Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wymiatacz Szajsu

czy moje dziecko kłamie, że widzi ducha? Moze ktos z was sie na tym zna?

Polecane posty

\"03 [zgłoś do usunięcia] AB rh+ mam kolege, ktory sie intersuje parapsycholigia .. nie bede sie rozwodzic, ale on uwaza, ze dzieci sa najbardziej podatne na tego typu rzeczy i ze to prawda chyba powinnas sie zglosic do ksiedza \" Nie:P.Tak JAK TY POWINNA ZGŁOSIĆ SIĘ DO PSYCHIATRY:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj sobie artykuł we \"Wróżce\" na luty 2009, jest tam akurat dokładnie napisane, jak może dziwnie czasami działać mózg, który nie zawsze może określić położenie naszego ciała w przestrzeni, tworzy jednocześnie kilka wariantów tego położenia, nim ustali właściwy, wydaje nam się, że ktoś pojawia się obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ten dom jest w Sidzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ten dom jest w Sidzinie
???? Bardzo mnie to zastanawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ten dom jest w Sidzinie
Też pod Krakowem tylko w drugą stronę tj kierunek Wadowice Myślalam że to domu o którym ja słyszałam. Słyszałam wiele podobnych przypadków zazwyczaj wizyta egzorcysty pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wie rzę w duchy- ale twoje dziecko- NIE KŁAMIE- może ma wybujałą fantazje, może się boi, może być milion powodów- a kto tam wie może i coś widzi- ale nie zostawiaj dziecka z problemem mówiąc KŁAMIESZ na początku polecam wizytę u psychiatry a potem zastanawianie sie nad teorią istnienia duchów tez kiedyś widziałam duchy- cierpiałam na dziecięcą fobię - nerwicę lękową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosna...
Moja kumpela miała podobny problem.Jej córeczka widziała zmarłego ojca,mała miała wtedy z 4 latka.dziwne rzeczy sie działy w domu.np.ramka z zdjeciem zmarłego męża kumpeli z parapetu sama przeniosła sie na podłoge oczywiscie stała na podłodze.Kumpela wezwała ksiedza i dała na msze/pomogło.do tej pory ma spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne az ciary ida
przeprowadz soe z mala gdzies na jakies 2 tyg - zobaczysz to wymyslony przyjaciel czy chlopiec ktory jest tylko w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ten dom jest w Sidzinie
Histori tego domu dokładnie nie pamiętam chociaz kiedyś ktoś mi opowiadał. Ale znam inną słyszaną od znajomego którego siostra zamieszkała w domu z mężem zaraz po slubie, nie dało się tam mieszkać na strychu przesuwała się skrzynia meble i stare rupiecie, meble się trzęsły tak że trzeba było je trzymać ...nic nie pomogło ksiądz nic nie pomógł, dawanie na mesz ani modlitwy Okazało się że jej mąż miał jeszcze młodszego brata dla którego miał byc zapisany dom,czego badzo pilnowała babcia tych dwóch braci zawsze chciała żeby tam mieszkał ten młodszy. Parę lat po smierci wproadził sie tam ten starszy i zaczęło sie dziać... To dziwne ale to coś wyniosło sie dopiero kiedy facetowi i jego żonie puściły nerwy którejs nocy i zaczęli to wyklinać przyszła też matka tych dwóch braci i też zaczęła krzyczeć wszystko w momencie ustało i do dziś spokuj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej ta historia jest wyciągnięta rodem z jakiegoś dreszczowca :( Mój siostrzeniec kiedy był maleńki widział coś i strasznie się tego bał, co gorsza TO go atakowało w nocy zawsze o tej samej godzinie, dziecko śledziło oczami niewidzialny punkt po mieszkaniu a potem wyrywało się jakby ktoś go ukuwał z boku, mały miał wtedy jakieś 1,5 roku. Siostra najpierw sie bała (mąż pływał) a potem była w takiej desperacji, że miała ochote TO COŚ rozszarpać ze złości. W końcu uspokoiło się, potem sie wyprowadzili. Takie sytuacje wydają się nielogiczne bo przecież żyjemy w realnym świecie, a nie w filmie... Nie bagatelizuj, skoro maż Ci nie wierzy to zmuś aby uwierzył, może jakieś ultimatum? Skoro zależy Wam na domu to tylko biegać do najbliższej parafii i brać namiary do egzorcysty. Z Waszej strony to tylko modlitwa jeśli jesteście wierzącymi ludźmi, o spokój tej duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak bylem maly
to tez mialem kontakt z duchem, nigdy go nie widzialem, ale slyszalem, do tego lubil sprawiac mi bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nautilianka
www.nautilus.org.pl Wejdz na tą stronę poszukaj w archiwum i poczytaj o dzieciach, które mają takie same doświadczenia jak Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciarki przechodza
dlaczego maz ci nie wierzy?nie ma go w domu? nie widzi co sie dzieje z wasza corka? np. jak sie bawi i pokazuje "komus" swoj rysunek.pomoz mu to zaobserwowac i dzialajcie razem.mysle ze wizyta u dzieciecego psychologa na poczatek bylaby najlepsza.nawet jesli juz bylas u przedszkolnego,to poszukaj innego.no i moze ten wyjazd z dzieckiem to tez nie jest zly pomysl.to dobry sposob zeby sprawdzic czy ten "ktos" powedruje za wami,to znaczy za małą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciarki przechodza - mąż po prostu w takie rzeczy nie wierzy, wszystko co mówi i robi składa na jej dziecieca fantazje i mysli, ze jak dorosnie to problem przejdzie. Ale on chyba nie widzi, ze nasze dziecko w wieku 5lat boi sie wrócić do domu, dostaje histerii, jesli dobrze pójdzie to i kilka razy dziennie:O A wszystkie dziwne rzeczy np przesuwanie przedmiotów, otwieranie okien itp mówi, że to przypadek i że takie rzeczy w starym domu sie zdarzają. I spedza duzo czasu w domu, ale mniej niz ja, bo ja w nim pracuje. I teraz do tego dochodzi, ze sama boje sie w nim przebywac:O Gdy byliśmy z corcia na wakacjach albo u mojej mamy - problemu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mala
