Najgorsze perfumy, jakie kiedykolwiek miałyście!

Kiedyś były strasznie popularne Vanilla Fields, wszystkie babki tym pachniały, a raczej śmierdziały

ej a ktos wachal tanie perfumy bi-esu? :D:D:D ja mam cos takiego,ze jak kupie perfumy to sobie stoja i stoaj i jak bylam gowniara to w ciagu 5 (!) min wybralam perfumy, w domu sie okazalo, ze porazka..no i tak sobie staly na polczece..w swieta dostalam od mamy perfumy -Wiesz, powachalam co stalo pod lu3strem i wiem ze te ci sie spodobaja...traf chcial ze wziela zla butelke ;/ a co do perfum - nie mam duzego doswiadczenia, ale jestem zakochana w zapachu espritu Conect Unisex - uwielbiam meskie perfumy,a te maja wlasnie taka nute,a jako kobieta bez skrepowania moge ich uzywac :P szkoda ze nie sa zbyt trwale

a ostatnio przypadly mi do gustu perfumy z Yves Rocher Neonatura - swietne, swieze i sie bardzo dlugo trzymaja

ja jestem chyba uzalezniona od perfum :) w tej chwili na polce stoi 6 butelek, glownie dior, donna karan, lempicka, kenzo - wszystkie uzywam w zaleznosci od humoru. kiedy kupuje, nie wybieram pod wplywem chwili, bo to sie zazwyczaj zle konczy, moge miec akurat nastroj melancholijny, kupie perfumy, ktore dzien pozniej nie beda mi sie podobac, bo bede juz w innym nastroju. dlatego ja wydeptuje sciezki do perfumerii 3,4 razy zanim utwierdze sie w wyborze. ale perfumy mam od slodkich i delikatnych po ciezkie, mocne zapachy. kiedys kupowalam avon - uwielbialam women of earth, na mnie pachnial niesamowicie eritycznie, incandessence tez bardzo lubilam, oriflame za to nigdy mi nie pasowal zapachowo, nie bylo nic co by mnie interesowalo. za to zawsze mi sie podobal zapach dziekiego pizma coty, ale ,w zasadzie nie wiem czemu, nigdy go sobie nie kupilam. moja babcia uwaza, ze kobieta powinna zawsze pachniec jednymi perfumami, zeby sie z nimi kojarzyc. sam pomysl wydaje mi sie swietny,ale u mnie nie do realizacji :)

euphoria ck..prawda KOSZMAR ... pachna apteka,tzn smierdza i sa takie "natretne" moj typ armani code meski...macie racje dziewczyny sama poezja;)

Uzależniona>>> gdybyś miała 66, to byłabyś uzależniona :), 6 zapachów, to żadne uzależnienie.

Laura Biagiotti - ROMA

'Oscar' -Oscar de la Renta Drogie jak szlak a capią jak stary niemyty kibel bleeeeeeeee oddałam babci na wieś ale i jej smierdzą...porażka...

iceberg....fatalne..;/ i ck euphoria

fragrance iceberg

no co wy przeciez szanelki madmłazel :D i versace cristal sa zajebiste

śmierdzą wszystkie Chanel (oprócz Chance) Far Away z Avonu nie znoszę też Euphorii Kleina

Pur blanca z avonu

ja nie znoszę uwielbianej przez stare babki Pani Walewskiej. Z avonu perfum nie lubię nawet jesli ładnie pachną, bo nie są trwałe.

'Lola' Marca Jacobsa. Ciężkie jak cholera.