Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama jedynka *******

Nie stac mnie na drugie dziecko

Polecane posty

Gość mama jedynka *******

moj maz zarabia 2 tys z hakiem , a opłat mamy 900 zł miesiecznie, nie stac mnie na 2 dziecko juz teraz jest ciezko , a w domu mam juz ucznia , wiec tez jest wydatek, ja nie pracuje bo stracilam prace ---- zasrany kryzys a o nastepną tez bedzie ciezko :( n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
jeszcze wszystko tak drozeje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
ale chcialam zeby moj syn mial rodzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz, że Was nie stać. Sytuacja chyba jest czytelna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edffff
a kogo to obchodzi. Jak cie nie stac to nie "rób". Chyba, ze potrafisz patrze jak twoje dzieci klepią biedę, to to "rób".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w ogole powinno zjadac
ile masz lat?\ mnie tez blokuje syt finansowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piccolo grande
ale jak syn juz chodzi do szkoly to roznica wieku bedzie duza i tak razem nie beda sie bawic. co ty mowisz ze chcesz zeby mial rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 123anka1
autorce chodzi pewnie o to zeby nie byl sam kiedy bedzie straszy ja tez jestem jedynaczka i zawsze chcialam miec siostre lub brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
mam 30 lat :) no własnie ta róznica wieku, ale nie chce zeby syn był sam w przyszłosci , zresztą nie powiedziane jest ze bedzie sie dogadywał z rodzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
no własnie kosztuje, a mając jeszcze ucznia w domu to juz jest wydatek :o , jak narazie z tymi dochodami nie dalibysmy rady, a pozniej.... no coz jak pojde do pracy to bedzie za pozno , bo wiadomo ze od razu nie zajde, trzeba troche popracowac , a pozniej wiek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co ci doradzic... jestem twoja rowiesniczka, wlasnie podjelismy starania o drugie dziecko, bo tez nie chcemy, by nasz maluch byl jedynakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
tylko pozazdroscic , trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbcccdplk
mnie nie stac nawet na wyjścvie na piwo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Autorko: ale przejdźmy w końcu do konkretów. Czego właściwie od nas oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
moj juz jest raczej przyzwyczajony ze jest sam ..... wynagradzamy mu to jak mozemy z mezem :) ale czas goni nas :( moj wiek, brak pracy , mam nadzieje ze chwilowy .. i ta róznica.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
niczego nie oczekuje :) chcialam z wami tylko pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelkaaaaa
a jaki jest wydatek na ucznia?Pozatym wrzesniej gdzie trzeba kupic ksiazki to chyba niczym sie nie rozni od przedszkolaka prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelkaaaaa
sluchajcie ja tez mam jedna corke i to naprawde taka wielka krzywda dla dziecka jak jest jedynakiem?Ciagle to slysze i sie zastanawiam ile w tym prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje Ci się, że powinnas rozmawiać z mężem, a nie z nami? Przecież nikt poważny Ci tu nie powie: "nie, nie zachodź" albo "zachodź, jakoś to będzie, poradzicie sobie". Sami musicie ocenić swe mozliwości. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelkaaaaa
odpowie mi ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedynka *******
no własnie tez sie kiedys nad tym zastanawiałam czy posiadanie jedynaka jest złe , czy dziecko wyrosnie na ułomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci moge sprobpwac odpowiedziec... ja mowie stanowczo NIE jedynactwu!!!!! jezeli rodzina moze pozwolic sobie na kolejne dziecko, moim zdaniem powinni je miec. Przede wszystkim ze wzgledu na tego jedynaka wlasnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ulomne? a co przez to rozumiesz???? mi nie o to chodzi.... Generalnie rodzenstwo powinno byc dla siebie wsparciem na cale zycie. to jest najwazniejsze!!!! i uwazam, ze jezeli rodzice madrze pokieruja swoimi dziecmi, to nie ma sily, by bylo inaczej. A czy roznica wieku 2 czy 12 lat to nie ma az takiego znaczenia.... relacje beda rozne, ale nie znaczy to, ze gorsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bycie jedynakiem na pewno nie jest fajne. Nioe wyobrażam sobie, co by było, gdfybym nie miała rodzeństwa. Czułaby msie strasznie...samotna? rodzeństwo rto zawsze rodzeństwo. Do tego wspólne dzieciństwo, zabawy:) Jeśli kogo nie stać na drugie a bardzo chce, to trzeba jakos spróbowac poprawić sytuacje finansową, a nie użalać się. Praca przecież sie xzawsze jakaś znajdzie. A pieniadze sa ważne, ale nie najwazniejsze. Co innego gdy ma sie jedno dziecko i wiecej juz nie można, ze wzgledów zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie takkkk
do autorki wiem łatwo się mówi ale może spróbuj na początek poszukać pracy wiesz jak dostaniesz umowe będzie mogła pracować i zaoszczedzisz troche kasy na dziecko a jak byśmiala umowe to nawet jak bys była na L4 będzie dostawać wypłate i poźniej macierzynski itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde z tym szukaniem pracy
to też kiszka w Twojej sytuacji z racji wieku, bo jak już nawet znajdziesz, to zanim dostaniesz umowę na czas niekokreślony, to tez troche czasu mnie nie wiadomo też czy od razu potem uda Ci sie zajść w ciążę, on a znim urodzisz, to możesz mieć już z 33 - 34 lata albo więcej nie wiem czy chcesz oddać dziecko do żłobka od razu po macierzyńskim, ale takie maleństwo? szkoda go chyba i lepiej trochę z nim posiedzieć no ale z tym wiąże się na 100 % utrata dotychczasowej pracy i szukanie pracy po 35 roku życia już niestety jest problemem w tym porąbanym kraju:O lepiej postaracjcie się teraz o dziecko, bądź z nim przynajmniej ten rok w domu i wtedy wracaj już na stałe do pracy a gdy już małe stworzonko będzie w drodze i potem z Wami to dacie radę:) bo jak trzeba i stoi się przed faktem dokonanym, to już człowiek zawsze coś wykombinuje jak jest młody, zdrowy i gotów do pracy:) nie wahajcie się tylko staracjcie o rodzeństwo dla swojego dziecka już dziś, bo potem może być za późno powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka rodzicielstwa zastepcz.
zawsze mozesz zostac rodzina zastepcza i kaska wpadnie okolo 2000miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×