Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabka tonie w betonie

Bóg urojony

Polecane posty

Gość żabka tonie w betonie
Natknęłam się na dziwny fragment, a może to był komentarz do tej pozycji - już nie pamiętam - ale rzecz dotyczy nietolerancji wobec ateizmu i niewierzących. Szczerze powiedziawszy do tej pory sądziłam, że ludzie zaczynają otwierać oczy i ateizm nie jest już tak bardzo heretycznie postrzegany, a tu się zdziwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksica..kochanica
1. to prawda , ale dobro nie istnieje bez Boga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka tonie w betonie
Jak to nie istnieje? Co rozumiesz przez pojęcie "dobro"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsianka
Nie ma co się spodziewać w najbliższym czasie zmiany postawy wierzących wobec ateistów. Ponieważ zmiana tak warunkowana jest poznaniem racji ateistów, a to z kolei samo w sobie jest niebezpieczne dla religii, może bowiem prowadzić do uruchomienia machiny rozumującej u wierzącego. W rezultacie, wierzący może zwątpić a od zwątpienia krok do niewiary. Kościół doskonale to rozumie i uprawia politykę zaprzeczania, od wieków. A że wierzący indoktrynowani są od najmłodszych lat oraz mają wdrukowane posłuszeństwo wobec kleru - nigdy nie wystąpią przeciw słowu przezeń głoszonemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie że po ksiażkę w tytule, której jest "Bóg urojony" sięgnie pani w moherowym berecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsianka
Mityczny moher nie sięgnie - bo nie ma w zwyczaju sięgać po coś więcej niż teletydzień albo książka kucharska siostry leoneli z RM(mam ksero) Natomiast mam moherowych znajomych, wykształciuchów kt twierdzą ze przeczytali Dawkinsa i umocnili się w wierze. Nie kumam ale może są odporni na racjonalne argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kumam ale może są odporni na racjonalne argumenty. } Może a może to ateiści wierzą że boga nie ma ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsianka
:-) Niejeden ateista oburzyłby się na takie postawienie sprawy. Wierzyć a wiedzieć , że Boga nie ma to różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nich się oburza. Wiedzieć znaczy przeprowadzić dowód. Nie da się więc można tylko domniemywać i oczywiście moim zdaniem działa to w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
''Już tak bliski jest czas oczyszczenia ziemi w lęku, poczuciu zagrożenia, wśród klęsk żywiołowych, epidemii, głodu i śmierci. Dlatego pragnę, aby jak najszybciej znane były słowa głoszące miłosierdzie moje wobec świata całego i względem każdego z was. Mówię wam o tym, jak miłosierny jestem, nie tylko po to, abyście z miłosierdzia mojego czerpali dla siebie, lecz abyście Mnie naśladowali. To wy, dzieci moje, chciejcie być miłosierni, jako wasz wspólny Ojciec niebieski miłosierny jest. Wołam o to do każdego, w miłości mojej nie dzieląc was na wierzących i niewierzących, zakony i laikat, katolików, prawosławnych, protestantów, mahometan czy żydów, gdyż nie według tych kryteriów sądzić was będę, a wedle miary waszej miłości do bliźnich waszych.... Słowa Pana Jezusa z książki Anny "Boże wychowanie" w pełni się zgadzam z tymi słowami, nie wiem skąd się u ludzi wziął pogląd że katolicy pojdą do nieba a ateiści do piekła a co jeśli ten ateista jest dobrym człowiekiem a tamten katolik kradnie, rabuje i nie widzi dalej jak czubek własnego nosa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pełni się zgadzam z tymi słowami, nie wiem skąd się u ludzi wziął pogląd że katolicy pojdą do nieba a ateiści do piekła } Też uważam że to oczywista bzdura, no i jeszcze czym ma być to piekło.. No i są ludzie, którzy się nigdy nie dowiedzieli o Chrystusie czy Bogu biblijnym, np Majowie. I czy inni Indianie, którzy zeszli z tego padołu przed pojawieniem się tam misjonarzy itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
merkaba myślisz że za masowe zabijanie idzie się do nieba w nagrodę?? ojoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
