Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysiek_25

Spotkałem byłą dziewczynę z jej nowym gościem. Szlag mnie trafia!

Polecane posty

Gość krzysiek_25

Sprawa jest prosta, spotykam ich kilka dni temu na miescie, moj rodzinny Wroclaw... Szlag czlowieka bierze, panna rzuca mnie po 4 latach bycia razem, z dnia na dzien i od razu eksponuje sie z tym fagasem. Krew sie we mnie zagotowala, ale co zrobic? Ominalem ich jak najszybciej szerokim lukiem, zeby nie prowokowac jakichs durnych sytuacji, bo chyba bym mu strzelil w pysk a ja zwyzywal. Co nie zmiania faktu, ze duma mnie boli cholernie, bo musialem zwiesic leb i oddac pole, a ten dupek sobie pewnie mysli, z reszta tak jak i ona, ze wymiekam. Jak myslicie, dobrze zrobilem? Co nastepnym razem czynic w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek_25
Ja z nia nie rozmawiam. Nie che miec z nia wcale do czynienia. O to chodzi, ze jakbym wszedl wtedy w interakcje to bylaby burda. Ale tak jak napisalem, duma boli... Chociaz wiem, ze casem trzeba ja schowac do kieszeni i myslec rozsadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek_25
Juz nie chodzi o nia, tylko o tego fleta. Nie chce zeby myslal, ze ma mnie w szachu, bo jestem miedzy mlotem a kowadlem, wlasne ego, albo odpowiedzialnosc karna.... Nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×