Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serial killer

Ratunku!!!!

Polecane posty

Gość serial killer

Witam wszystkich,jestem tu pierwszy raz ale już sama nie wiem co robić.W skrócie,jestem mężatką od roku,układa się nam dobrze,mamy małe dziecko.Problem mam tylko z pewną dziewczyną,która 3 lata temu zakochała się w moim mężu(wtedy był moim chłopakiem).Przez ten cały czas wydzwaniała do niego,chciała się spotykać.On czasem z nią poszedł na piwo,gdyż ją bardzo lubi.Podobno się dobrze rozumieją. Powiem szczerze,że jestem zazdrosna,bo ona jest bardzo atrakcyjna i w ogóle fajna.Nie wiem czy powinnam tak się temu przyglądać? Boję się,bo wydaje mi się,że ona ma obsesję na jego punkcie i tylko czeka,aż między nami się popsuje. Albo już sama jestem zwariowana. Co byście zrobiły na moim miejscu dziewczynki? Czy mam powód do obaw?A może jestem chorobliwie zazdrosna? Wybaczcie,że się powtarzam,ale temat zamieściłam przez przypadek na zdrowiu i urodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsadsadsa
Ja bym na to nie pozwalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer
Ojoj,czyli mam mu zabraniać spotykać się z koleżanką? Nie wiem czy to ok jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Nie oglądam bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
ja też bym na to nie pozwalała. Kurcze co to ma znaczyć, żeby inna kobieta miąła jakiekolwiek prawo do mojeo męża. Wara od niego z daleka. A on gdyby miał trochę więcej mózgu sam dałby tamtej do zrozumienia że nic dla niego nie znaczy i niech się z nim nie spotyka. On jest Twój, masz prawo mieć go tylko dla siebie. Jesteście rzem więc powinniście mieć wspólnych znajomych, więc niech się spotyka ale w Twojej obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli Twoj facet nie ma zamiaru poprzestać na niczym więcej niż na tylko znajomości to jaki problem?...zapytaj raczej Jego co o tym mysli niż spekulować błednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer
Dzięki kochani:) O ja pierniczę-faktycznie moze masz rację. Dał jej podobno do zrozumienia,żeby przestała wydzwaniać.Teraz wydzwania ktoś o dziwnym opisie w stylu k7. Dziwne,nie znam takiego znajomego a myślałam,że znam wszystkich.Coś tu jest nie halo. Do wkurzonej-nie wiem sama czy wyolbrzymiam,nigdy nie byłam w takiej sytuacji.Pytam,żeby się poradzić. Ale jeżeli panna wydzwania 2x w tygodniu(nawet jak była za granicą przez 2 lata)Teraz jest w kraju i pisze mu ciągle na gadu. Już sama nie wiem,co o tym myśleć. A myślisz kobieto,że mi powie prawdę jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Najlepsza metoda to zaprzyjaznic sie z nia i czasami iść z nia na zakupy do kina ... facet zgłupieje a jej bedzie nie tak bo Ty będziesz mądrą kobieta która o wszystkim wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
serial kiler - masz rację, to jest Twój mąż - i tylko Ty masz do niego większe prawo. Chorobliwa zazdrość nie jest normalna, ale lepiej trzymać się na baczności i nie pozwalać aby sprawy zaszły za daleko. Lepiej trzymaj rękę na pulsie. Ja też miałam podobną sytuację z moim męzem - pogoniłam dziewuchę i mam spokój. WARA od mojego męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer
