Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raz...dwa...trzy

18.04.2009r.zbliża się wielkimi krokami

Polecane posty

Gość kochane powiedzcie mi
prosze - kiedy zamawiałyście salę i zespół na termin kwiecień? MMy wstęęęęępnie planujemy na kwiecień 2010, ale niestety nie mogę zacząć szukać sali przed czerwcem. Taka sytuacja.:( Czy to wystarczy? Nie zależy mi na jakiejs konkretnej sali, więc na pewno będę szukac gdzie się da. Wesele ok 100 osób. JEstem w kropce, bo strasznie się martwię, że już NIC nie znajdziemy i trzeba będzie przekładać na 2011 rok. Ale przeciez kwiecień to nietypowy miesiąc na sluby prawda? Co myslicie? Zdążymy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pani wyżej- to zależy głównie od miasta, ale jak widać można znaleźć salę nawet półtorej miesiąca wcześniej i to marudząc przy wyborze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarfot
Bylam w tej restauracji - bylo super bardzo mila obsluga, dobre jedzenie, bardzo milo spedzilismy wieczor- POLECAM !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghdhg
moj brat ma 18 kwietnia wesele.. mam takie pytanko :D ile siostra powinna dac pieniazkow.. jestem bezrobotna studentką.. Czy 300 zl bedzie wystarczająco ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfghdhg, myślę że brat zna Twoją sytuację, może uprzedź wcześniej ze będziesz miała niewiele pieniędzy ale nawet jak z chłopakiem idziesz to całkiem przyzwoita kwota. Mi siostra robi dekoracje i bukiet, więc już prezentu żadnego dodatkowego nie będzie, najpiękniejszym prezentem od brata jest to że zrezygnował z półrocznego wyjazdu do Niemiec żeby być na moim ślubie- ale znając go to coś dołoży- a sama wolę żeby robił mi za darmową siłę roboczą przy remoncie łazienki ;) Dziewczyny, kupiłam dzisiaj koronkę ;) Czerwoną, i dobraną do tego sztywniejszą satynę. I będę miała taką sukienkę jaką sobie wymarzyłam. Strasznie fajne uczucie. A przeleciałam kilkanaście sklepów po to żeby znaleźć materiały w tym, który mam pod nosem. Wszędzie albo wzór, albo kolor, albo cena... zawsze coś nie tak. Teraz tylko do krawcowej i będzie dobrze ;) A pewnie przed ślubem się pochwalę na forum sukienką bo czułabym że mi czegoś brakuje jakbym na kafe nie przeczytała że zakładam szczyt kiczu i tandety, niedobrany do cery i w ogóle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po kilku dniach nieobecnosci:) kliver podziwiam za tak szybkie przygotowania i dopracowanie wszystkiego:) my ustalilismy menu u kucharki juz ostatecznie i czekamy na liste zakupów. Zamowilismy obraczki (nareszcie). Do tego zamowilam przez internet welon (ponad 100zl tanszy niz pani mi w salonie zaproponowala za taki sam). Musze jeszcze poszukac butow i bielizny. o tego bylismy na zrzeszeniu narzeczinych, ale akurat był Dzien Kobiet wiec ksiadz kazal panom zabrac swoje narzeczone i isc swietowac:) wiec dlugo sie nie zeszlo:) Bylismy tez u pierwszej spowiedzi przedlubnej. Po za tym po malu ida wszystkie przygotowania, mmysle nad bukietem, tez bede musiala zamowic niedlguo. Troche u nas to wszystko utrudnione bo przygotowujemy wszystko sami (jak juz pisalam robimy sami wesele, oddzielnie sala kucharka i wszystko), wiec trzeba duzo szczegułów dopilnowac. Na dodatek nasi druzbowie sa za granica i przyjada dopiero w tygodniu, wiec sami zapraszamy razem gosci. Na szczescie juz konczymy, bo juz wydaje mi sie ze i tak troche za pozno prosimy gosci. Ale w pranach mielismy calkiem inaczej, nie spodziewalismy sie ze tyle to zajmie ale kazda rodzinka nas przyjmuje goscina i u kazdego schodzi nam sie bardzo dlugo. co do pytanka ile czasu wczesniej trzeba sale zamowic, to my zamawialismy we wrzesniu, wiec nie az tak strasznie wczesnie. Mysle ze zalezy od sali. Napewno niektore beda oblegane