PAŹDZIERNIK 2009

ja tez brałam furagin tylko w pierwszej ciazy, podobno w czasie ciazy jest bezpieczny, nie mozna brac jak sie karmi bo zmienia smak pokarmu

Hejka! Po moim wczorajszym paskudnym humorku nie ma sladu :) A humorek byl naprawde paskudny!! Co maz zagadal, to ja w ryk. I zebym wiedziala chociaz, o co mi chodzi.... Aj te humorki :) A dzis jestem mega szczesliwa!! Bylismy na ostatnich zakupach i juz mam wszystko dla Filipka i dla siebie. Tzn dla mnie prawie wszystko, bo jeszcze musze sobie kupic majtki poporodowe. Polozna ze szkoly rodzenia mowi,zeby nie kupowac tych jednorazowych, bo one w polaczeniu z podpasiorami-giganciorami przesuwaja sie i nigdy nie ma pewnosci,ze wszystko trzyma jak nalezy :) Lepsze sa ponoc te siatkowe, bo one sie przyklejaja do ciala i lepiej trzymaja. Poza tym po przeczytaniu Waszych opinii o butelkach kupilismy tez jedna butelke Tommy Tippee - bedzie na wszelki wypadek :) A czy ktoras chce dostac ochrzan za nieoszczedzanie sie przy rozwarciu?!??!? Do lozka kobietko :) Nie zarosniesz brudem, a malenstwu potrzeba kazdego dnia spedzonego w brzuszku :) I jeszcze jedno: co to za gadanie o byciu ociezala i brzydka?? Nieprawda :) :) :)

hej Dziewczynki w końcu jestem na zwolnieniu HURA!!!!! wczoraj skończyłam projekt i byłam u lekarza, wypisał zwolnienie od poniedziałku do końca ciąży jestem w trakcie 37 tyg. ciązy i mój Bąbel waży już 3200, i na pewno jeszcze podrośnie.... Wód płodowych mam nie za dużo ale powinno wystarczyć. Okazało się że nie mam paciorkowca i na następną wizytę mam przyjść tydzień przed przewidywanym porodem... Życzę miłego popołudnia, buziaki

Renatinka to super że humorek się poprawił! ja mam właśnie te siateczkowe majtuchy ;) śmieszne są ale rzeczywiście fajniejsze od tych jednorazowych...

migotka chciało by się powiedzieć NARESZCIE!!! ;)

Mg29~~ skąd dokładnie jesteś? ja rodzę (znaczy mam cc) na Polnej właśnie. Co do hemoglobiny , zawsze miałam bardzo dobrą , w ciązy minimalnie spadła (na 14) ,ale lekarz zapobiegawczo kazał brac od początku do końca 1 tabletkę (tardyferon),nie wiedziałam,ze od zelaza psują się zęby... Betix nie przemęczaj sie naprawdę , mycie podłóg to podobno sposób na przyspieszenie porodu ... uważaj tam na siebie. Ja mam w poniedziałek wizyte u lekarza, mam nadzieję ze nie mam rozwarcia, bo małe skurcze przepowiadające juz są od tygodnia , oby jeszcze 2 tyg. dac radę:-)

mewka ty przy poziomie hemoglobiny 14 masz brac zelazo?? po co?? ja mam 11.6 i dla mojego lekarza to jest jeszcze norma i nie biore nic, przeciez masz hemoglobine na naprawde wysokim poziomie, bardzo zapobiegliwy ten twoj lekarz;)

No moj lekarz taki dmuchacz na zimne, wszystko musi miec pod kątrola:-) ale to chyba dobrze:-) , jedyny minus to mnóstwo kasy co idzie na te leki...

Ja mam hemoglobinę 11,5 i lekarz kazał mi brać 2 tabletki tafrdyferonu dziennie.

