PAŹDZIERNIK 2009

No czesc dziewczynki! Lubie czytac dobre wiesci i ciesze sie,ze u kazdej wszystko ok :) Ja dzis zaczelam 35 tydzien. I tak sobie wczoraj myslalam,ze super,ze niedlugo koniec i Filipek bedzie z nami. A z drugiej strony na pewno bede tesknic za zgadywaniem, co on porabia w tym brzuszku i co za czesc ciala wystawia :)

Dziewczyny, podsylam Wam link do super ksiazki: Jezyk niemowlat. Ja mam w wersji papierowej i bardzo mi sie podoba. Milej lektury! http://www.scribd.com/doc/14793237/JezykniemowlatTracyHoggZaklinaczkadziecihttp:

Malgosiu - za tydzien bedzie donoszona, teraz jestem w 37 tc, czyli aby do konca tygodnia i chyba moge rodzic (tzn. lekarz mi nic takiego nie powiedzial, sama zgaduje). Termin mam na 04.10 Ja tez korzystalam tylko z internetowej szkoly rodzenia i tez sie boje ze o wszystkim zapomne Nieznajoma - suuuper ze wszystko w porzadku Dziewczyny chcecie lewatywe przed porodem? Ja obowiazkowo! Nawet kupilam sobie w aptece taka "domowa" ale nie wiem czy bede potrafila sobie sama zrobic ;-) Wiecie zawsze to lepiej w domu sie przygotowac, ale podejrzewam, ze jak mnie skurcze zlapia to bede gnala do szpitala

Renatinka---->super link:) Kasia---->ja również bez lewatywki ani rusz,wyobrażasz sobie przy ostatnim parciu razem z dzidzią niespodzianka:o Masakra:):):)i też za tydzień zaczynam 38 a termin mam na 1 pazdziernika:)

ale wam zazdroszcze.... ja pewnie urodze jako osatnia... byłam u połoznej i jestem nią zachwycona, az sie napaliłam na poród;)

A zaponialam - przymierzalam dzisiaj stanik do karmienia - myslalam ze bedzie gorzej! Nie lubie miekkich stanikow ze wzgledu na maly biust, ale nie jest az tak zle. Nie kupilam bo byl tylko brzydki bialy, poszukam ladniejszych albo zamowie przez neta.

uffff ale sie naprasowalam! Dokonczylam prasowanie bialych ciuszkow dla Filipka i wyprasowalam polowe pieluch tetrowych. Reszta na wieczor. Chyba ciasno juz temu mojemu synkowi. Tak sie wierci,ale juz nie ma miejsca na typowe kopniaki. Czuje tylko jak sie przeciaga i wierci. Chyba nogi mu dretwieja hihih Kasia--> ja tez sie zbieram,zeby sobie kupic stanik do karmienia, ale jakos mi sie nie chce. Nie wiem,jaki rozmiar wziac. W ciazy urosly mi z C na D i od 5 miesiaca mam juz siare, wiec nie wiem, ile przybiora jeszcze po porodzie. Chyba kupie jakis jeden i najwyzej jak bedzie ok, to po porodzie maz mi dokupi.

:) hej brzusie :) Jestem przeszcześliwa bo dziś rano zostałam wypisana ze szpitala Martynka dalej w brzuszku i ma się dobrze, w szpitalu zbijali mi ciśnienie, które twardo nie ustepowało i ciągle w górnej granicy, a nawet i przekraczało, dopiero po wprowadzeniu 3 dwaek na dzień i po upływie dwóch dni zaczelo ustepować i spadło do 120/80 a nawet dwa razy było 110/70 ordynator po dzisiejszej kosnsulatcji stwierdził, że troszkę za wcześnie na rozwiązanie ciąży, ale z racji tego że cisnienie zelżyło to z lekami mnie wypuszcza, jednak musze caly czas kontrolowac ciśnienie i nie wiem czy w ogóle urodze sn. Mam l4 na 10 dni a potem wizyta u gina i jak tam znowu mi pojdzie w gore to na 100% skieruje mnie znów do szpitala i tam pewnie tylko cesarka mnie czeka. Dziękuję bardzo za dobre slowa, az lezka mi się zakręciła w oku :) a ordynator zrobił mi prezent bo dzis urodziny mojego męża i właśnie przyszlas koszulka ktorą zamówiłam, więc to święto spędzimy razem poza szpitale :) a i na usg w szpitalu lekarz stwierdzil że ciąże mam już donoszoną :) idę posprzątać bo mąż w domu burdelu narobił i rachunków nie poplacił i net mi odcięli....ale wybaczam mu bo jeździł do mnie do szpitala jak szalony, a ja moglam wyplakać mu się na ramieniu i dzielnie to znosził :) pozdrawiam Was wszystkie