http://www.youtube.com/watch?v=HN6G8vZI4kw tutaj jest dokument potwierdzający istnienie piekła i demonow. Posłuchaj tego i zastanow się. Jeśli hitler miałby przebywac w niebie to dla mnie zaprzecza temu że Bog jest sprawiedliwy. Posłuchaj tych nieludzkich odgłosow jak... bije z nich nienawiść... przeciwieństwo miłości, czy nie? A poza tym gdyby wszyscy tak myśleli, stwierdziliby że im wolno wszystko, bo i tak trafia do ogrodu wiecznej szczęśliwości... naczytałaś się jakichś zakłamanych zmanipulowanych książek korych dzisiaj z reszta nigdzie nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda,żeby wiedzieć-trzeba przeprowadzić dowód. Ale znacznie bardziej prawdopodobna (jesli już nie dowiedziona w 100 %) jest teoria ewolucji Darwina,a nie stworzenie świata i ludzi przez Boga. A skoro stworzenie świata przez Boga jest nieprawdopodobne, tak i wszystko co zawarte w przekazach religijnych staje się wysce wątpliwe. To działa tak jak nadszarpnięte zaufanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
wszystkie teorie zbledną jak posłuchasz co sie przydarzyło niemce Annelise Michel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie teoria Darwina jak sama nazwa wskazuje nadal jest teorią. Czy jest bardziej prawdopodobna od teorii że to jakiś stwórca.. ? No musielibyśmy mieć jakiś punkt odniesienia.. nawet nie wiem jaki. Jeszcze trochę ponad dwadzieścia lat temu dostałem ocenę niedostateczną z powodu tego że poddałem w wątpliwość, czy aby na pewno wzór metra znajdujący się gdzieś we Francji aby na pewno zawsze jest takiej samej długości. Dziś to jest oczywistość że nie. Nie ma nic na tyle pewnego co poznała nauka by mogło stac się takim punktem odniesienia. To znaczy coś co jest czymś ponad wszelką wątpliwość naukową. Nie wiem czy zrozumiale dla innych napisałem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
myrevin no właśnie, teoria to tylko jakas tam teoria zgadzam sie w zupełności, nauka to nauka i nie powinno się wiary w Boga opierać na nauce bo jedno z drugim nie idzie wogole w parze i ci ktorzy tak go szukają nie znajdą bo tam go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisałam,że to jest PEWNE ponad wszelką wątpliwość- ale dla każdego logicznie myslacego człowieka, teoria ewolucji jest o wiele bardziej prawdopodobna. Ale ludzie chyba lubię wciąż ufać temu,co niepoznane, tajemnicze, magiczne. Taka już nasza słabość, bądź siła- dla tych, którzy wierząc czują się silniejsi. Jeśli komuś łatwiej się żyje z tym,że wierzy w coś nadprzyrodzonego- ależ proszę bardzo, nie potępiam tego. Ateiści nie potrzebują pokładania nadziei, modlitw do kogoś na górze i czekać, aż ten ktoś otoczy opieką, sprawi cud etc. Żyjemy tu i teraz i zaczijmy w końcu sami odpowiadać za swój los, a nie zwalać nasze niepowodzenia czy powodzenia na czyny Najwyższego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
Jeśli komuś łatwiej się żyje z tym,że wierzy w coś nadprzyrodzonego- ależ proszę bardzo, nie potępiam tego -to nie jest tak do końca, są ludzie ktorzy wchodzą w kontakt z Bogiem, w dialog z Nim, dla innych to jest niedopojęcia i dlatego uważają takich ludzi za dziwakow, fanatykow itp...ale oni nikomu krzywdy nie robią, pozostają w bliskim kontakcie z Bogiem i to nie jest moj wymysł. czy potrafisz sobie cos takiego wogole wyobrazic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko karmione piersią
Odnośnie cytatu słów Jezusa, to wierutne bzdury. Zacznijmy od początku: Jezus to postać biblijna, Syn Boży głoszący Słowo Boże i umierający za to Słowo. Czyli podstawa wiedzy o "twórczości" Jezusa to Biblia. W podanym cytacie domniemany Jezus zaprzecza własnym słowom z Biblii. A to Biblia jest dla chrześcijan (nie tylko katolików) podstawą wiary, przynajmniej powinna być. Więc ludzie świadomie odrzucający Boga nie zasługują na "niebo". Czyli ateiści i niewierzący nie pójdą do "nieba". Czytałam Rozmowy z Bogiem. Kolejny absurd. Jedyną księgą przez którą przemówił Bóg jest Biblia. Biorąc pod uwagę fakt, że to podstawa wiary chrześcijańskiej - owa książka (te Rozmowy, trzy części) jest herezją stworzoną przez wroga Boga, czyli szatana. Ale