Hej dziewczynki :) Ale dzisiaj miałam pracowity dzień hehe razem z mężem zbijamy budę dla piesków :) nie podejrzewałam go o zdolności stolarskie. Normalnie go zagonie do huśtawki dla małego i placyku zabaw :) :) :) Dzisiaj jak spałam w nocy to miałam takie dziwne bólo-skórcze normalnie myślałam, że coś się zaczyna :) nad ranem jeszcze mnie nawiedzały ale jak wstałam i rozchodziłam organizm to przeszło. Ciekawa jestem co to mogło być. Nogi mam spuchnięte, a po nocy mi nie zeszła opuchlizna, nadciśnienia nie mam tylko te nerki ;/ Tymczasem => pytałaś się o furaginum, ja w obecnej chwili jestem w trakcie brania tego lekarstwa i mi lekarz mówił, że jest bezpieczny, aczkolwiek nie widzę zbytniego działania tego leku. CO do tej ociężałości to i ja tak się czuję, mąż się dzisiaj śmiał, bo w jego bluzie po mieście chodziłam ( w swoje się niestety nie mieszczę). Może dlatego tak ciągle coś robimy (sprzątamy, gotujemy itp.) ponad nasze siły żeby udowodnić, że jeszcze nie jesteśmy tak ślamazarne :) mnie to wkurza jak mi ciągle mówią nie rób tego czy tamtego.

Ach i to furaginum biorę 3 razy dziennie po 2 tabletki.

Kasia - ja poce się strasznie, mam ciągle mokro pod pachami, jakbym wodą się oblała. Z tą hemoglobina to zobaczymy, w pn idę do lekarza. zostały mi już tylko 3 wizyty u diabetologa i jedna w stacji krwiodawstwa - super! Dziewczyny, wciąż mi nic nie leci z piersi. W pn zaczynam 34 tydzień. Nie wiem czy już mam kupować biustonosz do karmienia, bo piersi urosły mi tylko trochę? Poradźcie coś.

Lalune - mam ten sam problem - staniki z przed ciazy zrobily sie po prostu pelniejsze i tyle. Nie wiem czy kupowac do karmienia, nie lubie miekkich stanikow. A ja wlasnie wrocilam z najgorszej imprezy na jakiej ostatnio bylam- bylismy na urodzinach kolegi. Byl grill na powietrzu i puscili muzyke tak glosna ze wlasnego glosu nie slyszalam. Oczywiscie nikt sie nie przejal tym ze siedze przy samym glosniku. Pare razy wstawalam od stolu zeby sie przejsc ale ile mozna lazic??? W koncu sie przesiadlam w inne miejsce, ale tam palili sobie fajki w najlepsze. Stwierdzilam ze mam dosc takiej imprezy i wrocilam do domu - sama. ps Nie rozlozylam lozeczka jednak. Nie starczylo czasu, ale okna mam za to umyte!

Mewka, ja jestem z Konina, na Polną jeżdżę tylko do diabetologa. Ale ostatnio 3 lekarzy powiedziało mi, że te wizyty są bez sensu i już sobie odpuściłam - więcej nie pojadę. Miałam tam robione 2 razy USG przez tego samego lekarza, na pierwszym mi napisał, że mam łożysko III stopnia, a po 3 tygodniach że łozysko jest II stopnia. Wiem, że może się zestarzeć i zmienić z II na III stopień, ale nigdy odwrotnie. Lalune, ja już sobie odpuściłam diabetologa. Nie mam sił na 6 godzin siedzenia w poczekalni na super wygodnych krzesełkach po to, by zrobili mi mało wiarygodne badania :-O Kasia, ja teraz się tak bardzo nie pocę, gorzej było na poczatku ciąży i latem w te straszne upały. Teraz jest już do wytrzymania. Kolorowych snów

MG - jakie oni Ci robili badania? Bo mnie tylko waża, mierzą ciśnienie i oddaję kartkę z wynikami. Faktycznie jest to bez sensu, ale jeszcze te 3 razy się przemęczę.

Hej! Od nas wlasnie poszli goscie. Fajnie sie spotkac w starym, sprawdzonym gronie. Ale po kilku godzinach imprezy ja mialam juz dosyc: niewygodnie, duszno, itd. Ale wytrzymalam :) Pewnie niedlugo bedzie przerwa od imprez :) Brzusiowa--> czy Ty tak dlugo kupujesz kompa??

Nie moge spac... :( Sluchajcie dziewczyny zapomnialam napisac ze na tej imprezie rozmawialam z kolezanka ktora ma 4-mies. synka i ta zachwala taka przytulanke imitujaca bicie serca. Ponoc jej dziecko momentalnie sie przy niej uspokaja. To jest cos takiego http://www.allegro.pl/item733274544_przytulanka_imitujaca_bicie_serca_sterntaler.html Fajny pomysl na prezent - zazycze sobie od kogos ;-) Zobaczcie tez jakie isuper rzeczy ma ten sprzedajacy - az mi sie chce cos zamowic!

Albo taka mata http://www.allegro.pl/item727783675_mam_dziecko_mata_kojec_helene_sterntaler.html Super! Fakt, ze droga

Dziewczyny, a kupujecie takie wałeczki do spania? http://allegro.pl/item727118364_bezpieczne_waleczki_do_lozeczka_hit_cena.html A poduszkę- klin? Ja sama nie wiem czy to potrzebne. Pisza ze jak sie dziecku ulewa to mozna ksiazki pod nozki lozeczka wlozyc. Ale ja mam kolyske, to odpada.

A,co Ty Kasieńko tak buszujesz o 4 nad ranem po allegro ?:) Może jestem starej daty :),ale wydaje mi się ,że większość tych rzeczy jest po prostu zbędna.Prawda jest tak ,że godzinami trzeba takie dziecko nosić ,karmić ,bujać .Generalnie cały czas z nim przebywać .To takie małe cwaniaczki i myślę ,że taki pluszak na plecach niewiele da .Może się mylę bardzo bym chciała ,żeby taki pluszak odciążył mnie na kilka godzin . Miłej nocy-poranka :)Zjadałam wase z serkiem zapiłam kawą zbożową może uda mi się zasnąć. MIłej niedzieli .

ehh no co zrobic jak spac nie mozna... Jakos nie moge oddechu zlapac, synek jakos tak sie chyba ulozyl Ja sama nie wiem co myslec o takich "wynalazkach" ;-)

Witam Was dziewczynki, przepraszam, że tak długo się nie odzywałam ale jakoś tak wyszło - natłok obowiązki do tego rozpoczynający się rok w szkole i tak miałam czas żeby tylko usiąść i poczytać. Też mam skurcze, tydzień temu byłam u lekarza by zobaczyć czy wszystko ok, bo miałam je ze 3-4 razy na godzinę i trochę mnie to zaniepokoiło. Okazało się ze wszystko ok, tylko trzeba dużo wypoczywać, jak to lekarz powiedział poczuć się jak dama :) najlepiej leżeć. Tylko kto się zajmie drugim dzieckiem. Fakt, że jest już duża (2 klasa) ale jednak sama wiele rzeczy nie zrobi. Na szczęście skurcze minęły,tzn. są jeszcze ale nie tak często. Na dodatek jak bym miała mało zmartwień, przedwoczraj w nocy jak wstałam do wc to po ciemku dobiłam brzuchem do futryny :(:(:( Zabolało jak nie wiem. po 5 minutach przestało a mały zaczął znowu kopać. I tak wczoraj obserwowałam ruchy małego i nie zauważyłam niczego złego. Ruszał się jak zawsze. Dzisiaj też go poobserwuję i w razie czego pójdę do lekarza. Czy Wy też miałyście podobne przypadki ? Czuję się ogromną niezdarą :(:(:( Ja też chodzą do lekarza z NFZ i mam bardzo fajną lekarkę. Boli mnie tylko tyle że usg nie mam przy każdej wizycie i muszę teraz czekać do połowy września. Niby zalecane jest 3-4 razy w ciąży, ale jak się maluszka podgląda częściej to człowiek spokojniejszy. Spać też nie mogę bo drętwieją mi palce u rąk, no i biodra bolą od spania na bokach. Marzę o tym by poleżeć na plecach lub brzuchu :) Co do wózków to mamy już zaklepany, http://www.familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=640. Łóżeczko też czeka na złożenie, miejsce na łóżeczko przygotowane. Ja kończę we wtorek 34 tydzień i już nie mogę się doczekać końca. chciałabym mieć maluszka przy sobie eh.....