i zajete ale mysle ze warto poszukac na uboczu miasta albo w zasiegu 5-10km, te sale czasami sa przepiekne a maja wolne terminy, a wydaje mi sie ze dla gosci to i tak nie robi roznicy czy dojada 2-3km od kosciola do sali ( wmiescie) czy pojada z 10km dalej. historynka ja chetnie bym zobaczyla jaka bedziesz miala suknie:) ja juz si enie moge doczekac pierwszej przymiarki swojej sukni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) zostało tak mało czasu, że przestałam się denerwować - no prawie przestałam. nie mamy tak wiele rzeczy pozałatwianych, pewnie większości z nich nie załatwimy (np. kupna strzelającego balonu - myślałyście o kupnie takiego?); po co więc się denerwować? co ma być, to będzie :D Historynka, pochwal się suknią jak już będziesz ją miała - próbuję sobie wyobrazić Twoją kreację :) będzie miała ramiączka, czy bez? a koronki dasz dużo, czy tylko na dół? moja suknia jest b. prosta (i mam nadzieję, że właśnie jest poprawiana): biała z delikatną koronką i srebrno-białymi ramiączkami. Forever, a o jakim bukiecie myślałaś? chyba wypadałoby się juz za nim rozejrzeć. u was też ceny są tak wysokie? czy ok. 20 różowo-białych róż musi kosztować 300-350 zł? co do rezerwacji sal, to jest sporo wolnych i to w tym sezonie, tyle tylko, że w niedzielę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotczar
.... zrob swoim gosciom mila niespodzianke i podziekuj im uroczym gestem za przybycie na wyjatkowa uroczystosc - Slub , Chrzest, Komunia, Rocznica, Jubileusz, Urodziny, Studniówki, Bankiety i inne. Podaruj podziekowanie z aktualnym zdjeciem, wydrukowanym natychmiastowo, zanim skonczy sie impreza!!! Moje podziekowania to oryginalne wzory i doskonalej jakosci materialy, dzieki czemu zachwyca swym urokiem, stajac sie wspanialym i milym gestem podziekowania dla przybylych gosci. informacja - fotczar@go2.pl - GG 13280951

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja slubuje 13.04 w poniedzialek wielkanocny:) ranyyy to juz niedlugo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobietki :) dziś jeden z wielkich dni przed ślubem :) zaczynamy przeprowadzkę:) może to i dobrze bo nie będzie czasu na myślenie?:) poza tym wszystko już załatwione... teraz tylko czekać na potwierdzenia bo nie wiemy czego ile:) w ostatnią niedzielę zobaczyłam mojego przyszłego męża w całej okazałości... i wiecie co???? zakochałam się kolejny raz......... mmmmmmmmmmmmmmmmmmm jaki on śliczny :)))) a Wy gdzie się podziewacie???? hallllo.... czyżbyście aż tak były zajęte???? a i byłam już u pierwszej spowiedzi przedślubnej.... :) dostałam rozgrzeszenie także nie jest źle :))))) pozdrawiam i czekam na jakiś odzew.... kochane nie zatracajcie się tak w tych przygotowaniach tylko napiszcie coś czasem :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz... dwa... trzy... a mieszkaliście razem wcześniej? I już na swoim będziecie? Byłam już u krawcowej, przedwczoraj, jeszcze w tym tyg. pewnie pierwsza przymiarka. W lokalu dogadaliśmy menu. Nie wiem jakim cudem i kto się tak zamotał, ale pierwsze, luźna propozycja, menu było za 145 zł./os. Napisałam jakie chcę za 135, on odesłał mi swoje za 140, dzisiaj kolejne poprawki... i wyszło na to że mamy menu bogatsze niż to pierwsze a tańsze :) Bo na 140 zł. stanęło, a jeszcze powiedział że wyżywieniem dj'a, a nawet dwóch, on się zajmuje. Teraz jeszcze moje buty i jego garnitur i obrączki. I zaproszenia rozesłane- wybrałam takie: http://www.allegro.pl/item585896219_wesole_zabawne_zaproszenia_slubne_na_slub_za_95gr.html te pierwsze od góry. Kilka innych było ładnych ale z napisem "w kościele" przy miejscu ceremonii, a tego z oczywistych powodów nie chciałam. Na allegro też nie chciałam bo wolę zobaczyć na żywo, jakoś tak nie wiem czemu. A te