czy wasi mężowie sie onanizują ? czy to jest normalne ? jestem zażenowana ....

ja bym radzila autorce postarac sie to zaakceptowac

nie wiem czy woli to skąd mam wiedzieć ? zapytać sie go mam teraz ? hej męzu wolisz walenie grychy niż seks ze mną ? ej no nie no ... nie zapytam sie nie wali mi tak jesszcze

na samym początku pisalaś ze nie chodzi o seks bo kochacie się często ,myślałam ,że on to robi czasami ,jako rozładowanie napięcia ale jeśli woli sam ze sobą niż z Tobą to jest nie w porzadku .widocznie problem leży głębiej może masz mniejszą ochotę..mniej czasu mniej sie starasz...albo zmieniło się coś w Twoim wygladzie na niekorzyść.. spróbuj spojrzeć na siebie i ocenić ,postaraj się ...bielizna itd a jeśli to nie pomoże to szczera rozmowa jedynie

długo już to trwa ,że nie ma ochoty na seks ,że boli go głowa itd?moze ma więcej stresu w pracy czy coś?

jesli rodzilas natoralnie to moze jest tam teraz szerzej i on nie odczuwa az takiej satysfakcji? A poza tym swoich problemow nie rozwiazesz na forum. Podstawa to szczera rozmowa o wszystkim!! Ludzie sie nie dogaduja, kłóca i rozstaja bo nie umija ze soba rozmawiac. Jesli on ma problemy ze szczera rozmowa to NAUCZ go rozmawiac i mowic otwarcie o swoich potrebach, obawach, problemach... Da sie tego nauczyc i to osiągnąć.

jola nie wiem ... pare miesięcy ... wszystko przez ciąże i to że miałam komplikacje w ciązy i nie mogłam sie bzykać ... robiłam mu dobrze często ale widać ma potrzebe chyba codziennie to robić ... i już mu sie spodobało zamiast seksu

cc nie naturalnie nie mam tam blizn i nie jest szerzej wiem to na 100% jest ciasno ;)

o co biega... może mu się nie tyle bardziej spodobało co Tobie nie przeszkadzalo kiedy o tym nie wiedziałaś i on zauważył,ze tak lepiej dla Was(myślenie faceta) on zadowolony Ty zadowolona bo zrozumial ,ze nie mozesz itd... jedynie szczera rozmowa z nim może Ci pomóc .. ale nie wyrzuty tylko rozmowa...spokojnie powiedz mu co Cię boli,nie nazywaj zboczeńcem nie histeryzuj ,powiedz,że tęsknisz,że też potrzebujesz seksu,zaskocz go czymś nowym ,krzykami nic nie zdziałasz a tylko pogorszysz wg mnie

ja nie mam jeszcze męża, ale z moim M jestem już 7 lat. To jest normalne, że faceci się onanizują, mój się z tym nie ukrywa bo po co? jednak jeśli ma wybór kochania się ze mną a masturbacji to zawsze wybiera to pierwsze:) Pozdrawiam

Ja tez tego nie rozumiem mnie w nocy też dziś zażenowała jedna sytuacja, mój facet onanizował się przez sen, to mnie obudziło… czułam się paskudnie :O On spał i nie miał na to wpływu… to normalne??? Jako substytut seksu pewnie tak, też to robiłam jak byłam sama….ale Onma mnie….i głupio i źle mi z tym, że on robi to sam

Jak przez sen? normalnie ręką sobie dobrze robił? i spał w tym momencie? Spytaj go o to, może Ty mu się śniłaś :)

Sytuacja była na tyle nie zręczna, ze nie zamierzam go wypytywać kto mu się śnił…. Obudziłam go i kazałam przestać….mu też głupio się zrobiło …i poranek był beznadziejny, nie chciało mi się o tym gadać …powiedział jednak że nie miał na to wpływu… Nie wiem, dla mnie to nie jest normalne, potrafię zrozumieć, że miał jakiś sen…ale beznadziejne jest uczucie kiedy budzi Cie coś takiego…. Ja mam zaakceptować, że to normalne???…i że w przyszłości będzie zadowalał się na jawie??…. Oby nie przy mnie, nie chcę tego widzieć i słyszeć…niech sobie tak robi podczas mojej nieobecności, albo w łazience

sza ba da ... gupio sie czujesz nie ... aha a mój w ogóle to ma jak nastolatek nocne polucje tzw budzi sie mokry i zlany :/ majtki pełne ... spermy :o

ja mam łazienke koło kuchni w której dużo przesiaduje to słychać :o ale masakra

:o

już nie wiem co Ci poradzić oprócz rozmowy,widocznie tylko w ten sposób potrafi sobie ulżyć jeśli piszesz,że ma nocne polucje ,moze to jest silniejsze od niego ale nie sądze,poprostu musisz mu powiedzieć co Ci na sercu leży ale tak jak pisałam bez agresji oskarzania i określen typu "walenie gruchy"

