Czy kobietę która miała 50 facetów mozna nazwac dziwką

"niskie poczucie własnej wartosci " jesli ta pierwsza jest jak ideal to nie widze problemu :)

skąd wiesz ze pierwsza jest ideałem???? mysle ze warto miec porównanie mimo wszystko :)

Byłam kiedyś z takim facetem jak prawiczek, byliśmy dla siebie pierwsi. Na początku to wydawało mi się cudowne, ale potem zaczęłam mieć wrażenie, że to jest dla niego najważniejsze :/ miał jakąś dziwną obsesję na temat seksu, strasznie dużo zahamowań, jakieś dziwne jazdy na temat czystości w stylu: seks oralny jest poniżający..wtedy nie zwracałam tak bardzo uwagi na jego zachowanie, bo nie miałam porównania. Teraz minęło parę lat od rozstania z tamtym, jestem z kimś innym, kto ma spore doświadczenie i jest cudownie...on traktuje seks jak coś naturalnego, bez wyolbrzymiania i demonizowania. Jakaś taka równowaga, no. :)

wystarczy czy Ci odpowiada, mysle ze to wystarczy :)

a to zwracam honor facecie wyjątkowy :)

wiecie co ... to co chcesz przez to powiedziec??? ze im więcej sie zaliczyło tym lepiej

wiecie co ... nie ma co ukrywac malo jest prawiczkow co maja zdrowe podejscie do seksu... dla nich jest to cos nowego

Myślę ze tacy faceci co na okrągło męczą kobiete ilu miała partnerów? a czy na pewno tylko tylu? itd. to jakaś mniejszość chyba, bo ja nigdy nie trafiłam na takiego który by się mnie "pytał a ilu miałaś? bo jak za duzo to nie chce sie juz z toba spotykac" i ciesze sie z tego bo przynajmniej wiem ze liczyło sie dla nich to co teraz a nie to co było. Ja sama nigdy nie pytam o liczbe partnerek, bo do niczego mi ta wiedza nie jest potrzebna

Jasne, ja też byłam dziewicą i musiałam od czegoś zacząć. Tylko że ja nie miałam na tym tle takich obsesji, owszem czekałam z pierwszym razem, ale czekałam po prostu na odpowiedniego faceta, z którym będę chciała pójść do łóżka. Nawet się nie zastanawiałam, czy to będzie prawiczek, czy nie. Nie żałuję, że z nim to zrobiłam, bo to był naprawdę dobry człowiek, bynajmniej nie rozstaliśmy się z powodu seksu,a dopiero teraz widzę, że on miał nieco spaczone podejście. Dlatego prawiczek nie daj się zwariować, bo nic dobrego z tego nie będzie, przecież Ty już popadłeś w obsesję..

tak, tylko że ja też bylam dziewicą, było to dla mnie coś nowego, a jakoś nie miałam na tym tle obsesji.

dziwka ? nie, nie kurwa ? też nie ? najlepsze określenia to łatwa, puszczalska, szmata, ryzyko wielu chorób i w sumie fakt jak mam być jej 51 i tylko wydupczyć to mnie rybka czy będę 60 czy 71, guma na wacka i nie szalejemy zbytnio... Ale to nie jest kobieta do związku. i jeśli facet pyta się o ilość partnerów seksualnych to znaczy, że zależy mu na kobiecie jako partnerce a nie kolejnej do jego listy

ale dlaczego wmawiacie ze przeszłosc nie ma znaczenia ???

creamik ja nie wmawiam to tylko moje subiektywne odczucia na ten temat. Ale dlaczego mam tez na to niby patrzec? Jesli przykładowo mój facet miał 20 partnerek a teraz jest nam razem super, jest mi wierny i kochający to dlaczego jego przeszlosc ma przekreslic to co jest teraz? Moze tamte to były pomyłki, jakies wyskoki, albo chcial sie wyszumiec a teraz chce porzadnego zwiazku. To chyba wiec naturalne i normalne ze ma na to szanse.

jesli pierwsza ma wszystko czego sie szuka i oczekuje to po co dalej kombinować? poznalismy sie dosyć młodo wiec wtedy to był wybór mozna bylo pomarudzic ;-) i znalazlem tą o którą mi chodziło ;-)

ona21111 .. juz sam niewiem czy mi warto kogos szukac czy nie :O

ja nawet nie miałem okazji sie wyszumic :O normalnie porazka

creamik ale dlaczego nie warto??? Znajdziesz taką co będzie dla Ciebie dobra, kochająca to wam sie ułoży jeśli i ty taki dla niej bedziesz. I zapewniam Cię ze jak wszystko z toba w porzadku i nie masz fobii na punkcie ilu miala? to raz zapytasz i ta jedna odpowiedz ci wystarczy. Grunt zeby nie popadac w paranoje:) A jeszcze lepiej w ogóle nie pytac.

ja bym wolał wiedziec :)

To raz zapytasz, ona odpowie i po problemie:) Przeciez nie bedzisz jej cały czas nękał czy aby na pewno tylko tylu miała bo wtedy może sie wkurzyc i Cie zostawi:P

tylko ze moze mnie oklamac :O

Może okłamać a może też i prawde powiedziec. Chyba nie bedziesz jej gnębił czy aby na pewno mówi prawde??? Bo może ci przypadkiem fajna dziewczyna uciec

creamik a ile ty tak własciwie masz lat?

26 :O

taka ci napewno prawde powie he he he chyba ze to bedzie cyganka...;-)

Prawiczek to deklaruj sobie co chcesz na pierwszych randkach:) Ja na pierwszych randkach nigdy niczego nie deklaruje. Creamik jeszcze młody jestes masz czas na poznanie fajnej dziewczyny:)

ona21111 ..mi sie napewno trafi z duzym przebiegiem :O czuje to

creamik Ty tak panikujesz jakbys byl juz facetem po 50...

Prawiczek to dawaj sugestie tym dziewczynom. Chcesz to twoje prawo, ale pamietaj ze niejedna moze cie oklamac:P

creamik ja Ci radze nie mysleć o tym bo w paranoje popadniesz, myśl lepiej o innych rzeczach równiez waznych u dziewczyn

Prawiczek4life ...mam niskie poczucie własnej wartosci