Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pragnę dzieckajestem załamana

Od kilku miesięcy staramy się o dziecko i nic

Polecane posty

Gość TTO;)
Witam dolacze my staralismy sie poltorej roku stymulacja clo i duphastonem bez monitoringu czego sie obawialam kolejny cykl zaczynalam wsciekla ze sie nie udalo ile placzu to szok w koncu w tym cyklu sama do siebie mowilam ze jak @ chce przyjsc to niech przychodzi ze brzydko powiem walilo mnie to po skonczonym duphastonie zawsze robie test i co bach od razu 2 kreski dzien przed okresem mysle sobie ze test to bubel sru do auta 2 testy innej firmy z popoludniowego moczu to samo 2 wyrazne krechy jestem w ciazy!! Nie uwierzycie jaka radosc bo juz tracilam nadzieje.Autorko nie zalamuj sie nie traktuj seksu ani meza jak zapladniacza tylko czerpcie radosc z obcowania nie masz ochoty nie kochajcie sie z przymusu pod pretekstem ze to te dni uwierz odpuscisz troche i zobaczysz efekty tak jak ja Trzymam za ciebie mocno kciuki i pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dance
powiem wam, że pół roku, czy kilka miesięcy starań na pewno nie jest jeszcze powodem do niepokoju. Jeśli starania nie przynoszą efektu po około 2 latach, czy roku wtedy można się zacząć martwić, ale jeśli coś nas niepokoi to na pewno nie zaszkodzi, żeby się wybrać do kliniki. Na pewno też nie ma co się łamać po pierwszym badaniu, jak coś dalej niepokoi to zmienić klinikę. Moim zdaniem bardzo dobre są kliniki Invimed, bo można liczyć też na to, że lekarz przedstawi wszystkie możliwości leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami się boję
My staramy się z mężem od paru miesięcy. Nic, nic, nic.... Staram robić się testy raz w miesiącu (z powodu pracy, jest ciężką, trzeba dużo i ciężko podnosić, jest stresująca) Z jednej strony mowie ze może ui dobrze, bo mamy remont w naszym nowym mieszkaniu, a z drugiej, to zastanawiał się gdzie postawiła bym łóżeczko. Sporo osób mówi mi, żeby tych testów nie robić, bo to przez to. Natomiast moja lekarka rodzinna mówi, że jeżeli zależy mi (w razie udanego) na utrzymaniu dziecka to jak najbardziej, mam je robić. Nie bylam jeszcze na badaniach na płodność. Przymierzam się, żeby iść w tym miesiącu. Bardzo się boję, ale wolę mieć pewność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziziziz
Często hamulcem jest presja. To ona jest winna. Do tematu trzeba spokojnie podejść. Przecież ta miłość ma być przyjemnością, nie koniecznością. Co do badań, warto je zrobić nawet z ciekawości. Moja znajoma stara się o dziecko od dwóch lat i właśnie teraz robi badania u doktora polaka w ab ovo, to jest w lublinie. Trzymam za was obie kciuki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamyAnieMozemy
Cześć dziewczyny ! Mam podobny problem . Tyle ze ja już jestem po przejściu , nie miłym dla każdej kobiety poroniłam w styczniu . Jestem młodą osoba a już takie przeżycie . przez kilka miesięcy miałam depresje , ale ... znowu zaczeliśmy się z mężem starać o maleństwo i niestety nic już któryś raz z rzędu . Dodam , że jestem osobą chorą , ale dzieci mogę mieć tak zapewniał mnie lekarz . Leki tak samo zostały mi zmienione , które muszę stosować , i nie zagrażają ani mi ani dziecku . Może i mnie podniesiecie jakoś na duchu , bądz cos doradzicie .. Dodam , że znowu wpadłam w depresje ... cały czas obwiniam siebie , że "to moja wina" ... Pozdrawiam ;) Kochamy#a#nie#możemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj pozytywów i nie myśl za dużo. To, że już zaszłaś w ciążę to jest super. To znaczy, że jesteście w stanie. A to już dużo. Moja koleżanka donosiła dopiero za 5 czy 6 razem. Życie. Poronienie, szczególnie w początkowej fazie ciąży może być spowodowane jakąś aberracją, więc się nie przejmuj, to może być naturalne. Nie myśl, nie wkręcaj się, bo będziesz miała blokadę. Kochaj się z entuzjazmem nie kalendarzem, obserwuj i słuchaj siebie i otaczaj pięknem. I wierz w sukces. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamyAnieMozemy
