Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmonna

Topik wsparcia-mam małe dziecko a znów jestem w ciąży

Polecane posty

a ja ci powiem tak : mój synek miał 10 m jak zaszłam w drugą ciaże dodam planowaną i wiesz co dzisiaj on ma 2 latka i 4m a córeczka 8,5m i jest SUPER . Powiem szczerze poczatki nie są różowe ale jeśli mąż zajmie sie straszym dzieckiem a ty mniejszym dacie sobie radę. Ja jestem z dziećmi sama mąz pracuje i wraca ok 17:30 i mimo że czasem mi cieżko bo młodsza marudzi a starszy coś chce cieszę się że tak zdecydowaliśmy. Dzieci sie uwielbiają teraz już razem bawią a synek nie odstepuje młodszej na krok. Mam czas i dla nich i dla siebie jak coś robie biore ich ze sobą np obiad starszy mi pomaga a młodsza raczkuje po podłodze oczywiście jak gotuję to oni ida na bajkę. Idą spać o 19 wiec czas dla męża też się znajdzie :D . Na poczatku nie licz że usiadziesz choć na minutę ale najgorsze pierwsze pół roku. Naprawde da sie to pogodzić a teraz cieszę sie ze tak zdecydowaliśmy bo teraz cieżko byłoby mi się zdecydować na drugie dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest czym dziecko starsze to trudniej zdecydować się na kolejną ciąże................z lenistwa :P bo starszy juz 1)wyszedl z pieluch 2)przesypia nocki 3)sam sie naje 4)sam sie zabawi 5)chodzi do przedszkola 6)itd itd itd a tu bach wszystko od nowa dlatego ja powiedzialam albo teraz albo wogóle, to teraz okazało sie kilkoma miesiącami starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
anulka84 my tez uwazalismy, a ze wzgl na to ze mala pozno zapypia i budzi sie w nocy to w ogole bylo malo okazji zeby pojawilo sie 2 dziecko, a jednak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
Andzia74 masz racje, ja teraz mam juz duzo czasu dla siebie, mała bawi sie duzo sama, a teraz znowu sie zacznie noszenie i guganie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka84
Ja narazie jestem przerazona:(:( poczekam jeszcze pare dni i robie test,tak sie boje ,kurcze zawczesnie na drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
może nie jestes w ciązy, ja juz raz myślałam że bedzie dzidzia, ale bylam zmeczona, niewyspana i stąd pewne objawy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmona i inne mamusie-witajcie:-) U mnie jest identyczna sytuacja. W wieku 9 m-cy mojej coreczki, nma tescie pojawily sie 2 kreseczki, niespodziewanie. Tez byl szok, czesto sobie probuje wyobrazic przyszlosc, nieprzespane noce...Ale z drugiej strony wiem, ze dam sobie rade! Mam powodbne obawy jak MaMani, ze nie bede juz miala tyle czasu dla starszego dziecka, ze ono poczuje sie porzucone, przeciez wciaz potrzebuje calodobowej opieki i zainteresowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
Marteeeczka witaj, damy rade, musimy! nie ma wyjscia! bedziemy musialy na kazdym kroku pokazywac starszym dzieciom jak bardzo je kochamy. w którym tygodniu/miesiącu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko piszę zeby wesprzeć mamuśki :) moja ciotka ma różnicę wieku u dzieci 13 miesięcy!!! zaszła w ciążę opodczas pierwszego seksu po porodzie. synek urodził się 31.07.1995 a córeczka 1.09.1996 :) jakoś dali radę teraz dzieciaki są już duże a oni zdecydowali sie na kolejnego stworka :) wam też się uda :) szczerze to po tym pierwszym miesiącu z moim synkiem nie wiem jak, ale na pewno się uda! kobieta a tym bardziej matka ma w sobie tyle siły że pokona wszelkie przeciwności. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama mająca mała różnice miedzy dziećmi bedzie chwaliła sobie ten stan i na odwrót.a ja sobie akurat chwale.miedzy moimi dziećmi jest 5,8 przerwy i baaardzo sie cieszę. i to wcale nie oznacza,że starsze ma juz swój świat i nie pobawi sie z młodszym.Z moim bratem zawsze zylismy żle a dzieli nas tylko 1,5 roku wiec......... gratuluje założycielce bo dzieci to samo szczęście a to że sie umeczysz.?tak,ale i to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
