jestem zagubiona. Jestem prostytutką.

pogubilam sie w zyciu. prosze nie najezdzajciemnie. cale zycie matka poza domem, ojciec tez. W pracy. Nie mam rodzenstwa i zawsze sama... Jestem po szkole baletowej, pare lat prywatnych lekcji jezykow obbcych -"panienka z dobrego domu". majac 13 lat 3 chlopcow chcialo mnie zgwalcic. Do stosunku nie doszlo ale inne rzeczy mi robili (dosypali mi cos do tego co pilam). Bylam nieprzytomna jak kloda. Od 16 roku zycia po tym jak moj 1. zostawil mnie (bo jedna z jego panienek byla w ciazy i musial miec $ by to dziecko utrzymac - wyjechal wiec do pracy) i sponiewieral zaczelam sie puszczac. Od roku ponad jestem prostytutka. Nie wiem co zrobic ze swoim zyciem . czuje sie samotna, nie umiem nawiazywac kontaktow miedzyludzkich..

hmm,pamiętam jak moja koleżanka ze studiów zaczęła się puszczac. Może wyjedz gdzieś daleko, co cię tu trzyma? odmienisz swój los

mam wrazenie,ze nie zyje swoim zyciem..

mam tu studia i zadnych przyjaciol tylko znajome :(

-5/10

czgo oczekujesz po napoisaniu tautaj? masz potrzebe wygadania sie? czy szukasz porady?

boje sie ludzi. Nie wiem czemu tak mam ostatnio tez przyjaciola od malego z ktora sie kolegowalam mnie olala. Nie mam do kogo geby otworzyc (poza tematami z ludzmi ze studiow o szkole i klientami o sexie).

nie wiem czego oczekuje. Moze rady co mam zrobic by sprostowac swoje zycie.

Ale co ci przeszkadza w życiu? brak przyjaźni i miłosci? bycie prostytutką może to uniemożliwiac, wiec jak to ci nie pasi to trzeba rzuci najstarszy zawód świata

wiesz, twój zawód sprawia, że inni nie chcą się z tobą zadawac.

A dlaczego to robisz, dla kasy?

twój problem wyglada na poważny i nie wiem czy ktoś bedzie umiał ci pomoc. Piszesz ze jestes panienką z dobrego domu, czyżbyś została prostytutką z....no wlasnie dlaczego? bo podejrzewam ze nie z powodów ekonomicznych aha i ile masz latek?

TO WSZYSTKO ZALEZY OD CIEBIE

foxy-lady ale nikt nie wiem kim jestem. czuje,ze klamie cale otoczenie nie czuje sie soba.. Wogole obsesyjnie boje sie przywiazywac do ludzi

Masz jakies zasady w zyciu??????????

tak naprawde nie wiem po co to zrobilam nie jestem biedna. poprostu nigdy nie mogla sie zblizyc do ludzi wiec radosc sprawialam sobie inaczej np.przez kupno nowe rzeczy wiec to brzmi nienormalnie. jestem dziwna... bardzo dziwna. Niby potrzebuje towarzystwa a jak ktos mnie zaprasza na impreze- odmawiam. nie wiem czemu

no ja się domyślam, że nikt nie wie. Ciężkie życie masz, lepiej chyba zawracac z tej ścieżki.

no niby mam ale odmienne niz wiekoszosc ludzi mam jedna zasade: nie krzywdzic ludzi

czasami zastanawiam sie czy jestem normalna, czy jestem wariatką....

to ciekawe, co piszesz, że nie dla kasy (jeżeli twoja historia jest prawdziwa, bo wiadomo net to słowotok). Wydawało mi sie to jedynym motywem, żeby płatny sex uprawiac.

oj oj pozorny sposob na poprawe nastroju sprawia ze brniesz w to bagno goraz głebiej i coraz cięzej bedzie zawrócic.....zrób to póki są jakieś szanse

Jestes normalna tylko milas wszystko i tak naprawde nie potzrebowalas przyjazni tak?

ale wszystko w moim zyciu jest popieprzone. ja jestem popieprzona... wpierw proba gwaltu, potem pol roku napietnowanie towarzystwa. potem on mnie zostawil jak zużyta zabawkę... Minelo pare lat zostalam dziwka i ona mnie zostawila... Kazdy mnie zostawia.. Matka cale dnie w pracy, nigdy nie byla czula... Mowi tylko o $. Ojciec marynarz, nigdy go nie ma.. czuje sie niepotrzebna. kazdt=y mnie wyrzuca po pewnym czasie. Kazdy mnie kopie w dupe.

zasady dzisiaj nie istnieją, znaczy wszytskie klasyczne w jakimkolwiek sensie się skończyły. To co, obojętne jest ci chodzenie do łóżka z kimkolwiek? Czy sprawia ci jakąs satysfakcję, że oni cię kupują?

mialam anie ale zawszee i tak dystans trzymalam. nie umielam sie zblizyc. Nie umiem podejsc do kogos i przytulic sie. widze,ze dla innych to normalne a dla mnie to nie do przejscia. To nie jest normalne.

ja to samo robie i rozumiem cie i tez z dobrego domu jestm kasy nigdy nie brakowalo rodzice maja super zawod a ja sie puszczam zero przyjaciol ( nikt nie wie co robie ) poprostu nie mam z kim pogadac doskonale cie rozumiem pracuje od 5 lat

puszczaj sie za darmo,wtedy przestaniec nosic miano prostytutki

czasami lubie czuc nad nimi wladze, lubie sie do kogos obcego na moment przytulic. Zreszta ja wylaczam sie i nic nie czuje. mam ich w dupie. Bo jest lzej niz do kogos blisko gdy nie umiem sie przemoc. jestem zimna jak lod. Mialam problem z narkotykami. leczylam sie. nie wiem co jest nie tak.. przeciez mialam pieniadze, mialam wszystko.. Nie wiem ... Nie widze źródła.

ale prostytucja nie polepsza wam nastrojów. Ja wiem, ze mając 18 lat człowiek jedzie byle szybciej. W prostytucję bez powodu. Brak gadek w domu. Cóż.

Wiecie co znacie swoja wartosc?