Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość candy27

pytanie do panow.

Polecane posty

Gość candy27

czy naprawde zalezy wam na szczuplych nogach? bo ja mam grube. nie nosze miniowek... ani w ogole spodnic. caly czas w spodniach od momentu jak mi ktos to wypomnial i to bylo przykre. naprawde wam az tak bardzo chodzi o modelki z lugimi szczuplymi nogami? caly czas tylko slysze jka moi kumple obgaduja swoje dziewczyny ze maja grube kostki albo lydki... masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziek
mi tam nie zależy, byle dobrze czuba żuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowanaaaaaaa
a do mnie sie czepiaja ze w reformach chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt kto pomysli nie powie takiej bzdury ....... albo ktos mial totalny wypad centrali albo jest zawsze taki jebniety :o oczywiscie ze wolimy miec piekne laski i idealne pod kazdym wzgledem iak i wy chcecie miec przystojnych facetow ale zycie jest inne i nie masz sie czym przejmowac..... jak sie komus nie podoba to niech spieprza na drzewo ....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeans
A spodnie Ci się nie przecierają w kroku, cipka nie zaparza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis rano usłyszałam fajną rzecz. zawsze chodze w spodniach jak zakładam sukienki to tylko latem i to tez nie czesto. dzis rano w łazience zupelnie naturalnie moj facet powiedział do mnie - czemu nie chodzis w sukienkach, masz takie ładne łydki i kostki, a wogole ich nie pokazujesz. wg mnie mam straszne nogi ,ale miło jest cos takiego usłyszec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candy27
do jeans=> nie nie zaparza:P tobie moze sie przecieraja spodnie zkoro tak o tym piszesz. ja nie mam z tym problemu. do iglpop. faktycznie;) poproawilas mi humor;) dziekuje;) milo wiedziec, ze ktos ma taki problem a jednak inni widza to inaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam długie i chude ale za to krzywe ale niczym się nie przejmuje, ubieram się w to na co ma ochotę a mój facet kocha każdy milimetr moich nózi.. i już;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candy27
ale krzywe to nie to samo. wlasnie mozesz zalozyc co chcesz. a jak zobaczysz kogos komu np. nie pasuje mini... albo jakas inna spodnica to raczej... no... czlowiek sie krzywi, ze to nie przystoi a tej ososbie nie powie bo nie chce robic przykrosci. takie zycie. ale nie o tym tu mowa z reszta. ja mam tylko takie pesymistyczne mysli, ze zaden mezczyzna mnie nei bedzie chcial. mialam 2 chlpakow ale bylo minelo i nie prawda, jak to sie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie za bardzo jestem przekonany do kobiet ze szczupłymi nogam bo naprawdę czasem mam ważenie że zaraz taka miała by się przewrócić i połamać... wole takie u których jest na czym zawiesić oko (chodzi mi tutaj o nogi i pośladki :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
candy27 - są zwolennicy chudych i są zwolennicy ... okrągłych kształtów. Ja lubię umiar i do mojej Pani często mówię, że facet nie pies, na kościach spał nie będzie. Nie lubię jednak nadmiaru i dlatego wybrałem sobie taka kobietę na żonę, aby pasowała do mojego ideału. Ma szczupłe nogi i fajny biust, ale to był mój wybór. Ty musisz szukać faceta, któremu bedzie podobał się Twój styl, Twoje ciało, Twoje łydki. Nie ukrywaj się pod zwojami materiału, bo wtedy łatwiej o rozczarowanie. Gdy przyjdzie do sceny w łóżku, facet musi wiedzieć, czego oczekiwać po Tobie. Nie powinien mieć potem żalu, że spodziewał się czegoś innego. Rozumiesz? Musisz polubić siebie i zaakceptować, wtedy będziesz miłą i uśmiechnięta osobą, przyciągającą facetów swoim powabem i charakterem, a reszta jest dodatkiem do naszej duszy. Ciało to tylko powłoka. Uwierz w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facetpoprzejsciach- wiesz co do tego że Twoja żona jest szczupła i ma pokazny biust, to kobieta zawsze może przytyc i co wtedy? Ja jak się wiązałam,z moim narzeczonym wazyłam 10 kg mniej przez 4 lata tyle przytyłam... a teraz co... sama nie wiem czym sie tak doprawiłam, jadlam tyle samo co zawsze, ale zażywałam tabletki antykoncepcyjne, nie wiem od czego przytyłam.. i co bys zrobił gdyby Twoja żona tak przytyła, rzucił byś ją? Ja swoich nóg też nie pokazuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja żona też właśnie