czy sugerować ginowi jakie tabletki anty ma mi zapisac??

mam takie pytanie: czy bedac u gina moge mu zasugerować jakie tabletki anty ma mi zapisac??? chce sie pierwszy raz wybrać tam właśnie po antykoncepje i boje sie ze mi na chybił trafil zapisze jakieś paskudztwo od którego przytyje i na dodatek będzie cholernie droge:/ wiec pomyslalam ze poczytam sobie rózne fora i dowiem sie ktore są ok a które do kitu. tylko czy gin mnie nie opieprzy że sie wymadrzam jak mu powiem jakie tebletki chce dostac??? jak wy robicie??? zdajecie sie calkowicie na lekarza czy sugerujecie mu co chcecie brac???

chyba gin lepiej wie jakie tabletki są dla ciebie dobre a nie \"różne fora\" co?

cholernie drogie* :p

no niby tak tylko juz sie troche naczytałam o tym jak to kobiety dostawały "dobre" tabletki od których im włosy wypadaly i w ogóle czuly sie fatalnie:/ więc nie wiem co mam robić:/

no to mu powiedz,zeby tabletki nie byly za drogie i on ci jakies wybierze z tego przedzialu cenowego ale prawde mowiac tabsy nie sa az tak strasznie drogie a po co oszczedzac na zdrowiu jak to mowia;) a w kwestii tycia to od kazdych mozna przytyc lub nie,ja bralam juz 3 rozne rodzaje i w sumie jakis zmian wagowych nie zaobserowowalam

a ja w sumie bralam 3 rodzaje tabletek, microgynon, diane, i cilest, mikrogynon mi przepisala za pierwszym razem bralam okolo rok, potem poszlam do niej i powiedzialam ze chce inne bo przytylam i mam problemy ze skora i zasugerowalam diane, bralam kilka miesiecy dostalam krwotoku od nich... bo za dlugo, i kolejny raz zasugerowalam cilest, i moja pani doktor (panstwowa) bez zadnych oporow przepisala, teraz mam plastry (tez jakby zasugerowane)

I całe szczęście, że tabletki są na recepte bo aż mi włosy dęba stają jak czytam Monisiu jakie rzeczy wypisujesz.Od tego jest lekarz, by dobrać tabletki. Od tego masz buzię, by upoomnieć się o swoje prawa, czyli asz prawo do wykonania badań na poziom hormonów (estradiol i prolaktyna) oraz próby wątrobowe. Masz prawo dostać skierowanie w ramach NFZ (za darmo) o ile idziesz w ramach NFZ.Jak lekarz przepisać nie chce, to zmień lekarza.Tabletki dobiera się indywidualnie do wyników badań, TYLKO wtedy masz pewnoc, że włosy nie będą wypadać, nie będzie plamień między miesiączkami, nie będzie wymiotów ani migren.To, e koleżanka X bierze tabletki ABC - nie znaczy, że koleżanka Y również będzie się po nich dobrze czuć. Bo - jak pisałam - po to jest tyle marek, by dla każdej kobiety tabletki mogły zostać dobrane pod kątem indywidualnej zawartości hormonu,

Pewności, że włosy nie będą wypadać, nie będzie plamień między miesiączkami, ani wymiotów bądź mdłości nie ma żadnej. Ja niby miałam robione te wszystkie badania, niby byłam u najlepszej lekarki w województwie, a mimo to mam skutki uboczne i to momentami dotkliwe. Żadna z moich koleżanek nie przechodziła badań krwi. Wszystkie były badane ginekologicznie i został z nimi przeprowadzony wywiad lekarski i na tej podstawie lekarz zapisał tabletki i większość z nich jednak jest zadowolona z tabletek. Poza tym często jest tak, że kobiety muszą przetestować wszystkie tabletki dostępne na rynku, żeby się przekonać, które są dla nich najodpowiedniejsze. A lekarze z reguły mają upatrzony jeden rodzaj tabletek, który lubią zapisywać np. moja ginekolog większości pacjentek zapisuje Yasmin i co nagle wszystkie w wynikach badań mają informację, że te tabsy będą dla nich najlepsze?