Doświadczone mamy radzą

madoooonna---------> Twoje łóżeczko to też KLUPŚ, a model RADEK:) też mam Radka:D

o widzisz jak ja sie znam:) cos mi z radkiem utkwiło:) do niego są bieguny jeszcze:)

O kurczę, bardzo ładne, a najładniejsze te małe stópki wystające spod kołderki :) Najpierw chyba przejdę się po sklepach i popatrzę na łóżeczka na miejscu. Mam 1000 zł, które zachomikowałam na wydatki dla maluszka, ale nie chciałabym wydać wszystkiego na łóżeczko ;)

spokojnie kupisz dobrej jakości łóżeczko za około 100zł:) no z małym hakiem pewnie;)

no łóżeczko to akurat tanie jest w porównaniu z resztą wydadtków typu wózek np:)

Wózek dziadek obiecał, że kupi ;) Ale temat wózków poruszę kiedy indziej. Dziękuję drogie mamy za rady :)

samo lozeczko moze nie jest drogie ale cale wyposazenie lozeczka to juz sporo: lozeczko, materac, posciel, przewijak, karuzela do lozeczka za to wszystko zaplacilam ok900 zl. fakt ze zachcialo mi sie przescieradla z falbana a ono kosztowalo 80 zl a zwykle z gumka 20 zl i to uwazam ze byl rzeczywiscie bezsensu wydatek. no i karuzela kupilam fisher price taka na pilota ale tych pieniedzy nie zaluje pilot super sprawa karuzela jest na baterie wiec gra dluzej niz ta nakrecana no i dzwiek jest ladniejszy pozatym ma chyba 7 melodyjek aczkolwiek moj synek uwielbia ta z dzwiekami natury w nocy jak sie przebudzi to mu zaraz wlaczamy i po chwili zasypia w ogole przy tej melodyjce bardzo sie uspokaja

Ja jednak postanowiłam kupić takie turystyczne.Nieprawda, że nie jest stabilne - należy z tych kojców wybrać właściwe :) Mój model jest bardzo stabilny...fakt, materacyk nie jest najwyższych lotów, ale można dokupić taki jaki dokupuje się do tradycyjnych drewnianych łóżek...Przewijak to kolejna kwestia - te dodawane do łóżeczek idealnie nadają się do zabierania ich ze sobą na spacer z wózkiem :) Ale też spokojnie można z niego korzystać w opcji przymocowanego do łóżeczka...Łóżeczko turystyczne jest funkcjonalne nie tylko ze względu na podróżowanie, ale łatwiej zawsze przestawić, odstawić...Ja mam spore mieszkanie i wiem, że kiedy będę robiła coś w np w kuchni mogę nie usłyszeć co tam Maleństwo wyprawia w sypialni:) Więc takie łóżeczko przewiozę sobie bliżej siebie:) Jedyne co mnie przekonuje do tych drewnianych to opcja późniejszego przekształcenia w łóżko dla starszego dziecka. Są takie większych nieco rozmiarów z wyjmowanymi szczebelkami itd itd. Ale zanim z kolei dziecko przeniesie się do takiego łóżka minie z 3 lata...To długo raczej :)

http://www.allegro.pl/item523977883_fisher_price_karuzela_projektor_pilot_promocja.html#gallery taka mam karuzele tylko ze kupilam w sklepia i byla drozsza niestety

chociaz z kosztami przesylki to ten sam koszt co w sklepie

mam podobny i sprawdza się!!! Mój synek podczas zasypiania bardzo się "wierci" i w szczegelkowym miał same guzy i jak się udeżył o szczebelek to się wybudzał, a teraz smacznie śpi w łóżeczku turystycznym:)

no zeby sie nie udezalo dziecko podczas snu w szczebelki to wlasnie po to sa ochraniacze na szczebelki