Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki30

ile facetów to dużo??

Polecane posty

Gość miki30

kobieta 30letnia, związki jej nie wychodziły, szukała. Wg was czy i gdzie jest granica że miała (spała z nimi) dużo facetów, za dużo i nie warto się nią interesować, bo mogą być różne kłopoty wg mnie do 5 facetów no dobra... 8 jest jeszcze ok, ale więcej to już nie bardzo. Sam mam 30stkę i spałem tylko z kilkoma. Tak wyszło. I jak słyszę od dziewczyny która mi się podoba liczby typu 15, 20 to mi się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem________
przepraszam, a ty pytasz swoja partnerke ilu bylo przed toba/? a po jakie licho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a robisz jakies statystyki?;) tak w ogole po co Ci to wiedziec? lubisz sie dreczyc? hmmm? ja np mam 25 lat, mialam 2 partnerow, teraz jestem z trzecim i.... tak juz mysle pozostanie;) a on? nigdy go nie pytalam,sam powiedzial kiedys,ze przede mna byly 4 dziewczyny...ma 31lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki30
żeby wiedzieć, dziwne to może, ale muszę wiedzieć. Zamęczyłbym się gdybym nie wiedział. Pewno, że wolałbym się tym nie przejmować, 2, 30, 200 chłopa, Ty tak możesz? Ja nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam mam 30stkę i spałem tylko z kilkoma. widocznie masz jakies defekty stad taka niska liczba partnerek :P:P:P a tak powaznie to skad ty takie kryteria wynalazłes ze 8 to spoko ale 10 to juz nie spoko ? Czym sie sugerujesz ze 8 partnerek to mniejsze zło niz np 15 ? i ojakie kłopoty ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat_niedzwiedz wiesz, bracie nie trzeba miec defektow,by miec 30stke na karku i spac w zyciu tylko z kilkoma:P mam znajomego,ma 32lata i przez 5lat byl np tylko z 1 kobieta;) no a Tobie takie cosik sie nie zdarzylo? zawsze jestes krotkodystansowcem?:P czy po prostu lubisz rotacje w lozku?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki30
nie defekty tylko byłem w długich związkach. Sugerowanie się hmm duża liczba facetów to zbyt łatwe podejście do tematu, zbyt częste, a granica ilości, cóż idywidualnie podszedłem do ilości. Jak pisałem wolę długie związki, najlepiej do końca i dużą ilość partnerów odbieram jako niepoważne podchodzenie do związków. Jasne, może się nie udać, raz, drugi, dziesiąty, ale 20?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież teraz to co trzecia 18stka bije takie rekordy, że my wszyscy razem wzięci lecimy na cycki :) Dla każdego norma wygląda inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to Ci pomoże i czy uwierzysz mi, ale mój facet miał przedemna ponad 50 dziewczyn + okolo 20 na jedna noc. Ja natomiast przed nim mialam 4 facetow i z 2 spalam (oboje jestesmy ledwo po 20)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat_niedzwiedz (brat_niedzwiedz@gazeta.pl) Sam mam 30stkę i spałem tylko z kilkoma. widocznie masz jakies defekty stad taka niska liczba partnerek a tak powaznie to skad ty takie kryteria wynalazłes ze 8 to spoko ale 10 to juz nie spoko ? Czym sie sugerujesz ze 8 partnerek to mniejsze zło niz np 15 ? i ojakie kłopoty ci chodzi ? Moze to sugerowac, ze ktos jest kompletnie niezdecydowany i nie umie kochac, a ludzi traktuje instrumentalnie i latwo wymienia "jeden model na drugi". Bo dla mnie naturalna kolej jest taka ze najpierw poznajesz kogos, zakochujesz sie, wiazesz sie z nim, jesli cos sie psuje - nie rezygnujesz, walczysz o zwiazek, a gdyt en umiera - musisz najpierw go przebolec, przemyslec... i dopiero szukac. A nie znajdujesz od razu. Na wszystkie etapy trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki30
Dzika_kotka i luz? spokojnie do tego podchodzisz? Wiadomo zalezy jeszcze jaki ten facet jest od początku związku dla Ciebie. a jeśli to byłby ex? postanawiasz wrócić do niego, miałaś po nim trzech w kilkuletniej przerwie, a on 40? to już kłopot chyba poza tym jednak trochę inaczej patrzy się na ilość faceta a kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki30