na to trzeba spojrzeć poprzez pryzmat Biblii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisałam,że to jest PEWNE ponad wszelką wątpliwość- ale dla każdego logicznie myslacego człowieka, teoria ewolucji jest o wiele bardziej prawdopodobna. } Hmm... :D Nie. IMHO dla każdego logicznie myślącego człowieka jest to wielka nie wiadoma człowiek uczciwy wobec samego siebie nie powie co jest bardziej prawdopodobne. Ateiści z niewiary w Boga stworzyli wiarę w to że on nie istnieje a nie rozumieją chyba ponad połowy rzeczy, które mają miejsce tu na ziemi. "Moje doznania mają naturę religijną w tym sensie, iż jestem świadomy, że umysł ludzki jest zbyt ograniczony, by głębiej wniknąć w harmonię Wszechświata, którą nazywamy "prawami natury". " -- Albert Einstein ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
W podanym cytacie domniemany Jezus zaprzecza własnym słowom z Biblii. A to Biblia jest dla chrześcijan (nie tylko katolików) podstawą wiary, przynajmniej powinna być. Więc ludzie świadomie odrzucający Boga nie zasługują na "niebo". Czyli ateiści i niewierzący nie pójdą do "nieba". a co z ateistami i niewierzącymi ktorzy całe życie byli dobrymi ludźmi i nie znając nawet słow biblijnych zyli według nich???? myślisz że pojdą do piekła????? eeeee coś mi się nie wydaje Wierzę w sprawiedliwość Bożą tak samo jak i w Miłosierdzie Boże Wierzę w to że Bog nie odrzuci żadnego dobrego człowieka tylko dlatego że nie czytał Biblii i nie biegał co niedziela do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsianka
Ateizm powinien byc absolutnie odreligijniony, ponieważ jest to jedynie światopogląd. Ateista neguje wiarę Boga stworzonego przez człowieka i ewoluującego razem z nim. Nie odnosi się natomiast do tego czy istnieje wyższy, ponadludzki byt, bo to ateisty nie w ogóle interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ateista neguje wiarę Boga stworzonego przez człowieka i ewoluującego razem z nim. } Tu się mogę zgodzić, wszelkie definicje natomiast trochę to inaczej przedstawiają.. np wg Wiki.. { Ateizm – pogląd odrzucający wiarę w istnienie wszelkich bogów. Ateizm tłumaczy zjawiska świata bez odwoływania się do przyczyn nadnaturalnych, a jako składnik refleksji filozoficznych, najczęściej łączy się z postawą racjonalistyczną i materialistyczną. } No i oczywiście terza można by było zacząć się spierać co są przyczyny naturalne a co ponad naturalne .. ale ja nie widzę sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko karmione piersią
Ten, kto nie zna Boga, nie poznał i nie pozna, jak Ci przykładowi Majowie (ktoś ich rzucił w temacie) a będzie żył wg zaleceń Bożych ("z Bogiem w sercu") wejdzie do "nieba". Tak stoi w Biblii, chyba w Listach, o ile się nie mylę. Natomiast jest również zapisane, że kto świadomie odrzuca Boga (czyli poznał Go, ma o Nim wiedzę i możliwość bliższego Go poznania ale tego nie chce, gardzi tym) nie ma dla niego powrotu, jest stracony w oczach Boga. O tym jest mowa w Biblii, podstawie wiary chrześcijańskiej. Więc Jezus nie może zaprzeczać sam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
No to widze że ateizm ktoś już zdążył religią nazwać i ją ludziom wciskać... brak słow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
dziecko nie wiem....... nie jestem tego do końca pewna. Jest rzesza ludzi ktorzy sie modlą za innych... nie wierzę w to że jeśli modliłabym się za kogoś kto odszedł od wiary to nie zostałabym wysłuchana bo w Biblii jest napisane że... A jak to się ma do zbłąkanych dusz??? Ktore wracają poźniej do wiary chociaż żyły całe życie z dala od Boga obrażając Go i nie przestrzegając znanych im dobrze nakazow i zakazow w stosunku do tych ktorzy np gina w wypadku samochodowym bedac z dala od Boga a wiodąc życie mniej obrażające Boga???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghsritv
Albo co sie dzieje z tymi ktorzy wierzą, chodza do kościoła, przyjmują księdza a na codzień żyją na bakier z Bogiem?? (w stosunku do tych ktorzy odrzucili nauki Biblijne a mimo to są dobrymi ludźmi)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×