Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Nieznajoma---> mam nadzieje,ze Ty juz spakowana czekasz cierpliwie na rozwoj akcji? :) Dziewczynki, ja jutro mam 3 rocznice slubu. Ale czas leci. Szok. Z tego powodu jutro raczej malo bede widoczna :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pultasska
ja jestem, czy ktos oprocz tez jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Brzucholki! chyba dzis pierwsza noc bez ruchu w interesie........ czyzby cos sie dzialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny 🌻 nieznajoma chyba urodzisz dokładnie równo z terminem, ale Ci dooobrzeee ;) KZ Kasia- pocieszyłaś mnie- że tonie takie potwornie bolesne, urodziłaś, żyjesz, piszesz z nami, czy da się przeżyć :D ja już nie mogę sie 18 doczekać jak małą zobaczę, ciekawe co tam u niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Nieznajoma..:), a Ty tez nie bylas badana ginekologicznie cala ciaze??, bo ja jestem w dokladnie w szkocji i tutaj dziewczyny mi mowily ze wogole nie beda mi sprawdzac rozwarcia szyjki, od samego poczatku mam to samo, mocz, na kazej prawie wizycie pobieraja mi krew bo mam anemie ( zadnych lekow nie dostalam)i mierzenie cisnienia dziewczyny dzisiaj poobno dzien mężczyzny.. kupuie cos dla swoich polowek..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smalle - ja przy każdej wizycie jestem badana. Ja zamierzam kupić mojemu mężczyźnie śpioszki z napisem "kocham mojego tatę" - zaraz sie po nie wybieram. Właśnie wróciłam z ostatniej wizyty u diabetologa!!!! Jak dobrze juz mam to za sobą. Tylko jeszcze musze mierzyć cukier aż do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień mężczyzny??? Nawet nie wiedziałam. Ja mam dzisiaj jak narazie super dzień-nic mnie nie boli, Mała co jakiś czas przypomina o swoim istnieniu, na dworze słoneczko i jestem pełna energii. Od rana kombinuję co by tu jeszcze zrobić w domu i wymyśliłam przemeblowanie. Niestety dzwoniłam do męża i się wystraszył, że rodzę bo o tej porze raczej rzadko dzwonię, a potem się wkurzył, że chyba mam za dużo czasu i kombinuję aż się wkońcu doigram. Tak na dobrą sprawę niby w piątek kończy się 39 a zacznie 40 tydzień ciąży a tu ani widu ani słychu mojej Patrycji.... Kąpiel w krochmalu------>dzięki za przepis, obie babki mi polecały, a koleżanka mówiła, że bardzo dobry do kąpieli jest też balsam oilatum, ale o tym chyba już nawet któraś z nas pisała. Kasia----->dziękujemy za opis "akcji"...i tak każda z nas przeżyje to po swojemu, ale miło poczytać pozytywną opinię. W sumie ja i tak jestem nastawiona, że "lekko" mi pójdzie, taka niepoprawna optymistka ze mnie!Strachu też narazie nie odczuwam, zacznę pewnie jak poczuję bóle... Wczoraj przerobiłam akcję porodową z gazetek, śmiałam się do M, że jestem już po..Czytałam oczywiście na głos, żeby nie był zaskoczony jak np. zwymiotuję. Wkońcu sama nie wiem co mnie czeka.... Nieznajoma------>jesteś jeszcze z nami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie ze ja jestem jeszcze:) wczoraj wieczorem mialam taki nacisk na kosc lonowa ze myslalam ze mi Malutki wyjdzie.Tak bolalo ze musialam lezec i dzis kluje mnie chyba paluszkami w pecherz az podskakuje ..... Macie takie OBJAWY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
`Hej:-) ja na sekundę ,niedługo jadę do szpitala. trzymajcie kciuki , dam znać wieczorem smsem:-) Renatinka ~~~ wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy ślubu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela gratulacje Mewka trzymamy kciuki dziewczyny wczoraj wieczorem jak się położyłam już do łożeczka to wyleciało mi troszeczkę czegoś takiego jak wody ale sama nie wiem co to było takie bezwonne i bezbarwne i ciepło coś ale tak że poczułam i w nocy miałam tam cały czas tak dziwnie wilgotno nie wiecie co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pultaska ja tak mam zawsze jak stoje, nigdy nie miałam tego kłucia jak np leżałam, ja to odczuwam tak jakby mi maluch główką napierał na szyjkę macicy...czuję taki ciężar "tam" na dole i nieraz przeszywające ukłucie... lubila ja się nie znam ale może wody Ci się sączą... kiedy masz wizytę u lekarza? może dobrze by było go zapytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jestem ale siedzę jak na szpilkach:):) Na dzień mężczyzny to mogliby mnie zabrać a mąż odebrał by dwie kobitki:):):) Smalle--->jak poprosiłam to mnie badali a nigdy z własnej woli bo zawsze mi powtarzali że dopiero jak się skończy 36 tydzień bo robią dokładne badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubila... to mogą byc wody, mi się też tak sączyły przez 3 dni, a tak konkretnie to chlusło dopiero na porodówce przed samym porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka---->mam skurcze ale takie na razie nieregularne więc czekam i jak byłam siusiu to chyba czop mi odpadł,mówię wam siedzę jak na szpilkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma to koniecznie daj znać kiedy będziesz do szpitala wyruszać żebym wiedziała kiedy mam kciuki trzymać ;) u mnie cisza... jutro idę do ginekologa więc się dowiem co tam "na dole" słychać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka idę dopiero w przyszłą sobotę ale jutro mam spotkanie z położną to może ona coś powie Deli nie strasz że to już bo ja mam termin dopiero na 25 .10 ,ale kurcze co chwilę sobie sprawdzam wkładkę i niby nic nie leci ale tam jest cały czas tak dziwnie wilgotno a praktycznie przez całą ciążę to tam raczej sucho, nie wiem co o tym myślec i ogólnie strasznie podminowana dzisiaj jestem, chodzę jak bomba zegarowa tzn toczę się jak bomba zegarowa Nieznajoma spokojnie, na pewno się doczekasz , fajnie że już masz tak bliziutko do spotkania z Twoją kruszynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznajoma -- trzymam kciuki, ale Ci fajowo, tylko to czekanie sie pewnie dluzy, bedzie dobrze i szybciutko :) Ja zaraz zmykam do mojego ginka, wymyslam jakie pytania mu zadac, troche sie stresuje, ale to tak zawsze mam przed wizyta. Trzymajcie kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Plizzzzz :) Bede pozniej... Buzka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma, trzymam kciuk z apomyślny rozwój akcji;) lubila, mamy podobny termin, ale ja bym chciałą urodzić juz za dwa tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella za dwa tygodnie to ja też bym chciała już urodzić ale za trzy dni? ja chyba jeszcze nie jestem gotowa na dzidziusia a dzidzia i tak wyjdzie kiedy będzie chciała od trzech dni fizycznie czuję się bardzo dobrze dużo mniej mnie boli nawet moja rwa kulszowa przeszła tylko jakieś rozdrażnienie się przyplątało, w tamtym tygodniu za to fizycznie cierpiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma430
Dam znać na pewno ale co racja to racja to czekanie wykańcza:)Dajcie znać jak po wizytach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie troszke mnie nie bylo bo urodzilam slicznego synka 24 wrzesnia o 15.30 wazyl 3850 i 60cm. Wczoraj wyszlismy ze szpitala i teraz odpoczywamy, w wolnej chwili napisze wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×