Kokosowa beza 0 Napisano Styczeń 19, 2009 Witam Szukam kobiet ktorym brakuje znajomych , kolezanek aby moc z nimi porozmawaiac o codziennych zmaganiach , zyciu , dzieciach ,rodzinie ... wszystkie chetnie kobietki po 30-stce zapraszam :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam czasu na pierdoły Napisano Styczeń 20, 2009 nauka angielskiego czeka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to się Napisano Styczeń 20, 2009 połączyłyście ;P hehehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nocą 0 Napisano Styczeń 20, 2009 Kokosowa nie przejmuj się jest nas tu więcej i na pewno kilka dziewczyn się odezwie ;) ja jestem więc jak chcesz pogadac to będę tu zagladała , pozdrowionka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze przed 30 Napisano Styczeń 20, 2009 ale 2 opisy z trzech mnie lapia wiec moze moge sie dolaczyc:) mieszkam w pld londynie, chetnie z kims postukam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAA1111AAAAAAAAAAAAAAAAAA Napisano Styczeń 20, 2009 ja tez jestem przed 30 ale jestem mama i zona mieszkajaca w UK i chetnie poklikam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nocą 0 Napisano Styczeń 20, 2009 jeszcze przed 30 a gdzie w pld bo ja też mniej więcej po tej stronie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 222222 Napisano Styczeń 20, 2009 ja 31 skonczylam w tym mies,ale czuje sie rzeska spoko moge sie przylaczyc!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze przed 30 Napisano Styczeń 21, 2009 mieszkam w okolicach streatham hill:) w anglii od 6 lat z malymi przerwami;)mezatka od 2, kochanka hyyy tego nie powiem:) pomalu myslaca o slodkim malenstwie:) dopuki mieszkalismy w wynajetym pokoju bylo do kogo buzie otworzyc teraz ciezko, nie powiem ze nie mam znajomych bo sa takowi ale bywaja dni kiedyjest mi naprawde smutno, chcialoby sie spakowac i wrocic w rodzinne strony do rodziny , znajpmych, tak sobie tlumacze bo tak naprawde w polsce tez kontakty sie prawie porwaly, kazdy ma swoja rodzine dzieci innych znajomych a dla ciebie czasu brak, zdawkowe rozmowy czy zyczenia na odczepne , tak sie zastanawiam czemu tak sie stalo moze ja zawinilam a moze po prostu takie zycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skruszona.22 Napisano Styczeń 21, 2009 przed 30- nie pzrejmuj sie takie zycie,kazdy idziew wswoja strone ,jak sie nie ma z kims xczestego kontaktu to niesgtety wiez zanika i tyle.... tez tak mam,kazdy tak ma ,masz i ty ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skruszona.22 Napisano Styczeń 21, 2009 to ja sie wpisuje pod kochanke,bo akurat jestem ,ale tez przed 30.... ale chyba moge sie przylaczyc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nocą 0 Napisano Styczeń 21, 2009 ja okolice Lewisham od ponad 3 lat z przerwami na tęsknotę za wszystkim co zostało , teraz sytuacja opanowana i radzę sobie ;) co do tej uwagi o znajomych którzy mają włanse życie to raczej standard , ale Ci prawdziwi przyjaciele pozostają reszta nie warta jest naszych przemyśeń i mnie ubyło wielu znajomych których miałam za na prawdę dobrych i sprawdzonych , okazało się że pozory mylą , samo zycie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokosowa beza 0 Napisano Styczeń 21, 2009 Witam nie zagladalam tutaj bo przez jakis czas temt byl martwy wiec myslalam ze nikt nie jest zaciekawiony pisaniem tutaj , ale milo ze grono nam sie powieksza .. ja mam 32 lata od poltora roku mieszkam w Birmingham , jestem mezatka , matka i kochanka dla swojego meza:-D tez zostawilam wielu fajnych znajomych w polsce , mialam tez fajna przyjacolke ale niestey wszystko sie zmienilo ...:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szukam weny-kolacja 0 Napisano Styczeń 21, 2009 mi w polsce zostala tak naprawde jedna dobra przyjaciolka tak myslalam do swiat:( ale prawda okazala sie inna niestety te kilometry dziela i juz na to nic nie mozna poradzic w dodatku teraz urodzila dziecko i nic pozanim dla niej sie nie liczy, nie mowie ze jej nie rozumiem bo zdaje sobie z tego sprawe ze dziecko dla matki zawsze bedzie najwazniejsze no ale nie wszystki rozmowy musza sie krecic wokol niego, tutaj niestety tez ciezko znalezsc takich znajomych dla ktorych bedziesz ty wazna nie to co dzieki tobie moga zalatwic lub zrobic, no coz chyba pora na mnie zebym sobie potomka sprawila wtedy awansuje do grona mamus i chyba znajde z co poniektorymi wspolny jezyk heheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szukam weny-kolacja 0 Napisano Styczeń 21, 2009 a co do tesknoty to ja mam tak ze bedac tutaj teskie za domem rodzinnym, jak juz tam jestem to po 3-4 dniach nie moge sie doczekac kiedy wroce tutaj, a po jakims czasie znow mi sie nudzi ale to przewaznie w okresie zimowym bo jak jest cieplo to lubimy z mezem troche pojezdzic po angielskich zakatkach:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skruszona.22 Napisano Styczeń 22, 2009 pwoiem ci ze to jest wkurzajace jak matki gadaj o swoixch dzieciach i nie sa swiadome ze ludzi to KOMPLETNIE NIE INTERESUJE!!! nudne takie gadanie jest jak nic, rozumiem ze kogos z rodziny -bacie ,jakas citoke czy kogos to moze intesuje ale raczej kolezanek to powidzialabym ze nie,zwlaszcza tych ktore dzieci nie maja... ja jestem w Londyynie od prawie 4 lat,w polsce mam 3 kolezanki do ktorych czasami napusze e-maila i moja przyjaciolke, niestey na nas te kilometry tez podzialal i juz nie jestesmy takie zzyte... ale za Polska nie tesknie i nigdy nie tesknilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach