studenci...

jak dajecie sobie radę ze stresem podczas sesji?

nie dajemy

ja już przy końcówce studiów mam mimo wszystko momentami dość... zwłaszcza jak taka pogoda za oknem i natłok zaliczeń,egzaminów:O

1 piwo na odwagę :P

Levviatan ale to 1 piwo na odwagę jest na dzień czy na godzinę?:P hahaha

http://www.joemonster.org/art/10683/Zycie_studenckie

jakos to bedzie:)Co prawda studiowalem juz i prawo i politologie ale teraz wlasnie jestem na finiszu elektorniki/automatyki i informatyki-a tak nawiasem pisza POLITECHNIKA SLASKA TO TO CZEGO SZUKALEM CALE ZYCIE:)))

ta sama co zawsze na moment wejścia na egzamin ;p

Odkladam na warunki i spie spokojnie:)))))

Tylko alkohol trzyma mnie przy życiu, bracia

porażka :o dopiero zaczęłam a już nie daję rady.

Levviatan hehe;) jak dobrze pójdzie będę mieć w tym roku tylko 1 egz, z reszty jestem zwolniona:P ja sobie zawsze powtarzam ze :D ja też studiuję m. in. politologię:):):)

\"jak dajecie sobie radę ze stresem podczas sesji?\" \"jak dobrze pójdzie będę mieć w tym roku tylko 1 egz, z reszty jestem zwolniona:P\" i ty sie stresujesz? czym?

maly ksiaze bo narazie jeszcze walczę;) poza tym przy okazji sesji, jestem w trakcie pisania pracy mgr, więc termin goni termin;)

perelka2711 zarąbiaszcze:D

ja sie nie stresowalam, egz na uczelni ti bulka z maslem w porownaniu z egz na prawko,

oj mam ten sa problem, NIE RADZE sobie ze stresem:P w głowie mam tylko ze to trzeba doxerwowac, tamto dozytać, pojsc powpis, uczyc tego, uczyc tamtego i qrdde wymiekam juz!!!! zeby sie wszytkiego nauczyc potrzebuje miesiaca czasu, a tu na jeden exam 1 dzien an nauke:O góra 2:O poracha PS. jak sobie radzicie z 'nie spaniem'??

fakt, prawko to stres masakryczny, ale sesja jest gorsza bo to nie jeden egzamin a cale stadko:O

sesjonka ja śpię od średnio mies. tak jakoś 5-6h max na dobę:O wspomagam się kawą, napojami energetycznymi,czekoladą;)

ale za to za oblanie nie placisz, nie czekasz prawie 2 miesiace na poprawke no i siedzisz sobie wygodnie i piszesz lub odpowiadasz dla mnie egz na uczelni byly malo stresujace, nie mialo znaczenia czy latwiejsze byly czy trudniejsze, no z wyjatkiem biochemii, z tego to sie stresowalam, ale i tak w porownaniu do prawka to byl pikus :P

ja czasami tylko 3h spie:O u mnie czekolada+kawa+herbata (napojae energy odpadaja- to co nam naopowaidali o nich na studiach to zgroza:O najgorsze ze potwierdzone naukowo ) matko za duzo tych egzamow:( masakra, jak ja przezyje to sesje to ide od razu spac :)

mi udalo sie zdac z apierwszym razem prawko, moze dlatego mam inne podejscie:P PS od biochemii gorsza enzymologia:P

ta sama co zawsze------> ile masz jeszcze egzaminow, i co studiujesz? ;>

mezatka paula prawko czeka mnie niebawem,bo już niektórzy za bardzo mi jadą na ambicję,że nie śmigam sama autkiem po mieście:P

sesjonka studiuję politologię, mam na niej w tym sem przewidziane 4 egz, już 2 za mną:) a o tych dwóch kolejnych nie chcę nawet myślec:P poza tym studiuję filologię obcą i tam mam 2 egz, jeden za mną,a drugi nadchodzi brrrr:O

a prosto jak jestes laska to robisz loda komu trzeba,a jak facetem to tez mozesz zrobic loda :P

autorko, gratulacje!! O kurcze, ja 1 kierunek i ledwo daje rade:( ja mam 1 za soba i 6 prze de mna:O !!!!! nie wiem jak ja zdolam wszytko sie obkuc, malo czasu......

ja póki co nie studiuję, ale mam za to za sobą egzamin na prawko, a nawet dwa (zdałam za 2). Jestem w klasie maturalnej i matura próbna to był pikus, podobno jest zresztą z majową, tak słyszałam

koles22 hahahhahaahhahaa:P padłam:P:P:P:P