Angela--> az mi sie lezka w oku zakrecila!! Tak sie ciesze,ze wszystko u Was ok!! Odpoczywaj kochana i czekaj na swoje szczescie :)

Angela----->świetnie że jesteście z Martynką razem z nami:):):):)i że jesteście zdrowiutkie:) Ja dopiero teraz zabieram się za prasowanie ale moich i męża ciuchów,no i dopakuje do końca torbę:)Oddelegowałam męża do pracy,nie lubię zostawać sama w domu jak on idzie do pracy ale umówił się że jak mała się urodzi to bierze 2 tygodnie urlopu super:):)

witam dziewczynki! ja też dzisiaj byłam u ginekolog. wszystko ok, szyjka na 1 cm i już się pomału rozchyla, przestraszyła mnie trochę bo stwierdziła że spory ten mój dzidziuś i że szykuje się "mały wielki człowiek" a ja na to że wszystko super tylko kto go urodzi!!! zacznę chyba niedługo zazdrościć tym co idą na cc! ale mnie ostatnio plecy zaczęły boleć! w nocy biodra w dzień plecy...masakra!

Angela -> super! cieszę się razem z Tobą!

Cześc mamusie Nie było mnie przez weekend w domku ani przy kompie i dziś nadrobiłam wszystkie Wasze wpisy weekendowe. Cieszę się że Wasze dzidzie są zdrowe i rosną jak na drożdżach,aż miło się to czyta. Ja dopiero wczoraj zaczęłam 35 tc także jeszcze trochę czasu zostało ,ale myśl o porodzie mnie przeraża na dzień dzisiejszy ,zazdroszczę Wam tej odwagi że się nie boicie:) Może do mnie jeszcze "Pani odwaga" przyjdzie :) Ja mam wizytę u lekarza dopiero za tydzień i trochę sie denerwuje co tam u mojego maluszka ,ale skoro tak mocno mamę kopie zwł.wieczorami to chyba jest ok. Ja tego badania na WR wogole nie robiłam ,czy któraś z Was tez go nie miała? Muszę zapytac o to gina . Lubila-to fajnie że zdecydowałaś się na ten wózeczek i że kolor Ci się podoba:) Powiem ci że ja go tez widziałam w sklepie "na żywo" w tym kolorze i tez się zakochałam , jest przeeeśliczny :) Renatinka-bardzo fajna ksiązka,wydrukuję sobie i zacznę czytac:) I dołączam się do tych mam którym z piersi jeszcze nic nie wycieka z piersi, mam nadzieję że zacznie leciec po porodzie :)

Angela-to super wiadomośc, odpoczywajcie sobie razem w domku i cieszcie się jeszcze tym stanem :) Moja chrześnica to Martynka,we wrześniu kończy 3 lata i jest przesłodkim dzieciaczkiem:)

Ta miałam się pakować a ja wcinam rzodkiewki i piszę pierdoły na gg:)

No więc spakowana:)pranie naszykowane do prasowania:)tylko obiad zrobić na jutro ale to wieczorkiem zanim mąż wróci żeby się za dużo nie nudziła:):)

Dagar - ja mam x-landera xa 2009 i ma regulowany podnóżek, ale spacerówka tylko w jedną stronę montowana. Gość w sklepie mi tłumaczył, że jak spacerówka jest montowana w dwóch kierunkach to od razu jest krótsza, poza tym dziecko na spacerze powinno poznawać świat, a nie oglądać tylko mamę. No i że nikt nie zmienia ustawienia spacerówki na spacerze, bo jest za ciężko (chyba, że masz przekładaną rączkę) i że jak się podjeżdża pod wzniesienie, to dziecko jak siedzi stroną do mamy to przechyla się do przodu. Mnie w sumie przekonał, a ponieważ wózek strasznie mi się podobał to i tak się zdecydowałam. Nieznajoma - fajna ta stronka! Ja dziś się nałaziłam, aż zaczęło mnie kłuć w podbrzuszu. Ale kupiłam Nadii boskie kozaczki na zimę do wózka, takie mięciutkie z futerkiem:)

Nieznajoma -ale Cie wzielo z tymi rzodkiewkami hehehe Angela - suuper ze jestes w domku! Nie przejmuj sie wizja cesarki, przynajmniej sie tak nie wymeczysz! Anulka - badanie WR to badanie w kierunku kiły - czy nie masz choroby wenerycznej. Jak nie mialas to pewnie Ci zleci Perelka - urodzisz, urodzisz, nic sie nie martw ;-) A ja mam dobry humor bo mezus mi firanki zawiesil ;-) W naszej sypialni (tam gdzie bedzie lozeczko) powiesil takie fajniutkie bo stwierdzil ze sie beda dzidzi podobaly ;-) Nie sa to co prawda dziecinne firanki, ze wzgledu na to ze to nasza sypialnia, ale tez fajne. Mielismy juz je od dawna, ale jeszcze na oknie nie wisialy Tak wiec w sobote (albo jakos w tygodniu) rozkladam lozeczko i juz wszystko gotowe! Dziewczyny czy pieluchy tetrowe tez prasujecie?