kupiłam na giełdzie po 1 zł/szt., ale chciałam dokupić i w sklepiku w centrum kosztowały już 1.40. Iiiiii... i chyba jednak zetnę włosy do ślubu ;) Siostra obejrzała salę i już rozrysowała sobie gdzie jakie dekoracje (ale to tylko świece na stołach i ścianach i kompozycje kwiatowe, bez materiałów i baloników). Sala i tak z cegłami na ścianach i suficie, sufity okrągłe, wystrój ciemny brąz/bordowy więc podoba mi się strasznie :) I bukiet dla mnie wymyślony wstępnie, chyba zostanę przy goździkach i takiż we włosach będzie. Piszcie coś, domyślam się ze małe urwanie głowy teraz. Aha, i się rodzina uparła przy winietkach, mało mi się to podoba ale fakt, niektórzy będą nieparzyści, więc mogą usiąść dowolnie a para by się musiała rozdzielać :/ A poza tym tylko do obiadu to będzie. I prezenciki dla gości- pudełeczka a w środku po dwie czekoladki ferrero rocher, niespodzianka nawet dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) czy wam tez tak szybko czas ucieka? bo mi strasznie. DOpeiro zaczynalismy, mielismy do slubu 8 miesiecy a tu juz nie wiadomo kiedy zostalo 3 tygodnie mamy juz obraczki:) piekne sa:) przyszedl mi welon i buty (na allegro zamawialam). Teraz rozgladam sie za bukietem i w tym tygodniu planujemy kupic garnitur. Jutro mam przymiarke sukni. Z jednej strony nie moge sie juz doczekac a z drugiej to boje sie troche jak bede wygladala w sukni. Mam nadzieje ze bedzie wygladala tak jak sobie to wyobrazam:) Bylismy na spotkaniu w poradni rodzinnej i jeszcze w piatek drugie i bedziemy mieli juz zaliczone wszystkie nauki. Dalismy tez juz na zapowiedzi i w niedziele maja juz zostac odczytane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotczar
Masz jeszcze czas! .... zrob swoim gosciom mila niespodzianke i podziekuj im uroczym gestem za przybycie na wyjatkowa uroczystosc - Slub , Chrzest, Komunia, Rocznica, Jubileusz, Urodziny, Studniówki, Bankiety i inne. Podaruj podziekowanie z aktualnym zdjeciem, wydrukowanym natychmiastowo, zanim skonczy sie impreza!!! Moje podziekowania to oryginalne wzory i doskonalej jakosci materialy, dzieki czemu zachwyca swym urokiem, stajac sie wspanialym i milym gestem podziekowania dla przybylych gosci. informacja - fotczar@go2.pl - GG 13280951

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie:) jak tam przygotowania to tego waznego dnia? My juz zaliczylismy wszystkie spotkania i nauki, zostalo nam jedynie spotkanie z naszym ksiedzem przed samym slubem. W czwartek bylam na pierwszej przymiarce sukni:) troche juz nie pamietalam jak ona w szczegoach wyglada, ale na szczescie nadal mi sie podoba, tylko wydala mi sie jakos strasznie szeroka na dole, nie wiem jak ja bede w niej tanczyla. Mam nadzieje ze si e przyzywczaje:) w tym tygodniu jeszcze planujemy pozalatwiac pozostale rzeczy, zeby juz miec z glowy. No i rozgladam sie za bukietem. Mam problem z wyborem, bo gdzie nie zajde do kwiaciarni i powiem co mniej wiecej bym chciala to kazdy mi cos innego mowi. Chcialam fioletowy bukiecik z frezjii, do tego moze troche bialych i rozowych frezji zeby go rozjasnic ciut, i jedne panie kwiaciarki mowia ze bardzo ladne takie bukiety, drugie ze fioetow sie nie robi w bukiety slubne. A wy dziewczyny wiecie juz moze jakie bedziecie mialy kwiaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja juz wogóle zestresowana na maxa ,nie wiem jak wy... niby wszystko gotowe,popłacone,dograne prawie do końca... ale mam takie głupie przeczucie ,że cos jeszcze nie załatwiłam...... :( czy wy tez tak macie???? może to jest to ,że G. tylko brakuje tutaj :),może jak juz tu przyjedzie w porzyszłym tygodniou to sie już uspokoję ;) tak poza tym to solarium,kosmetyczka,fryzjerkę zmieniłam,bo to co zrobiła mi na głowie w zeszłym tygodniu pani z doświaczeniem... to przeszło ludzkie pojęcie ,aż sie popłakałam.