Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarnulkaania

granica przyjaźni

Polecane posty

Gość czarnulkaania
28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa lojalna
Miałem napisane o małżeństwie i zdradzie, ale skasowałem i nie wysłałem. Każda sytuacja życiowa jest tak inna, że udzielanie rad jest tu bezcelowe. Trzeba się kierować własnym sumieniem, choś egoizm bywa,że podpowiada inaczej. Uciekanie w samousprawiedliwienia to oszukiwanie samego siebie. i sowy kiedyś idą spać ... Powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
dzięki nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa lojalna
widocznie taki wiek :) bo nas też wtedy to dopadło . Teraz mam 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antracyt
męczy cię bo to przyjaciel nie przyjaciółka, męczy cię bo w obcym facecie znalazłas oparcie i ujście emocji...męczy bo tak jak inne osoby co się wpisywały w temacie mimo wszystko rozpatrujesz wasze relacje jako kobieta(w dodatku zazdrosna) i facet...a wszelkie normy społeczne mówią ci że zachowujesz sie jak posikana małolata... dobra rzecz jest taka ,że wiesz czego Tobie ogólnie brakuje, ale musisz wybrac ,czy będziesz sie pocieszała atrapą czy poszukasz tego u swojego faceta.Tak żebys nie musiała tego szukać u innych. Twoje relacje z przyjacielem tez się zmienią bo nie bedzie to rozmowa na zasadzie..słuchaj mam taki problem..ale na zasadzie wiesz mieliśmy taką rzecz ale sobie tak i tak poradziliśmy. Każdy potrzebuje takie go ujścia myśli i emocji bo można zwariować ale w końcu wszystko się przelewa...nierozwiązane problemy beda gonić jeden po drugim a Ciebie też przestanie satysfakcjonować samo stwierdzenie ,że problem jest. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
antracyt---tak jest rzeczywiście ze nie pozostaje bez znaczenia fakt że to jest facet A ój związek jest taki sam od lat i już sie raczej nie zmieni chociaż nic i nie brakuje ale nie jest to tak ze szukam czegoś czego nie mam ...po prostu poznalam go i sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
chciałabym własnie aby się nie przelało jak to trafnie ująłes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×