Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gnijący świat

ludzie ja umieram

Polecane posty

Gość niktos
A jezeli dochodzi sie do takich wnioskow gdy juz jest za pozno ..gdy ma sie na glowie rodzine, dzieci...ta druga polowke ktora po latach okazuje tylko namiastke uczuc...bo to juz rutyna...na dzien dbry krotkie ''czesc'' na dobranoc ''dobranoc'' a w miedzy czasie ''wszystko ok''.. freddy, ja mam 37 lat..niby malo, ale juz sie wypalily we mnie checi do dalszego zycia...bo coz po swiatla iskierce, gdy wszystko do kola skrzeplo ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
zmiany...tak ale i my zmieniamy się przez to...uczymy się, dorastamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
Hehehe no to wspołczuje albo raczej gratuluje Ci :) A czy nie sadzisz ze to co masz czyli meza, rodzine i dzieci to najwspanialsza rzecz jaka mozna posiadac w zyciu ? No ja mam tylko 23 lata takze jeszcze jestem mlody i głupi, niewiem jak bedzie gdy dojde do twojego wieku. A rutyna to chyba normalnosc, skoro jest sie z kims kilnascie lat, nieda sie tego uniknać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"gdy ma sie na glowie rodzine, dzieci...ta druga polowke ktora po latach okazuje tylko namiastke uczuc..." czas pogadać o tym z drugą połową. no cóż miłość przybiera różne barwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
...* - hehe jaka miłość ? Przecież to tylko stan psychiczny, wydzielanie sie hormonów takich jak serotonina-czyli hormon szczescia i innych które sprawiaja ze człowiek czuje sie jak po zażyciu silnych narkotyków :) Czyz nie jest tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
haormony powiadasz? to są w stanie zakochania. Zakochanie a kochanie kogoś to różnica.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
Zartujesz, prawda ? maz, zona, dzieci...to nie wyznacznik szczescia..przynajmniej nie dla mnie...dziecko to nie zabawka ktora moze sie znudzic, to odpowiedzialnosc do konca zycia...ja na szczescie posiadam tylko jedno i to wwieku 11 lat, czyli tuz przed etapem mlody-gniewny... Rutyna to nie normalnosc, to zatracenie poczucia wartosci...tego o czym sie kedys marzylo wchodzac w dorosle zycie, gdybym mogla cofnac czas i miec to doswiadczenie wierzcie mi moi kochani wolala bym byc singlem, liczyc tylko na siebie...miec poczucie niezaleznosci od nikogo nawet gdybym miala chodzic glodna ... ...* - wiesz, ja chyba nigdy nie dorosne...w srodku jestem dalej dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
Tak dlatego potem kiedy wroca one do normalnego poziomu to wracamy do rzeczywistosci i czesto sie okazuje ze ten nasz partner nie jest taki jak widziałysmy go przedtem :) Moze i masz racje, nigdy nie kochałem kogos tak na powaznie, ale i tak uwazam ze to tylko hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"Kochać - kochanie jest sposobem realizacji stanu miłości. Są różne rodzaje kochania. Ojciec - kocha warunkowo (warunkuje okazywanie swojej miłości - trzeba zasłużyć), nie okazywanie miłości przez ojca, często traktowane jest jako jej brak. Matka - kocha bezwarunkowo. Dla prawidłowego rozwoju osobowości, dziecko potrzebuje obu rodzajów kochania. Jeszcze inaczej kocha brat, partner w związku, itd." "Miłość - jest stanem naturalnym człowieka. Częstym błędem jest mniemanie, że są różne rodzaje miłości (ojcowska, matczyna ...), przedziwny obrazek prezentują sobą także ludzie "dający miłość", "biorący" itp. Miłość nie jest, kiełbasą, pieniędzmi, czy czymkolwiek podlegającym procesowi dawania i brania. Wiele osób traci całe lata na dociekanie: - co to jest miłość ?, podczas gdy miłość nie jest co tylko jak i właściwym jest pytanie: - jak to jest miłość ?, miłość to stan i jako taki podlega emanacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