Przewrażliwione??? Nie wiem….może…. Mieszkam z nim ok. 8 miesięcy i drugi raz spotkała mnie taka sytuacja….obojgu nam jest głupio Nie chciałabym, żeby to się zdarzało częściej….To jest okropne kiedy budzi mnie jak on to robi :O leżę obok i co mam sobie myśleć?? Że woli swoją pieprzoną rękę niż moją, niż mnie…..w moim przypadku zapewne coś mu się przyśniło…j jak sam powiedział, niemiał na to wpływu ….ale mąż autorki przegina oczywiście moim zdaniem

Nie lubię jak się sam doprowadza do orgazmu. Chyba mogę mięć własne zdanie na ten temat, a Wy mnie za to nie krytykujcie!

joolaa super odpowiedź naprawde musze to załatwić na spokojnie ja jestem raczej z tych narwanych i nie umiem sie opanować więc postaram sie zastosować do tego co napisałaś ;)

nikt Cię nie krytykuje ,staram Ci się wyjaśnić ,że to jest normalne i każdy facet to robi ale nie każdy o tym mówi.zresztą jeśli wiedzą ,ze ich żony nie akceptują tego to niektórzy nie przyznają sie a nawet bedą się wypierać uwierz,że pretensjami nic nie zdziałasz,możesz albo to zaakceptować,możesz "pomóc"mu kiedy to robi albo będzie się z tym ukrywał i będziecie się o to kłócić

życzę Ci powodzenia w rozmowie i mam nadzieję,ze dojdziecie do porozumienia,daj znać jak Ci poszło

Są faceci, którzy są uzależnienie od tego...po prostu muszą.

ci faceci są chorzy po prostu jak muszą - przecież to nie jest amfetamina albo wódka

to normalne, zdrowe i nie przeszkadza

ale jest coś takiego jak seksoholizm. siedzisz w pracy i nagle "fredek" Ci staje i coooo...koniec. miałam właśnie takiego kumpla w pracy. nie dość, że marszczył Fredka kilka razy dziennie, to jeszcze oczywiście w domu ostra jazda ze swoją kobietą. To sie nazywa temperament!:)

nie szczególnie tobie masz 4 dzieci i pewnie nie masz czasu zaspokajać męża i twój jest zmuszony to robić ...

no niezły kolega :)

okjola napisze czekam na niego nawet nie wiemkiedy wróci ...... zajęty jestem oddzwonie usłyszałam :o

mój też to robił, gdy ja nie mogła. ciąża, połóg i następnie jak karmiłam piersią i moje libido sięgało zeru:o Biedny był wtedy:( Nigdy nic nie słyszałam i nie widziałam, ale jak zapytałam jak sobie radzi, to przyznał sie normalne Teraz na szczęście mocno nadrabiamy zaległości razem;)

i już wszystko zostało wyjaśnione :) Położyłam karte wymieniłam pare punktów na tej kartce co mnie intrygowały i nie dawały spokoju i mąż usiadł ze mną i wyjaśniał jeden po drugim ;) Głównie chodziło o to że jak czasem stoi mu cały dzień a ja naprawde nie mam czasu ( raczej wieczorami mam czas na sex ) to on powiedział że po prostu musi sobie ulżyć trwa to poodbno minute lub pare i robi to z myślą o mnie że potem sie będziemy dłużej bzykać i w ogóle zrozumiałam go i to ... ja nie mam pojęcia jak sie chodzi cały dzień w biurze z takim drągalem w spodniach i żeby nikt nie widział i żeby sie nie wyślizgnął z majtek - coś zrozumiałam . Że nie robi tego mi na złość i powiedział że na pewno nie zamiast seksu - on powiedział że nie ma porówniania i że mam w ogóle tak nie myśleć że jemu sie to podoba !! Powiedział że to nie jest ani jedna setna tego co ze mną robi tzn chodzi o seks ... zresztą dobrze wiem że robienie sobie ręką dobrze to nie ma porównania z seksem ;) pozdrawiam jolee ;)