Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nariusz

czy na policji mnie nie zbagatelizują?

Polecane posty

Gość nariusz

Ktoś zadzwonił do mojej żony z informacją że ją zdradzam, co jest nieprawdą. Telefon był z numeru zastrzeżonego. Nie muszę mówić co się dzieje w domu, żona mi nie wierzy. Czy mogę iść na policję i sprawdzą kto dzwonił i skąd? Przecież to było pomówienie o mnie, które może doprowadzić do rozwodu! Policja mnie nie zbagatelizuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachammm18
no jasne ze mozesz.. i radze ci zebys jak najszybciej to zrobił bo zona do konca zycia nie bedzie ci ufac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88 Kolejnych slow
fajna zona skoro bardziej ufa tajemniczym informatorom niz Tobie. Ma dowody/ zdjecia/skany/wydruki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń najpierw może na policję i zapytaj czy to faktycznie pomówienie :)czy wogóle mogą sprawdzić numer danej osoby w związku z zaistniałą sytuacją . Ja miałam taką sytuację przed świętami zaszłego roku ,tylko że dostałam sms :D niby tajny ,że mąż zdradza :D okazało się ,że córka szwagierki kawał sobie zrobiła :)mała zazdrośnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nariusz
A na serio? Zrobią coś czy nie?! Znajdą tego człowieka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu....
Idx na policje, oni sprawdza u operatora jaki to był nr. i kto dzwonił, i musza to zrobić ponieważ to jest powazne pomówienie i może doprowadzić faktycznie do rozwodu, a przy okazji jak zona zobaczy że chcesz wyjasnic na policji to zajście i wogóle może przestanie sie złościc i zrozumie że to był żart, ale powiedz cos wiecej o tym telefonie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:19 [zgłoś do usunięcia] Capo di tutti capi >> pomowieniu to chyba sklada sie zawiadomienie w prokuraturze...... Tak tak W sądzie najwyższym od razu A może sądzie ostatecznym? 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponpon
zglasza sie sprawe na prokuraturze.Potem to idzie do odpowiedniego komisariatu gdzie skladasz zeznania i jesli chcesz znac nr z ktorego bylo wykonywane polaczenie to musisz zalozyc sprawe karną-zaznaczam jeszcze przed tym zanim sie dowiesz kto to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2008
a co zrobić jeżeli to był telefon z automatu gdzieś na mieście? ja bym nie dzwoniła ze stacjonarnego ale głupole istnieją. sprobuj zglosić na policję niech żona widzi że coś w ogóle robisz. może sama zdecyduje aby dać temu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASNDRA
jak to był tel na kartę to wątpię czy da się zidentyfiować,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze tenefon na karte tez sie da wytropic do tego sa odpowiednie sprzety;) tylko watpie zeby ich uzywali przy sprawie takiej wagi:D bez urazy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponny
Oczywiście idź na policję, jak trzeba, to zlóż też doniesienie do prokuratury. Rób coś, to nie jest śmieszne, gdy jesteś bezpodstawnie oskarżany. "Żartownisiów" zgłaszających podłożone (rzekomo) bomby albo deklarujących duże sumy (bez pokrycia) w licytacjach udało się wytropić. Sam musisz być przekonany o dużej wadze tej sprawy. Dlaczego uczciwy człowiek i jego rodzina mają przeżywać traumę z powodu kretyńskich "dowcipów" jakiejś nieodpowiedzialnej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdfsd
No tak, ale w tym przypadku nie jest to pomówienie, gdyż autor nie jest w stanie udowodnić że NIE ZDRADZAŁ. Tak więc ten kto zadzwonił, mógł powiedzieć prawdę i chciał ostrzec żonę. Porównanie do podłożenia bomby nie jest adekwatne. Tam chodzi o zagrożenie życia, tam ktoś grozi. A tu? Byc może dzwoniący mówił prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×