hmmm a gdybym zapytał w ten sposób (też 30latka) 5 lat - 15 facetów. 3 na rok.. 1 na 4miesiące. Bez przesady! Gdzie przerwa między związkami, gdzie przebolewanie związku, gdzie walka o niego. No i po jak krótkim czasie seks, miesiącu, dwóch? nie podoba się i następny. Wg mnie coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku nie lubiliśmy się... ja jego bo słyszałam plotki że traktuje dziewczyny jak bezwartościowe przedmioty. Później osobiście go poznałam i stwierdziłam, że wcale taki nie jest (oczywiście nie wiadomo bo może udaje?). Po paru moim awanturach zobaczyłam że mu zależy. Z każdą z tych panienek był około 3 tygodnie i traktował je jak śmieci. Kiedyś mówił że miał 5 naraz (nie chwialił się tylko spytałam z ciekawości). Miałam problem z zaufaniem, ale później stwierdziłam, że jak tu nie ufać skoro każdą noc spędza u mnie, a w dzień pracuje. Teraz poprostu mnie nie obchodzi ile mial przedemna. Sam szczerze sie przyznal ile ich mial, kiedy, dlaczego az tyle itd. Nic nie ukrywał przedemna, żebym się kiedyś nie przeraziła (gdybym sie sama jakoś dowiedziała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzika_kotka => Ma 20 lat? To tłumaczy skąd te liczby i czemu podaje je swojej dziewczynie... :P Pozdrów go ode mnie. Zawsze lubiłem bajkoopowiadaczy. Mój tata na dobranoc nigdy bajek mi nie czytał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już pisałam, kto nie wierzy, niech nie wierzy, ale hormony robią swoje i stwierdzam że jest to możliwe jezeli z każdą z nich był krócej niż 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"i luz? spokojnie do tego podchodzisz? Wiadomo zalezy jeszcze jaki ten facet jest od początku związku dla Ciebie.\" - no więc własnie, jak jest dobry to o co cho?... \"a jeśli to byłby ex? postanawiasz wrócić do niego, miałaś po nim trzech w kilkuletniej przerwie, a on 40? to już kłopot chyba\" - jaki kłopot? nie bylismy razem, mógł robić co chciał. miał żyć w celibacie w nadziei że do neigo wrócę? przeciez nikt ego nie zakłada zrywając że się będzie do siebie wracało... miał prawo robic co chciał. ale ja miałam takie samo prawo... \"poza tym jednak trochę inaczej patrzy się na ilość faceta a kobiety \" - i tu jest pies pogrzebany. na jakiej podstawie inaczej się patrzy ja się pytam? dziewczyna ma się szanować, chłopak nie musi? chłopak ma się wyszaleć, dziewczyna nie musi? skąd takie przywileje?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, ilość nie ma znaczenia. Jeżeli ufasz tej osobie i ona tobie to w czym rzecz? Nie ma za dużo! Jedni maja więcej inni mniej, zależy od charakteru, zbiegu okoliczności, wyglądu, duuuuzo innych przyczyn. Kocham więc nie obchodzi mnie to jaki był, ile ich miał. Ludzie się zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
"dziewczyna ma się szanować, chłopak nie musi? chłopak ma się wyszaleć, dziewczyna nie musi? skąd takie przywileje?..." => bo faceci krócej żyją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwica lica
moim zdaniem 2 to już dużo....3 to maksymalna granica przyzwoitości....i tyczy się to zarówno kobiety jak i faceta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe_86
Pewnie że jest możliwe. Wystarczy nawet codziennie chodzić do kluby,poderwać dziewczynę,kupić jej parę drinków i już jest twoja. Codziennie można mieć inną.Smutne to niestety,ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy
ale macie problemy... czy to ważne z iloma partnerami poszło się do łóżka ? Istotne jest to, jakim się jest w obecnym związku i czy się kogoś kocha czy nie. Ja spałam dotąd z sześcioma facetami. Nie z każdym udało się stworzyć związek. Chyba nie powiecie mi , że idzie się dopiero do łóżka z kimś jak obie strony chcą być ze sobą. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> czyli facet te moze byc k**wa! Nie może być. Od czasów neandertalczyka było tak, że faceci zaliczając kolejne samice i było to całkowicie normalne i akceptowalne przez całość społeczności. Kobiety natomiast zawsze były strażnikami domowego ogniska, a więc musiały być wierne i szanować się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe_86
Nie chciałabym być z facetem,który ocenia mnie po ilości kolesi z którymi spałam.Świadczy to,że jest on płytki i powierzchowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×