gość dziś Niby racja . Tyle ze blokade i tak sie ma i tak . Ciężko o tym zapomnieć . Ciągle siedzi Ci w glowie ze moze sie powtórzyć to co sie zdarzyło niby dawno ale caly czas czuje jakby to bylo wczoraj .. nie umiem tej mysli wyprzec z glowy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jako mężczyzna z bólem serca przyznaję: niestety problemy z zajściem w ciąże bardzo często są po naszej stronie. Tzw "normy" dla pełnowartościowej spermy są regularnie obniżane, bo wielu mężczyzn musiałoby zostać uznanymi za bezpłodnych. Więc: 1) Wyluzujcie. Stresowanie się Wam nie sprzyja. Obojgu. Pamiętaj, że większość ciąż kończy się poronieniem, bardzo często kobiety nawet nie wiedzą że zostały zaplodnione, a poronienie mylą z delikatnie spóźnionym okresem. 2) Zadbajcie o swoje organizmy. Zdrowo się odżywiajcie, chodźcie na spacery na świeżym powietrzu, uprawiajcie jakieś sporty(tylko jesli Twoja choroba Ci w tym nie przeszkadza). Odstawcie wszystkie używki. Zakaz jedzenia śmieciowego! 3) Warto aby mąż do diety wlączył orzechy (zwłaszcza brazylijskie są dobre na męskie sprawy), seler, imbir, wątróbkę drobiową, wołowinę. Niech nie pije herbaty z miętą i nie jada produktów sojowych x Zapraszam na mojego bloga --> http://doktortata.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziabend
U nas pomógł Permen Repro - suplement diety dla mężczyzn. Mąż brał go regularnie, a ja już po 3 miesiącach zaszłam w ciążę. Warto wypróbować ten suplement diety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamyAnieMozemy
DoktorTataPl , Dziękuje za bardzo cenne wskazowi , Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamyAnieMozemy
magdziabend , a z tymi tabletkami to nie wiem czy wpierw lekarz nie powinien ich zlecic pacjentowi , ale rowniez zapytam jak bede teraz na wizycie u lekarza ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze. Ciesz sie ze mie masz dzieciaka. Ja mam i uwierz mi ze to nie jedt miod. Tesknie do czasow kiedy bylam bezdzietna. Nie spalam od kilku miesiecy, nie mam czasu umyc zebow, obejrzec tv, nie mam nawet kiedy sie wysrac, a dziecko non stop sie drze. Od 4 rano juz nie spi i musze stsc nad nim i je zabawiac, i tak az do 20 bo w dzien wogole nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie sa uroki macierzynstwa. Trzeba byc odpowiedzialnym i zdawac sobie sprawe z czekajacego nas wyzwania jakim sa nieprzespane noce, zmeczenie, brak czasu itp. Oczywiscie kazdy ma prawo ponarzekac, ale takie slowa jak czytam powyzej to juz hipokryzja. To po co starac sie o dziecko. Nikt nie mowil ze bedzie latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My właśnie rozpoczynamy starania i obawiam się, że mogą być trudności, bo mam 33 lata... Ale staram się negatywnie nie nastawiać. Póki co gromadzę informację, robię badania, przygotowuję się, aby były jak najlepsze warunki do zajścia w ciążę. Dzisiaj np. znalazłam taki artykuł http://www.chcemybycrodzicami.pl/chcesz-zajsc-ciaze-tych-napojow-zdecydowanie-unikaj/ i... odstawiam słodzik, który stosuję od kilku lat zamiast cukru... :o Macie jakieś rady, co jeszcze wyeliminować z diety, jakie zacząć przyjmować witaminy itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamyAnieMozemy
Ja staram się o dziecko ponieważ pragnę powiększyć rodzinę . Ja już wyrosłam z imprez i innego rodzaju umilaczu sobie czasu , dziecko nie jest zabawką , trzeba je kochać całą miłością i to co napisała jedna z Pań powyżej jest "katygoryczne" , wręcz nie dopuszczalne . Nie wiem czemu osoby które narzekają i mówią że lepiej jak nie ma się dzieci maja lżej " nie chce a mam" a osobie którym bardzo zależy '' niestety nie mogą , bo są problemy '' DZIECKO - jest szczęściem KOCHAJ JE i nie myśl nawet tak jak to napisalas ono tez ma uczucia i czuje .. #nie#każdy#dorósł#do#bycia#rodzicem# Pozdrawiam KochamyAnieMozemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally

Też się staramy z mężem o dziecko już od roku i nic , wszystko jest niby ok i dalej nic ...

Wszystkie moje koleżanki już są w ciazy albo już mają dziecko i to w 2 Max 4 cyklu ... 

Nigdy nie zrozumiem że jak ktoś nie chce to ma a jak chcemy to nie mamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenka 27

Ja z mężem też długo się staraliśmy, rok... i ciągle nic i nic. Ja zdrowa,mąż zdrowy...Próbowałaś może testery owulacyjne ?

Ja mam taki ze śliny Afrodyta, poczytaj naturalnaplodnosc.pl mi to poleciła kumpela z pracy i rzeczywiście, musiałam coś źle wyliczać, to proste w obsłudze, a wiesz, tak naprawdę to może być tak, że w płodne dni nie trafiacie...

Pozdrawiam i życzę szybkiego doczekania się bobasa. Będzie Dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×