Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulinka9588

Co sie ze mna dzieje??

Polecane posty

Gość Paulinka9588

Mam problem, chyba sama ze soba, i nie umiem sobie z tym poradzic. Chodzi o to, ze w wieku 18 lat stracilam dziewictwo, z chlopakiem o 4 lata starszym, zakochana bylam po uszy, on podobno tez,ale pozniej zrozumialam, ze to jednak chodzi o sex, zerwalam z nim bo nie chcialam, aby na tym opieral sie na moj zwiazek, czulam sie taka brudna i wykorzystana, potem zaczelam byc z takim wojtkiem, przyjacielem od lat, ale z nim 2 razy sie kochalam, nadal czulam sie jak lalka, wykorzystana, potem poznalam Adama, ktory, zaczal od zbudowania zaufania, dazyl bym czula sie szczesliwa, po kilku miesiacach pozlismy do lozka, dbal o mnie staral sie bym, to ja czula przyjemnosc(wiedzial o poprzednich facetach), wiec bylam happy. Pozniej zaczelo sie wszystko walic, oczywiscie przez sex, nie umialam byc zadowolona z sexu, czulam sie jak szmata, dziwka, i w ogole zawsze popimo tego iz, mialam np orgazm, plakalam, czulam sie brudna, i odechciewalo mi sie zyc. Adam "zalatwial" swoje potrzeby i ja sie z tym zle czulam, kilkakrotnie tlumaczylam, zrywalam z nim bo zalezalo mi na nim, w koncu poltora roku ponad ze soba bylismy, no wlasnie bylismy, bo zrozumialam, ze tak dluzej nie pociagne, i zrozumialam tez ze to chyba nie byla milosc a przyzwyczajenie, nie umiem siebie okreslic, teraz mam Michala, znalismy sie wczesniej, teraz po prostu ze soba jestesmy. Chcial sie kochac, ja mui wytlumaczylam, ze nie chce, bo wiem ze sex psuje zwiazek, ze do tego trzeba dorosnac i ze powinna to byc decyzja obojga partnerow, on to zrozumial, wczoraj zas zaczelismy sie dotykac, piescic itp, zaczal sie bawic moja foczka, po czym przestal, i spytal czy zajme sie nim, to tez raczka zaczelam sie bawic jego siusiakiem, ale zapomnial znow o mnie, i zle sie z tym czuje, z tym wszystkim. Nie potrafie chyba z nikim juz byc, ciagle sie czuje brudna, wykorzystana, jak jakas szmata, jest mi zle z tym. nie chce juz dluzej zyc, co mi zalezy na jakims facecie, to nie potrafie myslec inaczej czy przy zabawach czy, przy sexie. Mam chyba problem ze swoja psychika, nie wiem, czy tak sie dzieje u kazdego, czy tylko ja mam taki problem, prosze nie smiejcie sie ze mnie i nie piszcie mi glupich komentarzy, tylko powazne odpowiedzi jak mam sobie z tym radzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzik guzik1
w takim wieku? takie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka9588
tak, jest to duzy problem, bo chcialabym byc wreszcie szczesliwa, a ciagle sex, sprawia ze jest mi wlasnie zle, co mi radzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×