Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lionne

wozek na wertepy

Polecane posty

hej! dziewczyny doradzcie w sprawie wozka... moja siostra rodzi w kwietniu, pomalu rozglada sie za wozkiem; mieszka w okolicy gdzie nie ma dobrej drogi, wertepy praktycznie no i zastanawiala sie nad wozkiem 3kolowym tylko ma watpliwosci jak sie sprawdzi; prosila mnie zebym poszperala w necie i poogladala wozeczki bo jej net chodz straaasznie wolno, tylko ze ja juz nie mieszkam w PL i nie wiem jaki wozek by sie najlepiej sprawdzil w polskich realiach drogowych no i nie znam wszystkich firm jakie sa dostepne... wstepnie znalazlam dwa: Bebe Confort High Trek i Xlander, ten 3kolowy; co o nich myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś terenowy by się przydał
z napedem na 4 koła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozmawiałam kiedyś z producentem wózków- powiedział mi, że najlepiej w realiech naszych polskich chodników sprawdzają się wózki z piankowymi, dużymi kołami (chodzi o to aby koła były twarde) i dodatkowo aby koniecznie miały blokadę obrotności lub w ogóle bez tego. Dobrze jest też aby wózek nie ważył zbyt wiele, bo czasem trzeba go przenosić i do tego przekładana rączka oraz możliwość szybkiego złożenia -to ważne w zależności od wielkości bagażnika samochodowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje piec groszy
my mamy xlander na 4 kolach, konkretnie xlander xa i jestem b. zadowolona, chociaz brakuje przekladanej raczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam Mutsy Urban Rider, koniecznie na 4 koła jeśli na wertepy. Mój sprawdza sie rewelacyjnie, nie przenoszę go na wyboistych chodnikach, bo sam daje sobie z nimi radę, pokonywałam w nim nieodśnieżone drogi. 3 kół jakoś nie widzę w polskich realiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeelaaa
Ja miałam wózek Bartatina classic jest duzy, ma duże koła i świetnie się sprawdzał na wyprawy po lesie, zarówno gondole jak i spacerówkę można dowolnie ustawiać - tzn. w kier. jazdy lub do siebie. Niestety nie ma przekładanej rączki i sporo waży - ale to jedyne jego minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Xlander XA sprawdza się świetnie w trudnym terenie. Często wędrowaliśmy z synkiem po lesie, po wybojach, po piaszczystym i kamienistym podłożu, a wózek od roku bez żadnej usterki i wygląda jak nowy. Od czasu do czasu tylko trzeba dopompować koła i jest ok:) Rączki przekładanej nie ma, ale kompletnie nam to nie przeszkadza. Ważne, że wózek porządny, trwały i ładnie wyglądający. Trójkołowiec na ciężkie podłoża to porażka, namęczy się twoja siostra jak cholera, lepiej wybrać model stabilniejszy na 4 kołach - bez udziwnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, dzieki dziewczyny:) kurcze, a ja myslalam ze te trojkolowe to wlasnie dobre na wertepy... to kiedy sie one wlasciwie sprawdzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Wiesz, niektóre dziewczyny narzekają na tójkołowce, że niezbyt dobrze się je prowadzi i jest problem ze stabilnością wózka podjeżdżając na przykład na krawężnik, podjazd dla wózków czy mały schodek. Większość dziewczyn z trójkołowcami, które widziałam na swoim osiedlu wciąga po prostu wózek za sobą, a nie prowadzi przed sobą. Pomyśl, jak będzie świrowało przednie kółko na wybojach, nie podtrzyma przecież ciężaru całego wózka i nie zapewni równowagi. Oczywiście dziewczyny szybko uczą się prowadzić taki wózek i jest on dla nich wygodny - tak mówią. Ale na przykład matka mojej koleżanki, która wzięła wnusię na spacer, nie umiejąc zjechać wózkiem z wysokiego krawężnika - wywróciła go. Na szczęście nic się nie stało, ale strachu miała babcia wiele. Trójkołowce są ładne, takie "trendy" i nowoczesne, ale na równe powierzchnie - moda na nie przyszła z zachodu, gdzie chodniki są równiutkie, a matki i tak nie robią takich kilometrowych spacerków jak my, bo wszędzie podjeżdżają autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Oczywiście chodziło mi, że dziewczyny wciągają wózki trójkołowe za sobą tylko w chwili podjeżdżania pod przeszkodę typu schody, strome podjazdy itp. Na równych powierzchniach prowadzą je tradycyjnie - do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buahahaha ale się uśmiałam z tego o trójkowcach :D Miałam ze 4 trójkołowe wózki i nigdy nie wciągałam wózka pod krawężnik tyłem :D Podbijałam go normalnie i stawiałam kołem na chodniku :D Cóż za dziwadło! Mam buggstera i to jest świetny wózek-tylko że spacerowy, wszędzie nim wjadę, bo ma szerokie koła i jest mega zwrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i chaciałabym zobaczyć, jak podjeżdża się wózekiem 4-kołowym po schodach :) Przodem???????????? Łaaaał to naprawdę musi być niesamowite ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz dzieki dziewczyny za wszystkie uwagi, naprawde sie przydadza:) z trojkolowymi to wlasnie mnie intrygowalo kiedy naprawde sie przydaja mieszkam we Francji i tu nie uswiadczysz wozka 4kolowego na duzych pompowanych kolach, wszystkie z malusienkimi koleczkami bo takie najlepiej sprawdzaja sie w marketach, na miescie, no ale fakt ze chodniki sa porzadne... a 3kolowe to tu ludzie kupuja wlasnie na wies, na trudny teren, a wiekszosc z was pisze ze na wyboje sie one nie nadaja wiec juz zglupialam... te 4 kolowe sa fajne tylko szkoda ze wiekszosc nie ma skretnych przednich kol, a takie sa bardzo przydatne w miescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wertepy 3 kołowiec nie zda egzaminu. 4 koła mogą być skrętne ale z możliwością zablokowania i co najważniejsze to aby miał bardzo dobrą amortyzację. Polecam Anex Sporta. Idealnie nadaję się na takie tereny. Koła pompowane oraz podwójna regulowana amortyzacja dają ogromny komfort dla dziecka jak i dla osoby która go prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie trzykołowiec, taki którego konstrukcja naśladuje konstrukcje wózków sportowych, to wózek w trudny teren. Musi mieć wysunięte daleko w przód, nieskrętne mniejsze koło (super na schody tramwajów, na jazdę po korzeniach drzew, na plażę czy zwały lodu) i skośnie montowane tylne koła. Ja miałam dla córki X-lander X-run. Lepszego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, znowu anex sport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×