niktos- no własnie dlatego jestem singlem. Mam wyjebane na cała odpowiedzialnosc i wole odpowiadac tylko za siebie. Robie to na co mam ochote i nie jsetem uwiazany jak pies na smyczy.To egoizm ale mi sie podoba takie zycie. Jak to mowia w zyciu najwazniejsza jest........ ZABAWA !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
...*- cenie twoje zdanie na ten temat, ale pozostane przy swoim :) To tylko głupie hormony i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
...* - pogadac ? hmm, mozna..jasne tylko ze ta druga stona juz jest na etapie : cieple kapcie i swiety spokoj... Kiedys marzyl mi sie zwiazek partnerski, wiecie taki w ktorym : ja zmywam, ty wynosisz smieci itp. po latach dochodze do wniosku ze sa tylko dwa rodzaje zwiazkow..partnerski ale bez uczuc, i milosny ale z wyzyskiem jednej ze stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"w srodku jestem dalej dzieckiem..." Każdy w swej osobowości ma. :) czasami się to "dziecko" odzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
nad związkiem pracują obydwie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
freddy, to nie egoizm...to prawdziwe zycie ... ...* - ;)...ciesze sie ze mnie rozumiesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
a czasami nawet 3 :) Hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
no tak, powinny przynajmniej pracowac dwie strony...ale my - kobiety mamy ta idiotyczna wade ze padamy na ryjek ze zmeczenia ale i tak ciagniemy dalej same ten woz zwany zyciem...dla jakiejs tam durnej ideii...porabane .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddy kruger
niktos - no nie wiem czy tak do konca prawdziwe, ale złe nie jest poki co :) Zalezy kto ma jakie priorety- czy znalezc druga połowke, wyjsc za mąż i dorobic sie dzieci czy nastawic sie na zabawe, korzystanie z zycia i totalne olanie tego wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"Kiedys marzyl mi sie zwiazek partnerski, wiecie taki w ktorym : ja zmywam, ty wynosisz.... " i co? czy druga strona wie? Takie rzeczy to moim zdaniem trzeba uzgadniać. Budujecie swój dom w którym są uzgodnione zasady obowiązujące w waszym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
"ale my - kobiety mamy ta idiotyczna wade ze padamy na ryjek ze zmeczenia ale i tak ciagniemy dalej same ten woz zwany zyciem.." no to nie dziwię się, że jesteś z męczona. Proponuję ci abyś od dziś gdy jesteś zmęczona powiedzieć rodzinie...i masz wolną sobotę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
zadbaj o czas dla siebie..to nazywa się zadbanie o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
freddy, ile ludzi tyle opini..jednym zalezy na gromadce dzieci i stabilnym zyciu, uczucia i takie tam sa zbedne byle by bylo ladnie, skladnie i sasiedzi nie gadali..inni chca przezyc zycie tak by na starosc nie zalowac...jak to bedzie, wychodzi w tzw. ''praniu''... ..* - druga stona wie, bo jest informowana na bierzaco z ilosci zdarzen, ale jak slucha tych relacji i ile z tego bierze sobie do serducha to juz inna bajka...czasami podnosze glos i tupie noga stwierdzajac ze to iz jestm mila nie oznacza ze nie trzeba mnie szanowac !...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
freddy kruger ma czas na założenie rodziny :) wie co to jest odpowiedzialność i obowiązki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
...* napisz prosze cos o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
mężczyźni są prości w "obsłudze". mów do niego co ma zrobić co/czego chcesz. :) może za dużo gadasz i on nie wie o co ci chodzi...serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy o tej
zostałem zaproszony do Was... więc się wypowiem... moim zdaniem takich związków nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy o tej
joasiu. Wybacz ale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktos
jestem jak biuro informacyjne : krotko, na temat i bez zbednego owijania w bawelne...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy o tej
pijesz do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×