chyba niania bedzie potrzebna do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczelam 18 tydz.( wg.USG), bo @ nie mialam (karmilam piersia), wiec trudno by bylo tak ustalic termin. A Ty poczatek, tak? Pewnie, ze damy rade, czlowiek sam nie wie, ile da rade zniesc. W miare potzreb sil przybywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
ja tez nie mialam @, ale mysle ze 1, 2 miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
karmiłam mała zupką, ide we wtorek do ginekologa, ale ze wyszla ciąza na tescie wieczorem i juz mnie mdli lekko to mysle ze juz z miesiac jestem w ciązy jak nie 1,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
Marteeeczka a jak zareagowała rodzina na wiadomosc o ciazy? u mnie jeszcze nikt nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-gusiek
Witam dziewczyny Wiem co przeżywacie ja z taką sytuacją miałam 2 lata temu. Mały miał 11 miesięcy, poszłam do pracy i rozpoczęłam studia- to było w paździenkiu, już w listopadzie dowiedziałam sie że jestem w ciązy, nie było mi łatwo. Praca, szkoła sesja no i jeszcze szpital leżałam 6 tygodni ( najgorsze sześć tygodni z tego okresu, bo niecierpie szpitali i niebyłam wtedy przy moim synku), ale dałam rade, mała urodziła się na koniec czerwca. Jak malutka sie urodziła karmiłam ją i odkładałam do łóżeczka reszte czasu poświęcałam synkowi, by nie miał powodów do zazdrości. Dawałam mu ją przytulić i potrzymać, pozwalałam pomagać sobie i pchać wózek uwierzcie mi nie był zazdrosny, a gdy tylko zapłakała kazał ją brać na rekę bo płacze. Napisałam pracę magisterską przy dwójce urwisów i za dwa tygodnie mam obonę. Dzis mały ma 3 latka i 2 miesiące a mała ma skończone 18 miesięcy i nie był to łatwy okres, ale ja uważam ten czas za najwspanialszy okres w moim życiu pierwszy uśmiech, kroki moich pociech. Nieżałuje tego że natura sama za mnie zdecydowała, bo chyba samej było by mi cięzko sie zdecydować na drugie dziecko. Plusem tej całej sytacji jest to, że mam odchowane dzieciaczki i jak tylko skończe szkołe zaczynam szukać pracy a mój synek nie jest jedynakiem, ma kopmpana do zabaawy i,, najmocniej kocha na swiecie kocha swoją siostrzyczkę" .. Nie bedzie ,ale wtrwacie. Będę trzymać kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiii
Mamamai napisze Ci mało ale jestes chyba jedyna osoba na kafe ktora pisze prawde i jest naprawde bardzo madra .Masz racje nie chodzi tu o prace i wysiłek przy dzieciach ale o ten czas ktory im sie poswieca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama misia M
Witam ja takze jestem w ciązy ( 2-gi m-c) i mam 8-go synka.Ciesze sie bardzo bo nie wiadomo jak to by bylo w przyszłości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓŻĄ
ja jedno urodziłam w kwietniu a drugie po roku w czerwcu is nie żaluje ,razem się chowały, a bratowa miała trujke rok po roku wszystkie z jednego miesiąca apo rocznej przerwie jeszcze jedno, teraz już wszystkie są już dorosłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
