Drugi poród

Miałyście lżejszy? Ile trwał I a ile II?

u mnie pierwszy trwal 2h i 10 min. od pierwszego skurczu a drugi 1,5h z tym ze u mnie drugi byl bolesniejszy... natomiast sama faza parcia to ogromna roznica. przy pierwszym porodzie wypchniecie dziecka zajelo mi 50 minut a przy drugim 10 minut...

mega krótko u Ciebie to było :)

pierwszy trwal tyle samo co drugi tzn 4,5 h. z tym ze zupelnie rozne tzn w pierwszym te bole przed partymi byly masakra strasznie bolace za to parte nic a nic nie bolaly i parte trwaly ok 20 min. przy drugim te bole przed partymi to prawie wcale nie bolaly za to part masakra myslalam ze mnie porozrywa w srodku ale trwaly tylko 10 min i niunia byla na swiecie :)

gratuluje naprawde super

ale 4,5 h to od kiedy liczysz?

od pierwszych skurczow

emmmmmm:) u mnie dokładnie tak jak u Ciebie było z bólami. pierwszy poród od pierwszego skurczu 3,5 godz a drugi 3godz

pierwszy porod trwal 13 godzin (od pierwszego skurczu) faza parcia 15min drugi porod 5 godzin (od przebica pecherza ) faza parcia 15 min

To ja ze swoimi 26 h przy pierwszym i 40 minutami parcia mam szansę na skrócenie tego o godzinę przy drugim? ;)

wlasnie ten drugi mialam wywolywany dostalam oksytocyne, przebili mi pecherz, potem dostalam jakis zastrzyk, potem zdjeli oksytocyne i zalozyli jeszcze jakas mala kroplowke nastepnie dostalam dwa czopki i wlasnie te skurcze byly takie byle jakie :) w koncu z rozwarciem na 5 cm wsadzili mnie do wanny i w wannie zaczelo sie wszystko szybko :) mialam w niej siedziec co najmniej godzine a po 30 minutach musialam wyjsc bo juz maly zaczal sie pchac. lekarz i polozna az nie wiezyli ze w wodzie tak szybko pojdzie jak takie leki nie dzialaly :)

podawajcie czas od pierwszego skurczu (zupelnie pierwszego :), tego lajtowego)

jak masz mozliwosc to w czasie porodu polecam wanne z ciepla woda :)

jesooooos - dobre :D :D :D

mowisz ze woda ciepla tak pzyspiesza to wszystko???a czy bol jest mniejszy?? u nas w szpitalu za to placi sie 700zl!!

hehehe, w trakcie porodu nie uważałam, że to "dobre" :D niestety nie miałam wanny, tylko prysznic, którym lałam sobie wrzątek na brzuch i krzyż - lepszy ból od poparzenia niż te skurcze ;)

dobre ;) juz lubie cie za poczucie humoru;)

pierwszy 12 godzin, drugi 16, liczac od zupelnie pierwszego skurczu. Drugi bolesniejszy ale to tylko wina lekarzy i ich zwyczajow, drugi raz rodilam w innym szpitalu niz pierwszy

od kiedy liczy sie ze trwa juz poród? Od pierwszego skurczu Czy od pierwszego skurczu który sie powtarza regularnie co kilka min?

no to nie zachęciłaś mnie kasieczko, a już już miałam dać się zapłodnić powtórnie no! :D

no ja mialam i tak lekkie skurcze maz mi jeszcze jak bylam w wannie polewal brzuch tzn prysznicem i to zeczywiscie jeszcze lagodzilo bol :) dziewczyna ktora po mnie rodzila tez byla w wannie i tez jej to bardzo przyspieszylo. w naszym szpitalu nie biora za to kasy wanna jest na sali porodow rodzinnych

od tych regularnych ja miałam regularne co 5-7 minut od 12 w nocy z piątku na sobotę, a urodziłam dopiero z soboty na niedzielę o 3 w nocy widać mało efektywne te skurcze były, za to bolały jak skurczykonik dziady!

a ty autorko jak pierwszy porod wygladal u ciebie?

no to rzeczywiscie lekko nie mialas

ja tez chcialam rodzic w wannie ale jak uslyszalam cene to .....zrezygnowalam!

tzn u nas w szpitalu to wannie mozna byc tylko w pierwszym okresie porodu. na druga faze trzeba wyjsc

tak, ale u mnie powodem dluzszego porodu bylo tylo jakies glupie zwyczaje lekarzy, szpital jakis zacofany byl. I mysle ze to tylko dlatego tak sie ciagnelo

ale tez cos 700 zl tylko za to ze naleja ci cieplej wody do wanny. masakra

wanna wychodzi drożej niż zzo zatem, szok z uwagi na ten pierwszy trochę się boję drugiego i choć nie jestem jeszcze nawet w ciąży, już kombinuję z cesarką

ja tez mysle o drugim ale nieboje sie zbytnio porodu. bedzie co ma byc!