rozmaryna-to jest właśnie moja "była przyjaciółeczka".Udawała przyjaźń,przyjeżdżała do mnie bo on był.Teraz wydzwania tylko do niego,jego zaprasza na imprezy a mnie jakby nie było.Tak więc nie będzie powtórki z rozrywki. o ja piernicze-jestem pełna podziwu co do siły Twego charakteru. Ja zawsze na wszystko się godziłam,na jego znajomości,kolegów,piwko,różnego rodzaju wyjazdy choć sama siedzę w domku z dzieckiem.Uważam,że każdy ma prawo żyć jak chce i samemu sobie dobierać znajomych.Dlatego jestem rozbita,bo muszę powiedzieć "nie "tej znajomości.Wyjechałam na parę dni z dzieckiem to wczoraj dzwonił załamany bo mamy coraz więcej problemów.Rozmijamy się a moja"przyjaciółka dobrze o tym wie.Zaczęła się też przyjaźnić z bratem mojego i jego kolegami i z nimi imprezować.Jest bardzo podobno lubiana. A jak ją przegoniłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo to złaaa kobieta była
Słuchaj, moja przyjaciółka była w bardzo podobnej sytuacji. Miała faceta, byli ze sobą około 3-4 lat. Na studiach zaprzyjaźniła się z nią laska. Wyglądało to dla mnie bardzo sztucznie, z czasem dziewczyna coraz mniej miała spraw do mojej kumpeli, tylko coraz więcej do jej chłopaka. Pożycz, wytłumacz, piwko, imprezy, wyjazdy. Jak się okazało, na jednym z wyjazdów przegrzmocili się. Zaczeły się maile i po 3 miesiącach od tego wydarzenia chłopak zaproponował mojej przyjaciółce rozstanie i tekst legenda \"zostańmy przyjaciółmi\". Za jakiś czas oficjalnie bujał się z tamtą. Bądź czujna, od czasu do czasu go sprawdź. Jeżeli jej nie trawisz powiedz mu o tym, jak to mądry facet to się wymiga jakoś z tego \"przyjaźnienia się\" albo je ograniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest prosta. Jesli Ona dazy uczuciem Twojego meza to O nspotykajac sie z Nia a nawet tylko utrzymujac z nia kontakt smsowy, ciagle daje Jej nadzieje na zwiazek z Nim. Porozmawiaj z mezem i mu to wytlumacz bo On nieuczciwie postepuje wobec tej dziewczyny w tej sytuacji. Zajmuje jej czas kiedy ona z czasem bedzie mogla kogos poznac w przyszlosci. Jesli chodzi o ew. zdrade. To tak, to jest oczywiste, w razie jakich problemow miedzy wami moze pobiec do tamtej. Wystarczy ze raz cos napisze i juz dalej z gorki. To tez powinnas i sobie i jemu uswiadomic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o so chodzi.....
ja bym zostawila meza bo widac ze jest tepak i cham i pewnie ma jakies zajebisty komplesy wiec i brzydku tez jest... po co ci on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna nie slubowala
tylko maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer
No to teraz się boję na serio:( Też jesteśmy 3 lata,ale mamy dziecko.Będę to obserwować,bo sprawa jest poważna.Dokładnie mam tę sytuację o której pisze"bo to zła..." Już była rozmowa,że z nią zerwie kontakt,ale od tego czasu wydzwania jakiś nr o dziwnym opisie w stylu g5.Może to ona?Nie znam nikogo takiego.On przy mnie nigdy nie odebrał tego telefonu,ale widziałam czasem jak dzwonił,gdy go położył na biurku.Jestem daleka od sprawdzania faceta,ale chyba będę musiała jednak nim będzie za późno. No i ostatnio siedzieliśmy na kompie i przyszła wiadomość od niej na gadu(to widać na pulpicie).Czyli ktoś mi tu ściemnia a ja jak zwykle naiwna.Wierzę,że mój mąż jest wyjątkowy i temat romansowy go nie dotyczy. Wykładowca-masz rację.Może trzeba prosto i dosadnie wytłumaczyć mu,tak po męsku,jakie spustoszenie robi zarówno w mojej głowie jak i tej panny. A nie zostawię bo kocham,on bardzo kocha dziecko i jest wspaniałym ojcem,mamy dobry seks,choć ostatnio trochę rzadziej najpierw po porodzie a teraz ze zmęczenia.Nie da się tak po porostu odejść. Kompleksy podejrzewam ma,ale skryty jest. Dzięki,żeście mnie nie opuścili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciociadobrrarrada
