jak wyglada rozprawa rozwodowa?

Jak w temacie. Mam wezwanie do sadu na za tydzien i sie zastanawiam jak to wszystko bedzie wygladalo. W pozwie jest wniosek o nie orzekaniu o winie.

1,5 godz i było u nas po rozwodzie jak sa dzieci wysokoc alimentów terminy spotkan z dziecmi i jak, nie ma zadnych spornych kwesti daja od razu z perspektywy powiem nawet nie staraja sie wplwac na decyzje chcecie to macie i juz, tak wygladało u mnie szybciej niz kupienie butów w markecie

wchodzicie obydwoje na sale ogolną, jesli są z wami adwokaci to oni tez wchodzą.To samo jesli jest jakis swiadek.Sedzia siedzi na podwyzszeniu a obok 2 ławników.Z boku siedzi tez stenotypistka ktora notuje wypowiedzi.Jest tez taka mala mównica na srodku sali dosc blisko tego stolu za ktorym siedzą sędzia z łąwnikami.Tam sklada zeznania swiadek, ale dopiero po tym jak wy wszystko zeznacie.Bo swiadek po chwili od ierwszego wejscia jest proszony o opuszczenie sali a potem wzywany przez glosnik.Wy skladacie swoje zeznania na stojąco, odpowiadając na pytania sedziego i ewentualnie na pytania adwokatow.Najpierw jedna strona zeznaje potem druga.Nie wolno w tym czasie wchodzic w slowo stronie przeciwnej. Gdy wszystkie pytania juz padną i swiadek zostanie przsluchany, sąd kaze opuscic sale i po jakis 10-5 minut wzywa ponownie strony na ogloszenie wyroku i uzasadnienie go...To tak po krotce

mialo byc 10-15 minutach

nie sa potrzebni wcale swiadkowie jezeli oboje sie zgadzacie na rozwód wina wspólna, wcale nie sa potrzebni prawnicy chyba tylko żeby wyrzucic pieniadze jesli sa dzieci to potrzebny wspólny swiadek który potwierdzi jak obie strony zajmowały sie dziećmi stan emocjonalny relacje i to wszystko

a co jak mąż złoży pozew bez orzekania o winie a ja będę chciałą z orzekaniem o winie. jak to się poteoczy?

drew-wlasnie to napisalam, ze jesli są prawnicy to...itd, i nie napisalam ze musi byc swiadek.U mnie akurat byl, bo mamy dzieci i taki swiadek swiadczyl nie na niekorzysc wspolmalzonka tylko chodzilo o to czy dobro dzieci bedzie w jaknajmniejszym stopniu zagrozone gdy nastąpi rozwod.Co do prawnikow, to rzeczywiscie malo to nie kosztuje, ale gdy sie zna zagrywki wspolmalzonka to czasem lepiej wziąc takiego adwokata

hej. czy ten świadek to biegły sądowy?

to nie jest biegly sądowy, tylko osoba powolana przez jedną ze stron .Moze to byc ktos z rodziny, czy znajomy/a ktory jest na tyle czesto u Was w domu zeby mogl sie wypowiedziec na temat dzieci

Znajomy brał niedawno rozwód. U mnie w mieście standardowo wysyłają dzieci i rodziców na badanie u psychologa. To on wystawia opinię czy rozwód nie wpłynie negatywnie na dobro dzieci.

45 min i po sprawie. Najważniejsze to dobrze przygotowany pozew. Jedna rozprawa, jedno dziecko (6 lat), żadnych badań psychologicznych

a jak na sprawie rozwodowej mąż będzie twierdził,że mnie wciąż kocha. powie na złośc zeby mi nie ułatwić życia? to co?

Pytanie jest o tyle głupie że ile spraw tyle różnych rozpraw. U mnie w sumie wszystko razem trwało góra 20 min. Bez orzekania o winie zgodność zeznań obu stron, więc pierwsza sprawa była ostatnią.

masz racje,ale niektórzy lubią robić na złośc tak dla zasady gratuluję 20 min

iiida - będę trzymać za ciebie kciuki, aby poszło u ciebie szybko jak u innych - bez zlości i oskarżaniu siebie nawzajem

u mnie sprawa trwała 40 min bez orzekania o winie , jedno dziecko , żadnych świadków .ex( bezrobotny na własne życzenie ) miał adwokata ja byłam sama .