wyparzanie butli

Mam pytanko, ile czasu wyparzałyście butle swoim dzieciom?

1 dziecko- pól roku 2 dziecko- 2 tyg :P

pierwszemu to nie pamietam w drugi ma roczek i dalej wyparzam :)

mój synek ma 10miesięcy i też wyparzam zastanawiam sie nad tym zeby przestać

ja juz nie wyparzam dosyc dlugo a jak juz to tylko w sterylizatorze -do mikrofali i juz

copraw\\da rzadko stosuje butle młody na cycu ale na poczatku za kazdym razem teraz od czasu do czasu smoczek tez opłukuje dziecku nic nie jest

moj syn ma przeszlo dwa lata i jeszcze wyparzam. przeciez to nic trudnego no nie???

wyparzalam przed pierwszym uzyciem jak corcia byla noworodkiem, potem juz nie:P

mam 6 mc corcie i nadal wyparzam jej bulte ale robie tak ze najpierw myje te butle płynem do mycia naczyn potem dobrze opłukuje ciepła woda a potem przelewam wrzatkiem . a wy jak dokladnie to robicie , myjecie tylko pod bieżącą woda ? uzywacie płynow do mycia naczyn ?

ja myje płynem do naczyć i szczotką do butelek, potem wstawiam do sterylizatora...

myje plynem do mycia naczyn i szczotka do butelek, potem dobrze plukam pod biezaca woda

nie uzywam plynu myje w gorącej (ale to naprawde gorącej) wodzie raz na czas wygotowywuje. czesto zmieniam butelki średnio co 3-4 tyg i je wyparzam. do mycia uzywam takiej szczotki do szorowania butelek. Nie przelewam ich wrzatkiem bo jaki to ma sens? woda z czajnika ma podobną temp do tej z kranu ktorej uzywam do mycia.

tzn te nowe butelki ze sklepu wyparzam a raczej gotuje je przez chwile.

ja tez wyparzam a syn ma 15 miesiecy.co jakis czas biore wszystkie butle smoczki i gotuje 5 min w garnku.

dla 15 mc smyka to chyba juz przesada- przynajmniej taki mi sie wydaje

ale dal mnie nie jest to problem jak raz w tygodniu wyparze smoczki i butelki :)

byc moze to nie jest problem ale jaki jest sens gotowac smoczki i bulteki . zreszta takie dziecko moze pic juz z kubeczka niekapka lub jesc łyzeczka . a poza tym przesadna sterylnosc tez nie jest wskazana . ja mojej corce tylko przez 1 mc codziennie gotowalam bulteki i smoczki . po tym okresie tylko sparzalam butelki i smoczki wrzatkiem i szybko miala kubek niekapek ktorego nigdy nie gotowalam.