to dom w czernichowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mala
kurde pomyliłam Zielonki z Liszkami. czyli nie czernichów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7777777777777555555
Prawie w każdej diecezji Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce są kapłani egzorcyści. Aby nawiązać z nimi kontakt należy zwrócić się o informację do proboszcza parafii lub do księdza kanclerza Kurii Biskupiej. Na podstawie tekstu, który Pani przysłała nie można ocenić jakiej natury są opisane w nim zjawiska. Egzorcysta będzie musiał rozeznać co naprawdę się dzieje i jakie mogą być tego przyczyny. Zanim jednak zacznie ustalać te przyczyny, musi z wielką uwagą i wielką odpowiedzialnością sprawdzić z jakim przypadkiem ma do czynienia. Każde spotkanie z egzorcystą zaczyna się od przeprowadzenia dokładnego wywiadu. We wprowadzeniu teologicznym i pastoralnym do odnowionego Rytuału egzorcyzmów zwrócono uwagę na to, iż „(…) w przypadku jakiejś ingerencji uważanej za diabelską trzeba, by egzorcysta zachował niezbędną oraz posuniętą do maksimum ostrożność i roztropność. Przede wszystkim niech zbyt łatwo nie wierzy, że została opętana przez diabła osoba, która cierpi na jakąś chorobę, zwłaszcza psychiczną. Niech również nie daje wiary, iż zachodzi opętanie, gdy ktoś uskarża się, że doznaje szczególnych pokus diabelskich, że jest opuszczony i udręczony. Może to bowiem być złudzenie wywołane własną wyobraźnią. Niech też egzorcysta nie daje się zwieść podstępnym sztuczkom, jakimi posługuje się diabeł, który pragnie oszukać człowieka i odciągnąć go od zamiaru poddania się egzorcyzmowi, gdy rzekomo jego choroba jest czysto naturalna, albo też podlega wyłącznej kompetencji lekarzy. Należy wszechstronnie zbadać sprawę, aby się przekonać, czy rzeczywiście jest dręczony przez szatana ktoś, kto się za takiego uważa”. egzorcyzm jest sakramentalium, a więc jego skuteczność zależy od usposobienia osoby egzorcyzmowanej, czyli jego wiary, wyrzeczenia się zła, otwarcia się na łaskę Bożą, której Bóg udziela w sakramentach i modlitwie. Wielką przeszkodą w egzorcyzmie jest brak wyrzeczenia się zła w jakiejś dziedzinie życia. Za swoją pomoc księża egzorcyści nie pobierają żadnych opłat, w przeciwieństwie do osób świeckich, które każą sobie nieźle płacić za uzdrawianie czy uwalnianie od złych duchów. Kontakty tego typu – pisze pani w liście, że prosiła o pomoc „sławy sztuki paranormalnej” – mogą być dla człowieka niebezpieczne. ks. ANDRZEJ KOWALCZYK, egzorcysta to jest fragment wypowiedzi - podaje linka http://pielgrzym.pelplin.pl/?m=12&id_list=9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do księdza, poszukaj w księgach parafialnych, ten dom w sensie kto w nim mieszkał w XIX w, może będzie tam jakiś piotruś, bedzie napisane jak zginął. Zamów msze za dusze tego Piotrusia. A co najwązniejsze podobno to prawde ze dzieci i zwierzęta mogą widziec duchy. napewno nie lekcewarz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może daj dziecka na tydzien dwa, do mamy, niech tam mieszka, po kilku dniach jak sie zaaklimatyzuje u babci, to moze w zabawie popros ja rzeby narysowało coś czego nie lubi najbardziej coś czego sie boi, zapytaj jej dlaczego nei chce wracac do domu? powiedz jej że chcialabys jej pomoc, ale musi Ci pomoc. teraz jest czas kolend, był już u Was ksiądz? może jak bedzie to popros go aby poświęcił ten dom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FGHFG66
straszneee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjtyyy
brrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej22
odzywajcie się, może ktoś jeszcze ma takie ciekawe historie? a co u autorki, dałaś sobie rade z problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest fantazja Twojego dziecka, nie jest to tez kwestia egzorcyzmow. Fantazja nie jest poniewaz pamiec zycia jest zapisana, moze to tez byc rzeczywiste cialo duchowe zmarlego dziecka a egzorcyzmy odprawia sie w momencie opetania, czego tutaj nie ma. Majac swiadomosc tego co sie aktualnie dzieje, moim zdaniem, nie powiniscie nadal mieszkac w tym domu poniewaz mozecie zrobic szkode swojemu dziecku na zasadzie zaprzeczenia rzeczywistosci, ktorej ono doswiadcza. Mozecie rowniez zaakceptowac obecnosc ducha w swoim domu, ktory nie jest zlosliwy ale poniewaz jest to male dziecko dochodzi do psot. Natomiast kwestia wyprowadzenia ducha to jest juz cos dla specjalisty i na pewno nie od egzorcyzmow. Dziecko nie zdalo sobie sprawy z tego ze umarlo i Jego czesc zostala zawieszona pomiedzy zyciem a smiercia. Egzorcyzmy to umiejestnosc radzenia sobie ze zlym duchem wstepujacym w cialo zyjacej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla9985
i co i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapominajka222
ja tez jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×