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forever 🌻 nie słuchaj sie pań w kwiaciarniach,zrób sobie takich bukiet jaki sobie wymarzyłas... to oni go maja zrobić takiego jak ty chcesz a nie że ty masz wybrac taki jaki oni ci prponuja.... Ja robię sobie bukiet z kali ciemno bordowe z fioletem nazywaja sie cantedeski taki chce miec i nikt mnie nie przekona ze to nie kwiaty na ślub... one sa zwiniete w takie rureczki i wygladają przepieknie w bukiecie juz niejeden taki widziałam i taki własnie chcę... bedzie zdobiony złotymi dodatkami i cyrkonie na koncach łodyżek... a kolor dlatego taki bo chciałam miec mocniejszy akcent na tle sukni ecrie i pasuja do kamizelki G. hahahahaahahahhahahahhahahahahahahaaa chcesz mieć z frezji mają ci go zrobić z frzji i nie słuchaj sie durnych bab ;) ;) ;) ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kliver, jak się odchudzasz? Proszę, napisz coś więcej oprócz : mniej żarcia, więcej ruchu :) Wyniki rewelacyjne masz :) Gratulacje! Miałam załamkę ostatnio na przymiarce. Nie wiem skąd mi się to wzięło, jeszcze dwa miesiace temu miałam w pasie troszkę ponad 70,. w biodrach- ponad 90, pojechałam do krawcowej w zeszłym tygodniu- w pasie 68, w biodrach 107!! 40 cm. różnicy, straszne :/ Postanowiłam ambitnie że będę biegać, zainwestowałam całe 27 zł. w pierwsze lepsze adidasy, dzisiaj już przestałam czekać na ładną pogodę i wyszłam na deszcz. Dobiegłam nad Wisłę i o mało nie dostałam zawału- dosłownie, do tej pory mnie dusi. Zapomniałam że nie ćwiczyłam praktycznie wcale od półtorej roku, a i tak wcześniej miałam problemy z bieganiem i całkiem inne treningi, olałam kupę wypalonych papierosów i jointów, i masę butaprenu którego się nawdychałam ostatnimi czasy (to ostatnie to już w ramach pracy a nie rozrywki). Myślałam że padnę. Chyba będzie kopanie i aerobik w domu :( Ostatnio mi facet jeden z drugim ciśnienie podnieśli. Jeden z drugim to mój narzeczony i menager restauracji. W środę byliśmy dogadać menu i powiedział że w ciągu tygodnia się umówimy na wpłacenie zaliczki, na razie wyśle mi menu takie jak ma być. Następnego dnia dzwoni i mówi że o termin pytał ich stały klient, biuro podróży, i jeśli jesteśmy zdecydowani zaliczkę trzeba wpłacić już teraz, tzn. do wieczora. Uprzedzał że tak może być więc wszystko w porządku. Problem był tylko taki że chciał tej zaliczki 3 tys. a mieliśmy 2 tys. przygotowane. No nic, załatwiłam to na ostatnią chwilę, a że z menagerem się na 15 umówiłam, o 14.30 byłam w domu to wysłałam mojego L. żeby podbiegł bo ma długie nogi i będzie szybciej. Wyszedł z tymi 3 tys. w kieszeni, o 16 zaczęłam się lekko martwić, ale nie przeszkadzam, o 17. wkurzona piszę czy wszystko w porządku- okazuje się że L. zostawił telefon w domu :( Ja już cała w nerwach, nie miał na czole wprawdzie napisane że pieniądze nosi, przez Rynek Główny szedł, ale i tak miałam wizję jego w rowie, z nożem w plecach. O 18. zadzwoniłam do menagera i pytam czy był, wyjaśniłam czemu dzwonię, ubaw miał, był, wszystko w porządku. W międzyczasie dowiedziała się o wszystkim moja mama, od niej siostra. Po 19. L. wrócił do domu i wyjaśnił że na spacerek poszedł... O co chodzi? Czym ja się martwiłam? Telefon? Nie brał, przecież niedaleko szedł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kliver- dzięki. Odpada raczej dla kogoś kto kocha ziemniaki i stanowią większość jego diety, ale wygląda skutecznie :) Może kiedyś się skuszę ale dość stresów przed ślubem :) Goście mieli mi do dzisiaj potwierdzić obecność. Potwierdziła 1/3. Wrr... wiem właściwie kto będzie a kogo nie, ale co do kilku osób nie jestem pewna, czy będą w ogóle a jeśli będą to czy z kimś, czy sami... wkurza mnie to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotczar
