jak sobie pomoc podczas porodu?

sa jakies sposoby aby samodzielnie zlagodzic ból? podczas porodu??? moze jakię ćwiczenia??

nie rodzilam jeszcze,ale moze szkola rodzenia by cos pomogla.slyszalam ze prawidlowe oddychanie pomaga,troszke.kolezanka chodzila ,ale i tak w czasie porodu wszystko zapomiala z bolu.wiec pewnie sie nie da

Samodzielnie można sobie pomóc oddychaniem podczas skurczy. Kołysanie biodrami też pomaga. Jeśli jest z tobą osoba bliska może ci pomóc masażem pleców itp. Ruch pomiędzy skurczami lub skakanie na piłce natomiast skracają czas trwania akcji porodowej. Na pewno stres i napinanie mięśni w czasie skurczu działa odwrotnie- zwiększa ból. Mi bardzo pomogło po prostu towarzystwo studentki, z którą rozmawiałam, oddychanie i pozytywne myślenie... skupiałam sie na tym, że każdy skurcz przybliża mnie do końca.

oddychanie naprawdę duuużo daje i pomaga; natomiast kręcenie biodrmi w kółko bardzo przyspiesza sam moment parcia.

podobno opddychanie przeponowe pomaga. piszę podobno bo ja niestety nie umiałam tak oddychać. w przerwach między skurczami na prośbę położnej oddychałam ale w trakcie skurczu nie umiałam :( pomaga też chodzenie, a przynajmniej stanie, masowanie pleców przez osobę towarzyszącą (szczególnie przydatne jeśli ma się bóle krzyżowe), kołysanie biodrami, siedzenie na piłce. oprócz tego rozmowa z kimś bliskim :) no i myślenie o tym że jak to się skończy to zobaczysz swoje wyczekane dziecko :D

ale jak oddychac? jak jest skurcz to wydychac powietrze czy wciagac????

Jak zaczyna się skurcz to wciąga sie powietrze głęboko nosem tak jakbyś chciała je wciągnąć do brzucha i potem powoli wypuszczasz ustami wciągając lekko brzuch. I powtarzasz to kilka razy do końca skurczu.

Zresztą każda położna cię poinstruuje jeśli sie zapytasz:)

czy np .kucanie też pomaga???? tzn przyspiesza porod?

Generalnie pozycje pionowe w pierwszej i drugiej fazie przyspieszają skracanie i rozwieranie szyjki macicy, działa wtedy grawitacja i dziecko też sie łatwiej wstawia w kanał. Ale samego bólu te pozycje nie łagodzą.

podobno prawidłowe oddychanie tez przyspiesza poród. nie boje sie tyle samego bólu, co tego, że poród moze się przeciągac w nieskończonosc. nawet jesli bedzie bardzo bolało to ja to zniose (mam bardzo bolesne miesiączki, boli mnie wtedu cały brzuch i w dole pleców, wiec mam taki mały chrzest bojowy :) i dosłownie rzygac mi sie chce w tym bólu. ale niewyobrazam sobie żebym mogła rodzić kilkanaście czy kilkadziesiat godzin. mam nadzieje, ze wszystko pójdzie w miare sprawnie i szybko. nie za szybko, zebym zdarzyła do szpitala dojechac :) no i boje sie jeszcze nacinania krocza. wolałabym rodzic SN niz przez CC

dla mnie błogosławieństwem były ciepły prysznic. Mogłabym tam przesiedziec pół porodu. I troszke pomagało kołysanie biodrami na pilce. A najgorsze było lezenie na płasko na tym cholernym łóżku

Kiedyś słyszałam o ćwiczeniach na dużej piłce, siada się na niej .

http://zapytajpolozna.pl/porod/przebieg/poszczegolne_etapy_porodu.php

No tak, imersja wodna pomaga, ale w wodzie albo pod prysznicem można być tylko 2x po pół godziny i koniec. I jeśli sie wybiera imersje to potem już żadnego znieczulenia nie podadzą jakby co.

co to jest IMERSJA??? jak sie wyraziłaś?

Imersja wodna to zanurzenie w wodzie o odpowiedniej temperaturze przez czas ok. 30 min. Woda poprawia układ krążenia, pojemność wyrzutową serca, działa relaksacyjnie na mięśnie gładkiej więzadła. Metoda ta bywa także zastępowana prysznicem, który dodatkowo ma właściwości masażu, ponieważ strumień wody można skierować na miejsce, w którym najbardziej odczuwa się ból. Prysznic w przeciwieństwie do imersji wodnej mogą stosować osoby z chorobami serca i układu krążenia.

epidural najlepiej pomoze :)

Ja poszlam na porod wywoływany. Zamrozilam wode w butelce i wzielam na porodowke , o jaki to był cudowny pomysl, jak bym mogla to bym się pookladala tym lodem cala:) Potem oczywiście gaz, kolejna rzecz która jest BARDZO pomocna podczas porodu, az w końcu lekarze stwierdzili ze zrobia mi cesarkę. Wszczykneli mi epidural w kregoslup, nic nie bolało (porównywalne do wklucia jak pobierają krew) zadzialalo od razu, czuje się po tym swietnie:) Mam nadzieje ze choć troszkę pomogłam. Zycze wszystkim przyszłym mamusiom łatwego i szybkiego porodu:)