mój facet ma znajome, a ja nie mam nic przeciw, bo sama też mam kumpli z ktorymi lubie porozmawiac zakladam, ze zadaje sie z mezczyzna, ktory jest madry i ktory nie spartaczy tego co nas łączy zreszta, czesto idziemy sobie we trojke na piwko czy tam kawe i wcale nie widze nic niepokojacego Ty sie zastanow, czy jestes w stanie w pelni zaufac swojemu facetowi? jesli faktycznie niepokoji Cie ta sytuacja, bo widzisz, ze nie jest to z ktorejs strony tylko przyjazn- Ty tez sie zaprzyjaznij, zobaczysz jak on zareaguje, jesli bedzie robil problemy to masz argument wobec jego przyjazni pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer
ciocia-ze strony tej panny jest uczucie a mój mąż cały czas zapewnia mnie o swojej miłości,że tylko ja się dla niego liczę. Mam teraz ciężko się zaprzyjaźniać przy małym,koleguję się tylko z jego kumplami jak już.Moje stare znajomości się rozjechały po świecie. No i siedzę w domu z kupkami i pieluchami,czasem z sąsiadami na małe piwko i na spacerek. Też mam nadzieję,że wie co robi,ożenił się ze mną po trzydziestce zapewniając,iż wyszumiany. Jak się to mówi,jemu ufam ale mojej "przyjaciółce"już nie.Zresztą patrzeć na nią nie umiem,jak można tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby każdy ma prawo żyć jak chce....ale jeśli się zyje w związku to do czegoś to zobowiązuje. W malżeństwie jest wszystko wspólne - znajomi też, a tym bardziej płeć przeciwna. Lepiej pilnować, zeby sprawy nie zaszły za daleko, niż później płakać, że się wcześniej czegoś nie widziało. Jeśli nie chcesz aby się z nią \"przyjaźnił\" to mu to spokojnie wyjaśnij. Jeśli chce być wobec Ciebie lojalny - powinien to zrozumieć. Sam na pewno nie chciałby być w takiej sytuacji, kiedy to Ty masz \"przyjaciela\". Rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj....bo tak to się zwykle niewinnie zaczyna. Nie chcę Cię straszyć, ale cenię sobie lojalność wobec siebie. Ożenił się z Tobą a nie z nią, a zakochana dziewczyna zrobi wszystko, żeby zdobyć faceta. Dopóki on daje jej nadzieję. Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoś uważa że zabraniając kontaktu z kimś to się właśnie dostanie?...kontrola na nic się nie zda...jak ktoś tylko ma życzenie to i tak zrobi co zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
tak ja tak uważam....mozna czegoś zabronić, żeby czasem się coś zrozumiało. U mnie tak było i jest świety spokój z dziewuchą. Mąż zrozumiał to dopiero jak jak z nim porozmawiałam, wczesniej nie wydawało mu się żeby robił coś niewlasciwego - a dziewucha była zadowolona. Pogoniłam ją, on to zrozumiał. Jak facet inteligentny to się pokapuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial killer
Dobra,macie rację dziewuszki.Porozmawiam z nim i mam nadzieję,że zrozumie.Najlepiej jakby postawił się w mojej sytuacji,że to jakiś zakochany we mnie przystojniak wydzwania i chce się "przyjaźnić". Na pewno przykro by mu było i czułby się gorszy,że czegoś mi nie daje a ja wciąż szukam przygód. Głupi to on nie jest,po prostu facet czasem jak dziecko jest,trochę niższy iloraz inteligecji emocjonalnej. On uważa,że nic złego nie robi,że to zwykła koleżanka jest a ja jestem najważniejsza.Tylko mam takie wrażenie,że on ją sobie "zostawił na deserek",no wiecie,że jak coś między nami nie halo będzie to ma cyc gdzie może złożyć swoją biedną główkę. Więc zatem zabraniam!Słuchając się rad doświadczonych kobitek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×