przytyła po antykoncepcji. Stracila przez to taką ochote na seks, jaką miała kiedyś i nie ma tylu lat, gdy sie poznaliśmy. Nie rzuciłem jej. To, co napisałem wcześniej oznacza, że taka mi odpowiada. Owszem, miała z 10 kilo mniej, ale może to moje wyobrażenie o ideale ewoluowało? Nie wiem, pewnie tak. Odpowiada mi taka, jak teraz. Nie zamierazm jej rzucać. Zreszta, ona ma świra na punkcie odchudzania, jak większość dzisiejszych kobiet i nie dopuści do takiego przytycia, żebym nie mógł juz tego zaakceptować. Na szczęście ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobrze:P hehe wiesz mój też mi mówi ,że wyglądam dobrze, ale to myslenie ,że kiedys byłam o tyle szczuplejsza... no i brak silnej woli w diecie, bo moglabym to zrzucic ,ale nie mam takiego samozaparcia.. no i cóż trudno hehe:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
ja zgrublam 10kg ,moj ze mna rozmawiam,wspieral mnie,wymyslal diety,ograniczal jedzenie,oczywiscie prosilam go o to..i schiudlam 15kg teraz jestem najszczesliwsza osobka na kulce,a on na mnie patrzy jak na modelke:)) ale jak bylam 15kg nie bylo jakielkowliek mowy o zrywaniu. Kurcze nie wiem czemu ta Twoja taka uparta i jak krew w piach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMTI - czasami kobieta nie wierzy, że spełnia oczekiwania swojego faceta i katuje się dietami. Jeśli to poprawia jej samopoczucie, to OK, nalezy to uszanować. Ja nie chcę, żeby moja Panischudła ponownie o to 10 kilo. Wtedy miała 19 lat i jej to pasowało, ale dzisiaj jej wygląd jest taki, że to ja za nią biegam bez przerwy. Podoba mi się, podnieca mnie. Jej ciało jest dla mnie idealne. Pewnie, że ma te swoje oponki i wałeczki, których nie lubi, ale ma ładnego buziaka, widzę, że faceci się za nią oglądają. Jak się odszykuje, to nie ma bata, żeby nie podobała się. Jak na kobietę w dojrzałym wieku, ma super kształty. Ale ona też siebie nie lubi i nie akceptuje. Dlatego tyle napisałem, żeby uzmysłowić Wam, kobiety, że nie zawsze słuszne jest gonienie za chudą sylwetką, która może nawet być nieapetyczna. UMIAR...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
"Kurwa uczysz sie tego piaty rok w szkole i na kursach i wszystko to jak krew w piach" TO EM? To be kurwa or not to be ehheehhehehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
poprostu zle sie z ta waga czułam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
ale troche sie katowalam:(( otreby nasaczone mlekiem rano,goracy kubek lub jakas zupka na obiad i jablko lub banan na kolacje.:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
spoko nogi,troszke grube lydki,ale kazdy preferuje co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
facetpoprzejsciach .. sie wie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie ogląda, sie wie... ;-) A z tymi łydkami, może przesadzasz? Może to Twoje wyobrażenie? Jeśli reszta nogi jest spoko, to łydkę można poćwiczyć i pozostanie zarysowana mocniej, ale nie będzie gruba. Udaj się do terapeuty od aerobik i pogadaj. Może byc kobieta, będzie Ci łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusska
ja do terapeuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelcia czarnula
kusska ale fajno, ja bylam laska nawet za chuda , stres na studiach itp, potem sie chajntnęłam, no i troszke przytyłam, potem urodziłam malego szkraba ( 9 miechów temu) i po porodzie miesiac wazyłam 56 kg . super wygladalam, tak sie z tego cieszylam ze zaczelam jesc na nowo i znowu przytylam, nieduzo ale mnie drazni, bo mam "boczki" i tez chce sie odchudzic ale jakos nie mam silnej woli, na wiosne maly zacznie chodzic to sie za nim obiegam to znowu schudne hihi co do nog, mam fajne , zgrabne ale i tak wole spodnie, biust tez mam duzy (85 C) no ale mam kompleksy (brzuch troche po ciazy sflaczal:() no do rzeczy: nie chodzi o to czy nam sie cos podoba, wazne ze osobie ktora nas kocha sie podoba, nie ma sie co zadreczac tylko pokochac swoje cialo, co z tego ze sa laski na swiecie, piekne itp jak czasem we łbach maja ssiano !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak to fakt:) Kusska- podziwiam Cię naprawde:) Ja bym chcialam 5 kg zrzucic,ale teraz od 2 miesięcy jem do 19 max, nie jem slodyczy p[ije duzo wody i nic mi waga nie leci.... nie wiem czemu. Fakt taktem ,że nie ćwiczę. Ale chyba musze zacząć hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×