nadal kocham byłego męża

Witam.Rok temu rozstałam sięz mężem ja chciałam rozwodu bo mnie zdradził. Nadal go kocham i jestem zazdrosna o jego nowe znajomości damsko -męskie. Chciała bym żeby wrócił ale jak to zrobic -powiedziec mu bysmy spróbowali jeszcze raz/

a jak znów Cie zdradzi

dobra idz sie lecz kobieto !!! zdradził cie a ty nadal chcesz mu obciagac ? dziwna jestes !!!

jestes oblesny i prostacki - kocha sie i juz tak jest

jestes oblesny i prostacki - kocha sie i juz tak jest

jeśli Cię zdradził, to uważasz, że ponowy związek z nim mógłby obejść się bez kolejnej zdrady?? zresztą, ja bym się brzydziła chyba być z kimś kto mnie zdradził...:O

dziewko jak sie kocha to sie nie zdradza proste i rzeczowe Twoj mezulek penetrował sobie inna laske ktora ssała mu fiuta a ty go nadal kochasz ? Załosna jestes

takajednazonka- widzisz ty rozumiesz a nie jak ta cala reszta. siedze w pracy i nie moge sie skupic bo mysle o nas.

nie obrazaj mnie bo nie znasz .

wiesz, jeśli się kocha się nie zdradza... dla mnei to proste i oczywiste,jeśli ktoś mnie zdradzi,nawet jeśli go kocham to jest Bye Bye NA ZAWSZE!!!

o rany !!!!! nic w zyciu nie jest prosta !!!!!! zycie jest usłane gorycza i szczesciem różnie bywa . Jak bedziecie kochac to sie przekonacie

a jak wygladaja wasze kontakty? moze na poczatek zaproponuj mu zebyscie czasami sie widywali,poszli razem na jakas kawe.....bo nadal jestes ciekawa co u niego i niechcesz zrywac kontaktow......na kazde spotkania rob sie na bostwo! niech mu szczeka opadnie na Twoj widok! badz usmiechnieta,duzo sie smiej! niech widzi co stracil.....moze sam po jakims czasie zaproponuje abyscie wrocili do siebie

kosmicznie- to ty jestes żałosna/zalosny. bo tu nie o seks chodzi. do lozka mozna isc z kozdym fajnym facetem. po rozwodzie tez nie bylam sama i nadal nie jestem ale go nie kocham i juz

ona 28- widuje go codziennie mamy dwoje dzieci

Dobra, to było jednorazowe czy miał kochankę

a kto powiedział,że życie jest proste? nikt, bo takie nie jest! ale kobieto, szanuj się trochę!!!!

NIE MOŻNA PRZESTAĆ KOCHAĆ Z DNIA NA DZIEŃ TO NIE JEST TAKIE PROSTE JA BYM POPROST NAPISAŁA SMS ZE CHCIAŁABYM SIE SPOTKAC ZE TESKNIE ITD

ona nadal uwaza ze jestem atrakcyjna kobieta i zawsze mowi ze z nikim mu nie bylo tak dobrze jak ze mna,ale to ja go wyzucilam z domu pod plywem emocji a duma mu nie pozwala ma to chyba

moze zaplanuj jakis mily wieczor,dzieci wyslij do dziadkow. jakas kolacyjka przy winie.....nie powiedzialabym mu wprost ze chce zeby wrocil,bo juz taki mam charakter.robilabym wszystko zeby to on wrocil.......a jak myslisz on chce wrocic?

moze sam po tych kolacyjkach itd domysli sie ze nadal go chcesz......moze niech zauwazy ze z nim flirtujesz...

musi widziec ze ma jeszcze u Ciebie szanse

A on? Myślisz że też Cię kocha? bo żeby próbować jeszcze raz to trzeba woli obu stron...

a jaka jest w ogóle jego postawa? że Ty chcesz wrócić i kochać to jedno,a może on w ogóle nie ma takich planów?

dobra ja nie mowie o tobie ale o twoim mezulku no to jak cie zdradził ?

on wie ze go kocham i sam mi to powiedzial ,zreszta oboje nie potrafimy nawiazac kontaktow z innymi na dłuzsza meta

a zdrada była jednorazowa czy hmmm coś dłuższego?

0/10 a przy okazji to byla kiedys taka firma panasonics ;-)

dla mnie kobieta jest wieksza szmata jak daje przyzwolenia takim rzeczom jak zdrada niz ta co rozkłada nogi przed obcym facetem Nic sie nie szanujecie a potem beczycie ze znowu zdradza

mial przyjaciołke ktora wiedziela wiecej niz ja , wolal sie je zwierzac o problemach bo ja to co? dom ,dzieci ,obiady i łózko( nie powiem z niki nie bylo tak fajnie jak z nim on tak sam mowi o mnie) ale nie mozemy sie dogadac. do zblizenia z nia doszlo raz zaraz po tym jak sie dowiedzialam to zerwal z mia kontakty ale ja nie moglam przestac o niej myslec . teraz juz nie mysle o niej tylko o sobie i onim

Odkochaj sie i to jak najszybciej !!!!!Tacy sie nie zmieniaja.Takim swoim postepowaniem i pomysłami on sie tylko utwierdzi w tym ,ze dobrze zrobil.Nie szanujesz sie i on Cie też nie bedzie szanował.Dziewczyno,malo wiary masz w siebie,w swoje mozliwosci--a napewno jestes osoba wartosciowa i tak sie powinnas zachowywac.Co bylaś bluszczem ??--podpora znikneła a ty umierasz ??--bzdura,najwtżej symbioza sie skończyla.Znajdziesz sobie kogos wartosciowego i zobaczysz bedziesz jeszcze szczesliwa.A dupka nie żałuj,bo to dupek i nie zasługuje na Ciebie.Nawet nie mysl o żadnym powrocie,albo namawianiu go ......bo przegrasz życie.wez się w garsc i pokarz jemu i calemu swiatu,że jestes silna,samowystarczalna i znasz swoja wartosc.Szkoda życia na takiego dupka !!!--a co ? chcialabys taki ochłap w postaci Twojego ex fuuj.Życze Ci szczęscia i wiecej asertywnosci---miej odwage mówić NIE.A jego juz dawno powinnas poslac do diabla---a zresztą on sam poszedl własnie w jego strone. Pozdrawiam :-)) ;-))