.... zrob swoim gosciom mila niespodzianke i podziekuj im uroczym gestem za przybycie na wyjatkowa uroczystosc - Slub , Chrzest, Komunia, Rocznica, Jubileusz, Urodziny, Studniówki, Bankiety i inne. Podaruj podziekowanie z aktualnym zdjeciem, wydrukowanym natychmiastowo, zanim skonczy sie impreza!!! Moje podziekowania to oryginalne wzory i doskonalej jakosci materialy, dzieki czemu zachwyca swym urokiem, stajac sie wspanialym i milym gestem podziekowania dla przybylych gosci. informacja - fotczar@go2.pl - GG 13280951

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) a ja żadnej diety nie stosuję - jestem tak zapracowana i zabiegana wykańczaniem szczegółów wesela, że może schudnę bez żadnej specjalnej diety ;) Dziewczyny, zostało już kilkanaście dni - jak tam samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaa! Kilkanaście dni, a on nie ma garnituru- uparł się na garnitur full wypas- nie miałam nawet pierwszej przymiarki sukienki, nie mam butów... A na razie inne sprawy na głowie niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! :) My też w 18. kwietnia. Widzę, że u większości z Was przygotowania już w styczniu były niemal zakończone. My, raczej z tych wyluzowanych, co to zawsze zdążą.:P W ten sposób stało się tak, że w styczniu 2008 zamówiliśmy salę i fotografa a potem nam się nic nie chciało robić aż do stycznia. Załatwiliśmy już: - restaurację, menu, wystrój i takie tam kwestie organizacyjne, - nauki przedmałżeńskie kończymy w ten piątek, - do poradni rodzinnej nas ksiądz nie wysyłał, - kieckę będę mierzyć w tym tygodniu, ale na nic ta przymiarka, bo jeszcze nie mam odpowiedniej bielizny i butów :P - fotograf, - samochód, - autokar, - gości dopiero co skończyliśmy zapraszać i czekamy na potwierdzenia, - papiery załatwione, - bukiety na stoły, tort, ciasta, cukierki... załatwiają restauratorzy, - wódka kupiona, - wystrój kościoła w cenie ślubu zostały nam: - bielizna dla mnie, - buty dla obojga, - garnitur (jutro idziemy wybierać), - biżuteria dla mnie, ale już mam upatrzoną w Aparcie, - obrączki jeszcze nie są zamówione, - wybór fryzury, ale chyba będę po prostu polegała na guście mojej ulubionej fryzjerki, - welon i stroik we włosy, - paszporty, - organista, - spowiedź w dniu ślubu :o - kamerzysta, - bukiety, - winiety, - bus do rozwożenia gości, - podziękowania dla rodziców i pewnie jeszcze coś...;) Zdążymy, spokojnie. Nie ma powodów by się denerwować. :) Póki co, mam wrażenie, że znajomi i rodzina bardziej przeżywają od nas. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow,podziwiam za ten luzik:) my slubujemy juz 13.04 ale raczej juz mamy dopiete na ostatni guzik.wszytko zdzialalismy w 2 miesiace i sie udalo:) ale sie troche denerwuje jak wszytko wyjdzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze będzie. A jak coś się nie uda, to przecież na wesele zapraszasz rodzinę i dobrych znajomych. W sumie samych życzliwych ludzi, którzy przyjdą się bawić a nie narzekać. Najwyżej będzie się z czego pośmiać za parę lat. To impreza a nie egzamin. A złośliwości koleżanki z biura czy sarkania starej ciotki mam w nosie, bo niektórzy już tak mają, że jak jest ciepło i słońce świeci to jęczą, że razi, jak nie świeci, że ponuro, jak leje deszcz, tęsknią za słońcem i po prostu lubią okazywać swoje niezadowolenie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest coś, co mnie martwi. Bidne święta będą w tym roku. Nie mogę się nażreć, bo jak utyję, to się w kieckę nie wcisnę.:P Plany odchudzaniowe wzięły w łeb, więc trzeba się starać chociaż więcej nie utyć.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie mam tego problemu bo wesele wlasnie w swieta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×