K Z Kasia - ja tą maskotkę biorę na prezent dla małej. Wybrałam żółwika. Dla mnie jest boski. Ma go kupić moja mama. A matę edukacyjną wszyscy się składają i kupują pod choinkę. Fisher price'a rainforest z lampkam. Co do wałeczków to nie wiem czy się przydadzą, też się zastanawiam. Mama mojej koleżanki powiedziała, że trzeba często przekładać dziecko, żeby miało okrągłą główkę, to w sumie by się przydały. Ale na razie chyba się wstrzymam. A poduszkę klin kupiłam, bo nawet w szpitalu dzieci leżą pod kątem. Jenny - ja jutro dopiero zaczynam 34 tydzień i też już się nie mogę doczekać.

Przesyłam Wam adres stonki, którą dostałam od położnej. Mam się z nią zapoznać i w przyszłym tygodniu będziemy omawiać:) Dla mnie super http://www.rodzicpoludzku.pl/

1.czemu zawsze rano piszą staraczki? tzn panie starające się o dzieco? godzina ok 6 to na głównej stronie 10 najnowszysch tematów to właśnie od staraczek. ma to jakiś związek, ta godzina ze staraniem się o dziecko? od zawsze mnie to na kafeterii ciekawiło. siedzę często w nocy do rana i to zwróciło moja uwagę.. o co chodzi?? czemu ok 5-7 taka aktywność topików apropo macieżyństwa?

Bo rano jest więcej czasu? Wiekszosc z nas siedzi sama w domu, na zwolnieniu, a pozniej wracaja mezowie z pracy itp., wiec spedzamy z nimi czas. To chyba logiczne?

Poza tym nie jestesmy zadnymi staraczkami bo spodziewamy sie dziecka lada dzien. Myslalam ze staraczki to te co staraja sie o dziecko. My juz swoje nosimy pod sercem

Czesc Mamuski;-) Kolejna noc do kitu- zasnelam cos kolo 5 tym razem. Zasnelam na siedzaco prawie, tak mnie maly dusil. A teraz jak zwykle sama, nawet w niedziele. U nas chlodniej sie zrobilo no i pojawil sie kolejny problem - nie mam zadnych ciuchow. O ile letnich troche mam tak cieplejszych juz nie bardzo. Wyszlam do sklepu ubrana jak z pomocy dla ubogich, co nie poprawilo raczej mojego i tak juz od kilku dni zepsutego humoru. Jenny- mi sie jeszcze nic takiego nie zdarzylo, ale uwazaj na siebie Fajny wozek, podoba mi sie Lalune - fajna stronka. Tez mi sie akurat zolwik podoba!

hej dziewczyny własnie przed chwila moj maz sie na mnie obraził bo sie go spytałam czy wie co w razie goraczki czy bolu brzucha ma podac małemu jak mnie nie bedzie i normalnie sie strasznie obraził na mnie bo stwierdził ze go egzaminuje boszeeee ja nie zrozumiem chłopow nigdy:O smiac mi sie z niego chce i tyle ja tez sceptycznie podchodze do wszelkich wynalazków bo bez wielu rzeczy mozna spokojnie sie obyc; ja pod materac w łozeczku podłoze zwiniety recznik zeby dziecko miało ciut wyzej głowke i wystarczy

Ehhh Agatek ja juz nie bede poruszac tematu dziecka - czuje ze sie z tym narzucam. Wczoraj uslyszalam ze nie jestem pepkiem swiata. Tak wiec juz sie nie odzywam.