GRUBA- ZAKOMPLEKSIONA, SZCZUPŁA- PEWNA SIEBIE FEMME FATALE

Mam 159 cm wzrostu... No w porywach do 160cm :) Jak ważę mniej niż 55 kg- czuję się świetnie, tryskam energią, pewnością siebie, ale jako ważę np 60- to robię się wrakiem, najchętniej bym nigdzie nie wychodziła :(

160 cm i 55 kg :O lojjj!! to duuuzooo!!

heh, ja mam 158 cm wzrostu i waga 45/46 i pewnie siebie się jeszcze nigdy nie czułam

rozumiem problem ale tylko Ty sama mozesz sobie pomoc. widzisz ja jestem bardzo wyska i wiele osob mowi ze jestem szczupla, ale od jakiegos czasu obracam sie w fotomodelingu, jakies niekomercyjne sesje itp i kiedy tak patrze na dziewczyny ktore maja moj wzrost a sa o 10 kg chudsze (nawet nie chodzi tu o wage po prostu zero brzuszka- u mnie jest, wieksze cycki- u mnie bra itp ) to tez nieraz sie czuje zle w swojej skorze. kiedys cwiczylam przez praiwe 4 tygodnie copdziennie przez 15 minut (codziennie!) zauwazylam znaczna poprawe. niestety pozniej przestalam juz nie wrocilam i znowu sie przytylo (uwielbiam jesc) ale to wszystko jest do zrobienia....

bardzo dobra waga

jaka tam dobra waga?? Przy 159cm 55 kg, dajcie spokoj

Wg mnie to dobra waga... 55kg przy tym wzroście, mam bardzo kobiecą sylwetkę. Naprawdę Lajla- 4 tyodnie tak krótkich ćwiczeń i widać efekty?

marina lorena - a czy ty kobito kiedykolwiek cwiczylas?? a co spadaj..he?? To jakies 3-5 kg za duzo

Ja mam 177cm i 57kg i mogę powiedzieć o sobie, że szczupła, choć nie mam nic przeciwko, żeby przed wiosną/latem zrzucić kilogram-dwa. Także niech nikt mi nie mówi, że 159cm/55kg to jest szczupła osoba. Raczej weźcie się za siebie zamiast pocieszać nawzajem, że macie "normalną" czy "kobiecą" budowę ciała.

"za dużo" dupcia ? Dla anorektyków ?

Przykro mi jeśli dla Was to za dużo, dla mnie 55 to jak najbardziej okey

tyle, ze ja mam 163 wzrostu i waze 51 kg - jak waze mniej niz 52 wszystko jest ok, jak waze wiecej to czuje sie zle - kiedys wazylam 56 kg (najwiecej w zyciu) i czulam sie jak wieloryb, poprostu fizycznie mi bylo zle, czulam sie ciezka, gruba, napuchnieta... autorko - staraj sie trzymac wage taka jaka lubisz, wtedy bedzie ok :-)

naprawde:) oponka sie zmiejszyla:) oczywiscie moze sa osoby ktorym ten wysilek zajmie np 0,5h ale uwazam ze nie jest to wygurowana cena za ładna figure, ja robilam cwiczenia na talie osy z tej strony http://wdziek.info/cwiczenia_na_talie_osy.html zalozylam zeszyt w ktorym przepisalam sobie te cwiczenia i codziennie stawialam kreseczke przy danym dniu. mialam naprawde wielka motywacje. bo straszny leniuch i obzarciuch ze mna to ze akurat mam dobra przemiane materii to uratowalo mnie zeby nie wazyc teraz 90 kg:) i wiecie co dzisiaj zaczne cwiczyc na nowo:) w ogole zapisalam sie jeszcze na aerobik ale dwa razy w tygdnoi to nie wiem czy to tak duzo

Dziękuję :)

moja mama ma 152 i rowniez ma, jak to koreslilas "kobieca" sylwetke. Wazac 56 kg wyglada dosc grubo, wazac 47 wyglada swietnie. Budowy ciala sie nei zmieni, wiec to nie kilogramy swiadcza o tej "kobiecej" sylwetce...Od zawsze ma wieksza pupe, biodra szerokie, wazkiutka talie i sredni biust. Ja poszlam w slady ojca, jelsi idzie o wzrost - mam 176, ale wazac 60 kg czuje sie naprawde zle, poniewaz nie mam wtedy plaskiego brzucha, ud jest za duzo i pupy. Idealna waga dla mnie to 55-56. Mam o tyle szczescie, ze brzuch zawsze prawie mam plaski, ale wszystko idzie mi w tylek, uda. I majac te 55 nadal jest to typ kobiecej sylwetki, a nie chudej anorektyczki. Wszystko zalezne od budowy i tyle

dupcia marzenie - mózg ruina hehe 160/55 - to jest przyzwoicie, możesz się podobać , jeśli wszystko inne ok.