tez juz sie ciesze ze jestem w ciaży, na poczatku troche sie przestraszylam, ale teraz mysle podobnie jak niektóre z was, ze pozniej mogłoby byc ciezko z decyzją o kolejnym dziecku. nadal mam jednak wyrzuty sumienia jak patrze na moją córeczkę i poswiecam jej jeszcze wiecej uwagi niz wczesniej, mimo że jest straszną przylepą mamusi. ciągle ją łapie i całuje aż ucieka :-) Marteeeczka dobra reakcja rodziny bardzo podbudowuje, ja powiem dopiero jak sie czegos dowiem po wizycie u ginekologa a-gusiek gratuluje, jestes bardzo dzielna! mama misia M witaj wsród nas :-) jak sie czujesz? nie mdli? nic nie boli? RÓŻĄ dobrze uslyszec opinie kogos doswiadczonego. nie bedzie łatwo, ale damy rady :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama misia M
u mnie na szczescie ciąża przebiega prawie bezobjawowo:) tzn w pierwszej ciąży miałam nudnosci wymioty itp a teraz nic. zobaczymy jak bedzie dalej. Obecnie pracuje i bede pracowac jaknajdluzej. w poprzedniej ciazy pracowałam do 9 m-ca hihihi. Ale to chyba dzieki temu tak dobrze znosialam ciaze. Bylam bardzo aktywna. No i rodzilam 3 godziny. Mam nadzieje ze w tej ciazy bedzie podobnie. Maluszka pilnuje niania. U mnie w pracy jeszcze nic nie wiedza. Narazie nic nie mowie. W rodzinie juz wiedza i niestety usłyszalam juz pare kasliwych uwag a to ze bedzie ciezko a to ze tak szybko itd. A ja sie nie przejmuje. Głowa do góry damy rade. Trzeba dziekowac Bogu ze mozemy miec dzieci:) Milego dnia dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama misia M
juhu Mamusie wstajemy:) co tu tak pusto????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chruściki
ja gdybym znowu zaszła w ciążę to bym usuneła, mam jednego kochanego ponad życie szkraba, ale drugie nie miesci sie w moim światopoglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chruściki
a autorce szczerze współczyuje. Ale jeśli sama ją ta sytuacja nie cieszy cóż to nieodpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama misia M
jak mozesz tak pisac????????? My to odbieramy inaczej. I za nic na swiecie bym nie usuneła!!!!!! Juz teraz kocham to dziecko ponad zycie i ciesze sie ze moj syn bedzie mial rodzenstwo. Jesem jedynaczka wiec wiem jak jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama misia M
a ponadto jestem chora ( mam chora tarczyce) i kto wie moze zarok dwa nie mogłabym miec dzieci. Chyba bym sobie wtedy nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmonna
witaj mama misia M. współczuje choroby, to i dobrze ze stało sie jak stało, bedziesz spokojniejsza wiedzą że masz już rodzinkę w komplecie. ja nie pracuje, jestem na wychowawczym. w poprzedniej ciązy przez 5 mies lezałam w łózku, kazda wyprawa, nawet do kuchni konczyla sie wymiotami - nie tylko porannymi. tragedia. teraz tez mnie mdli, ale nie tak jak wtedy, moge funkcjonowac, chociaz jak gotuje małej zupke lub zmieniam pieluche musze naciągac bluzke na nos, bo strasznie mi sie zaczyna odbijac blee Chruściki pisałam ze na początku to byl szok, ale za nic w swiecie bym nie usunęła tego dzidziusia, piszesz że tak kochasz swoje dziecko, pomysl sobie, że drugie bys kochała tak samo mocno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama misia M
widze ze pustki u nas:) tak sie zastanawiam jak rozwiąże problem wózka. Drugiego kupowac nie bede ale jak bede wychodzila na spacery to niby jak? macie jakies propozycje? no i czy łóżeczko wstawiacie od razu do pokoju maluchów? boje sie ze maluszek bedzie mi budził starszego. A wlasnie i czy kupujecie drugie łóżeczko czy tapczan dla starszego??? to tyle z pytan na dzis. Ja juz do pracy sie szykuje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×