Wstydze sie własnego ciała...

Mam takie dziwne zahamowania,że wstydze sie własnego ciała...;/ Nie lubie sie gdzies rozbierac... Nawet przy facecie rozebralam sie tylko jak było ciemno;/ Da sie to jakos zwalczyc??:/

Wstydze sie pokazac... Wydaje mi sie,że nie jest az tak tragiczne,ale co prawda nie jestem do konca zadowolona..;/

Dzięki:) Spróbuje:)

Cóż, Twojemu facetowi się chyba podobasz, a to chyba o czymś świadczy, nie?:P Czasami można wyeliminować to, co się nam w nas nie podoba...resztę musisz jednak zaakceptować:P;)

:(

wybacz ale sadze ze gdybys sie wstydzila swojego ciala to nie wystawialabys go na widok publiczny (fotka.pl). mysle ze szukasz po prostu komplementow

Nic wielkiego, zaraz mi przejdzie, za bardzo wszystkim przejmuję się, ktoś powiedział coś o mnie niemiłego, ale wiem ,że mają trochę racji.

a jezeli sie myle to moge napisac ci tylko tyle ze nie masz czego sie wstydzic;)

obejrzałam zdjęcia na fotce i powiem Ci że słusznie siewstydzisz :-O

cóż, prawda jest taka, że każdy czasami potrzebuje usłyszeć parę komplementów:P

słowiczka, można jakoś pomóc?:)

Nie chodzi mi o to,że wstydze sie siebie(jesli chodzi o zdjecia) tylko wstydze sie roze

taki niski tłustawy prosiaczek - nie tylko z figurki ale i z buźki :-) klasyczny typ prosiaczka

heh prosiaczek,no dlaczego nie.... :P

Katherines, dlaczego mocno sie malujes? To cie bardzo postarza i wcale nie dodaje uroku...

rozbierałas sie przy facecie ale nadal jestes dziewica?

Tak jestemz diewica.Bo to że sie przy kims rozebrałam to nie znaczy ze sie z nim przespałam.

Katrino dziękuję, nie trzeba:)

Z makijazem mam tak,że próbuje malowac sie delikatniej,ale wtedy strasznie dziwnie sie czuje... Chyba sie uzależniłam:P

co jak co, ale dałabym ci z 25 lat :o strasznie staro wyglądasz :o

a ja wiecej niż 25:/ kolor, makijaż i wyraz twarzy- mało przyciągająco! Taka zwykła- przeciętna...bez szału

Kant dupy-dzięki:)) Od jutra postaram sie zmienic styl malowania:)