Ojej Lalune kozaczki? ale super! Robia takie malutkie? Pewnie sa slodkie Ja mam tylko takie buciki od kombinezonu (odpinane)

Dodałam zdjęci łóżeczka na pocztę ale dam tez link tutaj http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6f9a9bfc2c5ed35.html poszło:)

Robią, kupiłam w coccodrillo za 28 zł. Są boskie z takimi pomponikami:) Angela - super że Cię wypuścili ze szpitala i że wszystko ok. Co w domu to w domu:) A pieluchy tetrowe prasowałam.

Nieznajoma - jakie słodkie to łóżeczko - teraz tylko dzidzi brakuje:) Napewno będzie jej się spało świetnie!

No muszę tylko karuzelę dokupić(mąż uparł się że on sam kupi) i taki parawanik ale tyle tego nie mogę zdecydować:) A tetry też prasowałam:)

HEj dziewczynki :) Dzisiaj byłam u swojego lekarza, dzidzia podobno waży 3,300 :) no i ogólnie wszystko z nim oki. Tylko ja się sypie :) Lekarz mnie okrzyczał, że nogi mam opuchnięte od tego, że dużo sole. Ale już o tym, że miałam problemy z nerkami to już nie dodał, przykro mi się zrobiło, bo zwalił całą winę na mnie, a ja wcale prawie nie sole. Teraz mam się zgłosić za niecałe dwa tygodnie, bo ogólnie to już u mnie połowa 37 tygodnia, niby z okresu mam termin na 2 października, ale z usg połówkowego wyszło, że 27 wrzesień. No fajnie byłoby gdyby niunio urodził się 28 września, bo i ja bym prezent na urodziny dostała :) Ja ubranka wszystkie prałam, nawet te nowe. Pieluch tetrowych nie prasowałam. nieznajoma=> słodkie to twoje łóżeczko :) a na pierwszym planie to chyba i przewijak fajniutki jest :)

No ja wlasnie skonczylam prasowac 20 pieluch tetrowych. Do tej pory sie zastanawialam,czy moze na zmiane z pampersami uzywac tetrowych, ale chyba po tym dzisiejszym prasowaniu spasuje :)

Monia------>nie przejmuj się lekarzem:)pier****li bo musi:) Pociesze ci ja dziś byłam u położnej i ona zapomniała że ja jestem tylko z moim mężem gadała o różnicy w budowie domu w polsce,niemczech(ona jet niemką)i irlandii więc sama widzisz do pordu 3 tygodnie a on mi o budowie ale domu:):)No ale jak już dostałam się do głosu to gadałam,gadałam,gadałam.......:):)

Nieznajoma--> nie chce byc wscibska, ale z mezem juz ok,tak? :) Jesli tak, to bardzo sie ciesze :) :)

No stara się,kupił kwiaty:)czekoladki i na klęczkach przepraszał więc puki co jest dobrze miałyście rację jak tylko mamunia poleciała wszystko wróciło do normy:)Teraz jest świetnie:)I nie jesteś wścibska tylko Kochana i troskliwa:*Dziękuję za pamięć

fajnie, że z waszymi dzidziami wszystko ok ja pieluchy tetrowe prasowałam, no i prałam ochraniacz do łóżeczka, nic się z nim nie stało. Dagar ja ci zazdroszczę cc, u mnie ma być duże dziecko, już waży 3200, a główka w stosunku do ciałka jest o 2 tyg większa, genetycznie po tatusiu, ale mój ginekolog uznał, że będziemy próbować rodzić naturalnie, boję się strasznie. Mieszkam w niewielkim mieście i jak leżałam na podtrzymaniu to się naoglądałam i nasłuchałam, przy 3 lekarzach mogę rodzić, ale przy 4 to najlepiej nogi zaciskać i czekać na zmianę dyżuru brrrrrr ja badania WR nie miałam, i raczej go nie będę miała, bo mój lekarz kazał mi przyjść tydzień przed porodem tylko na KTG.

Angela to super że już jesteście z nami z Martynką w brzuszku mi siara leci od połowy lipca masz rację Anulka ten kolor jest cudny już nie mogę się doczekać jutra jak przyjdzie i będę mogła po domku jeździć Nieznajoma to dobrze że wszystko wróciło do normy Perełka cireczę się że u was też ok, też lubię takie wiadomości czytać