obrzeżach większego miasta, gdzieś pod lasem. ale to chyba niezbyt dobry pomysł dla starej panny, bo jak mnie tam na uboczu śnieg zasypie to kaplica, nawet do pracy nie dojadę :D

Kafeteria, to idealny przykład polskiego piekiełka.

Na mojej 70-tysięcznej prowincji mieszkania są koszmarnie drogie :/ Ostatnio spodobało mi się jedno - 250 tys. - 58m Tak je obserwuję, obserwuję, może kupię. Jednak i tak uważam, że ceny są przesadzone.

Sopot ma 50 tys, a nieruchomosci jedne z drozszych w PL;)

"i co cale zycie w kawalerce?" Nie całe życie, tylko do ślubu. Po ślubie mama zamieszka w kawalerce, a zona w domku, w którym teraz mieszkam z mamą. Mama niestety nie jest w stanie sama utrzymać dom. Na razie moja dziewczyna studiuje, kawalerkę wynajmuje, a pomieszkuje u mnie.

No tak. Wszystko zależy od tego jaka to miejscowość. Są droższe i tańsze. Moja niestety jest droga. Podejrzewam dlatego, że to historyczne miasto. Czyste, zadbane, spokojne. Zjeżdżają się często ludzie z większych miast, żeby osiedlić się na stałe albo przynajmniej wybudować sobie sezonowy dom.